Sąd odrzucił pozew rybniczanina ws. zanieczyszczonego powietrza

Panie Kuczma jak się pan dusi w Rybniku to zawsze można zmienić miasto ;) Polecam SWD tam jest dużo wiejskich terenów!

Wyrok nie jest dziwny, to składający ten pozew był dziwny. Trzeba mieć nieźle poukładane, żeby łudzić się wygraną w sądzie w takiej sprawie.

Dlaczego się w ogóle mnie i moje dziecko leczy ze skutków zatrucia powietrzem??????????? Jeśli Państwo reprezentowane przez Wysoki Sąd odrzuca swoją odpowiedzialność za nasze szkody na zdrowiu to powinni mojego dzieciaka w ogóle do szpitala nie przyjmować. Powinien sobie spokojnie umrzeć!! Co chwilę zapalenie oskrzeli i dwa razy zapalenie płuc pod koniec zeszłego roku u małego dziecka. Diagnoza lekarza - wdychanie zatrutego powietrza. Dwa lata mojej kuracji i leczenia farmakologicznego na astmę. Diagnoza lekarza - wdychanie zatrutego powietrza! Jeśli państwo nie uznaje swojej odpowiedzialności to może niech nas w ogóle na to nie leczy. Moje dziecko bez specjalistycznej pomocy lekarskiej i hospitalizacji JUŻ BY NIE ŻYŁO! A tym którzy twierdzą, że jak mi nie pasuje to mam wypie....ć z mojego rodzinnego miasta powiem, że to samo zalecił lekarz i bardzo poważnie biorę sobie do serca to zalecenie.

tym wszystkim ktorzy licza na na szybka poprawe powiem nie miejcie nadzei. urzedasy to maja gdzies, bo kazdy w chalpie tez wongem poli. dla tych ktorym nieodpowiada smrod w zimie polecam zmianne mie jsca zamieszkania. za nim cokolwiek sie tu ruszy minie przynajmniej 10lat. ostanio czytalem ze szacuje sie ze ze wzgledu na emiisje elektrowni w polsce umiera 5tys osob/rok. podejrzewam ze ze wzgledu na niska emisje liczba ta jest conajmniej kilka razy wieksza.

Dlatego słusznym krokiem jest skierowanie sprawy do komisji europejskiej, bo jest szansa, że ruszy się coś wcześniej niż za 10 lat.
I tu nie chodzi o węgiel, bo są domy gdzie pali się węglem a biały dym leci. Kwestia dobrego pieca = wysokiego stopnia spalania, ocieplenia budynku i NIEPALENIA ŚMIECI! I zamiast pieniędzy w błoto trzeba znaleźć sposób, aby SKUTECZNIE te środki kierować do naszych sąsiadów zza płotu, którzy problemu nie widzą i w życiu sami nie pójdą po dofinansowanie.

Pisałem już kiedyś, że problem niskiej emisji wymaga rozwiązania systemowego na poziomie centralnym. Bez radykalnej obniżki podatków na nośniki energii (olej opałowy, gaz, lepszej jakości węgiel), na energię elektryczną, bez dofinansowania ocieplenia budynków oraz bez budowy sieci elektrociepłowni nie ma co liczyć na zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza. Większość korzysta z ogrzewania węglowego, gdyż jest ono najtańsze! Sam z chęcią zrezygnowałbym z pieca węglowego, ale po prostu mnie nie stać, by płacić ok 5 tyś. rocznie za olej opałowy czy gaz. Zakazy, nakazy nic nie dadzą - zimno jest tu i teraz, a choroby spowodowane wdychaniem zanieczyszczeń pojawiają się zazwyczaj po jakimś czasie.
P.S. Dodatkowo musimy pamiętać, że węgiel wydobywamy u siebie a inne nośniki energii musimy sprowadzać, i to zazwyczaj z Rosji. Co to oznacza nie trzeba długo tłumaczyć.