Samorządy: po 1 stycznia surowe kary dla „kopciuchów”

~Maksymilian Popeć u mnie to samo, mamy powtórkę z rozrywki jak co roku, smród i dym z każdego komina. Nie wiem co będzie po 1 stycznia, chyba większość liczyła na przesunięcie terminu wymiany, lub zasłonięcie się brakiem pieców i instalatorów???
Kombinatorzy zapłacą teraz za piec i robotę x2 plus jeszcze ewentualne kary.

"Nie zdążyło", bo się nie opłaca! Po co się więc spieszyć?
Kar żadnych i tak nie będzie lub będą symboliczne - sami zobaczycie.
Ci co jakoś zdążyli i zmienili ogrzewanie nic na tym nie zyskają.
Gdyby UM chciał rzeczywiście zachęcić/ zmusić do zmiany ogrzewania, to zwolniłby tych, którzy "zdążyli" (bo chcieli zdążyć) z podatku od mieszkania/ budynku a jeszcze lepiej z opłaty za wywóz śmieci.
Gwarantuję, że nagle wszystkie piece byłyby wymienione a w miejscach gdzie brak gazu pojawiłby się (chociaż tymczasowo) piec pelletem.

~tf2I tutaj nie masz racji Porównywalne koszty ogrzewania pelletem to pompa ciepła (nowa jest droga, ale używka cenowo jest dostępna w cenie 10-15tys zł). Rachunek za prąd jest w zasadzie taki sam, jak rachunek za węgiel, ale w przypadku pompy nie ma brudu, albo dorzucania do zasobnika węglem, no i do piwnicy nie trzeba zrzucać opału, podobno ekologicznego. A pellet dostarczany dużymi samochodami na paletach, gdzieś go trzeba przechować.

kary,jakie kary? to nie jest zgodne z Konstytucją

Karać i to solidnie tych leni i kombinatorów, z których kominów będzie wydobywać się cała tablica Mendelejewa.
Jeden telefon do Straży Miejskiej lub mail do Karnego Kopciucha - to działa.
Tak swoją drogą to jestem ciekawa komu czarnoocy sprzedadzą kartki z węglem.

@kwinto:
"Czytam takie teksty to się nie dziwię"...
Cóż kwinto, najwyraźniej jesteś z tych, którzy czytają i nie rozumieją.

Podejrzewam, że nie będzie kar a nie ma motywacji. Wygoda to nie jest wystarczająca zacheta dla osoby, ktora: nie ma odpowiedniego dochodu i nie widzi problemu w paleniu w piecu.
Takie są fakty a czy ci, czy mi się to podoba, nie ma nic do rzeczy. Nos na kwintę.

Dalej będzie smród. Moja sąsiadka ma tabliczkę na piecu 2015 rok. Wg straży miejskiej, która była na kontroli, może palić tym cudem z furtką jeszcze 5 lat.

Ciekawe czy przekroczymy normę o 2000% w październiku czy dopiero na początku listopada?

Najsampierw sprawdzić oszustom smrodziarzom tabliczki znamionowe.
A sąsiadów smrodziarzy namawiam do sygnalizowania na takich obateli.

Buehehe
jaśnie nam panujący krzyczy: karać karać a ja sie pytam jak idzie wymiana w budynkach zarządzanych przez UM (ZGM)? Może by zechciał się pochwalić?
Lepiej nie bo słabo idzie.
Do wszystkich eko i innych dziwnych ludzi próbujących się lansować na tej modzie, co zrobicie jak smog nie zniknie w Rybniku? Na co zostanie zrzucony problem? Na samochody, sąsiednie gminy, wulkan z Kanarów czy co?
Jeszcze zatęsknicie za węglem, prądzik w góre ostro pójdzie (UE i jej fanaberie eko), gaz w górę, wiatru u nas słabo, sieci energetyczne nie dostosowane do przesyłu ee z solarów i nie ma jej gdzie magazynować zostanie brudny węgielek. Oczywiście najpierw kopalnie się zamknie, sprzeda a potem będzie płacić sporo za węgielek. :). Cóż mało kto dostrzega to, ale dziś nauka w szkole już nie ta, aby analizować informacje.

@Arteks ja tego nie neguję, tylko problemem jest smog, dym z komina a nie węgiel.
Gdzieś mi migła informacja jakiś czas temu, że bodajże Politechnika z Gliwic wymysliła filtry na komin czy jakaś firma. Dlaczego w tę stronę nie idziemy. Nikt nie potrafi wymyśleć takiego rozwiązania? Tylko idziemy w coś na co kompletnie nie będziemy mieć wpływu (gaz, ee) jeśli chodzi o ceny. To tylko doprowadzi do zubożenia społeczeństwa i kolejnych negatywnych sytuacji bo spirala zacznie się nakręcać.

~Arteks generalnie nie reaguję na wypisywane przez ciebie głupoty, ale jeden ra zrobię wyjątek, pisząc "filtry na komin to świetna sprawa. Załatwiają sprawę niesmrodzenia w ciepłowniach" chyba nie masz na myśli ciepłowni grzejącej twój blok, bo zastosowane tam kilkudziesięcioletnie filtry są dużo starsze (wiekowo i technologicznie) od masowo wymienianych obecnie kotłów CO w domach,
a co do kolejnej " mądrości" że rzekomo" że nikt nie byłby w stanie monitować czy dany filtr działa lub czy jest włączony" napisałeś kolejną bzdurę, bo np od lat nasze wodociągi stosują zdalny odczyt stanu wodomierzy, samochód jedzie ulicą i zczytuje dane z wszystkich domów, jaki to problem wyposażyć rzeczone filtry w podobny układ do tego z pamięcią stanu pracy, a straż miejską w zdalny czytnik który pozwoli skontrolować działanie filtra? oczywiście na działania w tym kierunku jest o co najmniej kilka lat za późno, bo gdyby przed laty ktoś w mieście podszedł do sprawy systemowo, mielibyśmy już dawno i mniejszym kosztem problem w dużej mierze rozwiązany

~Arteks jak zwykle brak argumentów doprowadza do twojego histerycznego, ślepego i opartego na kłamstwie i własnych urojeniach ataku na mnie, śmieszy mnie ( i innych coraz mniej licznie odwiedzających ten portal ) jak zachowujesz się jakbyś był na przepustce z najsłynniejszego zakładu lecznictwa zamkniętego w naszym mieście

@pasażer - jeśli ktoś jest kominowym idiotą to można mu wybaczyć nie tylko ataki paplaniny ale też przypisywanie swoich przepustek normalnym ludziom. Ale żeby bronić smrodzenia w sytuacji kiedy staje się to tak bardzo obciachowe i potępiane to trzeba być pogubionym... Gańba!