zamknij

Wiadomości

Są chętni na odłów i uśmiercenie nutrii. RDOŚ nie unieważni przetargu. Ten komunikat nie pozostawia złudzeń

2024-08-26, Autor:  Bartłomiej Furmanowicz

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach zabiera głos po nagłośnieniu w mediach informacji o przetargu na odłów i uśmiercenie nutrii. Nie pozostawia złudzeń – nie unieważni konkursu ani nie zmieni kwalifikacji celu wydatków. Nie widzi sensu sterylizacji i przestrzega, że „adopcja” nutrii przez osoby prywatne jest przestępstwem. Tymczasem RDOŚ zakończył zgłaszanie chętnych do zadania i otworzył koperty zgłaszających.

Reklama

Wracamy do głośnego tematu, który poruszyliśmy w ubiegłym tygodniu. Chodzi o przetarg na odłów i uśmiercenie do 200 nutrii żyjących w województwie śląskim, w tym w Rybniku. Tuż po publikacji tej informacji doszło do sporego zamieszania, a nawet oskarżeń w kierunku prezydenta Piotra Kuczery. Ten musiał zabrać głos i wyjaśnić kilka spraw »Prezydent bije się w pierś: traktowaliśmy nutrie jak maskotki. Jakie miasto ma rozwiązania, by uratować zwierzęta? (wideo)«

Z kolei w minioną sobotę aktywiści policzyli, że tylko w samym Rybniku żyje na pewno więcej niż 200 nutrii. Tym samym ich zdaniem eksterminacja tych zwierząt nie ma sensu »Aktywiści: tu żyje więcej niż 200 nutrii, ich zabicie nie rozwiąże problemu. Liczą zwierzęta (zdjęcia)«

Trzy firmy chcą odłowić i uśmiercić nutrie

Dzisiaj RDOŚ zakończył zbieranie ofert do przetargu na odłów i uśmiercenie nutrii. Zgłosiły się trzy firmy, które oferują od 240 do 553 tys. zł.

Teraz RDOŚ w Katowicach musi zdecydować, kto zwycięży w konkursie. Instytucja opublikowała też długi komunikat odnośnie całej sytuacji.

Nie ma szans na unieważnienie przetargu

Jak dowiadujemy się z opublikowanej informacji, RDOŚ nie ma podstaw prawnych, które pozwoliłyby na zmianę kwalifikacji celu wydatków przewidzianych w przetargu na odłów i eliminację nutrii na terenie województwa śląskiego.

Nie ma także podstaw prawnych, które umożliwiałyby unieważnienie tego przetargu. To oznacza, że zgodnie z przepisami nie ma możliwości dowolnego przekazania środków finansowych przewidzianych w przetargu na utworzenie azylu dla nutrii – czytamy.

RDOŚ zaznacza, że przewidziane prawem działania zaradcze to odłowienie ze środowiska i uśmiercenie lub przekazanie zwierząt do odpowiedniego azylu.

Zwierzęta te mogą być w Polsce przetrzymywane także przez podmioty niebędące azylami w ramach działań zaradczych związanych z eliminacją gatunku inwazyjnego wyłącznie za zgodą Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i tylko po spełnieniu restrykcyjnych warunków co do ich przetrzymywania i zabezpieczenia. W przypadku zwierzęcia wodno-lądowego, jakim jest nutria, jest to szczególnie trudne do zapewnienia, a ponadto zgody wydawane są na wniosek Zainteresowanego – dowiadujemy się.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach wskazuje, że w Polsce tylko jeden taki podmiot uzyskał zgodę na przetrzymywanie nutrii. Dysponuje on jednak warunkami umożliwiającymi przyjęcie tylko kilku osobników tego gatunku, a więc stanowczo niewystarczającymi do zabezpieczenia populacji stwierdzonej w woj. śląskim.

Na dziś nie ma możliwości odłowienia nutrii i przekazania zwierząt do odpowiedniego ośrodka miejsca z uwagi na jego brak. Warto podkreślić, że w Polsce funkcjonują azyle dla zwierząt dedykowane konkretnym gatunkom określonym w decyzjach na ich funkcjonowanie, jednak nie każdy azyl może przyjąć każdy gatunek IGO. A zatem przyjęcie nutrii przez ośrodek, który obecnie nie ma odpowiedniej zgody stanowi przestępstwo – czytamy dalej.

Podmiot, który chce utworzyć azyl dla zwierząt, a w którym miałyby być przetrzymywane osobniki nutrii, musi złożyć do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska wniosek. Wniosek musi zawierać elementy, o których mowa w art. 76a ust. 2-4 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2023 r. poz. 1336).

Zezwolenie organu należy uzyskać przed rozpoczęciem prowadzenia działalności, w innym przypadku prowadzenie takiej działalności jest traktowane jako przestępstwo.

Podmiot, który składa wniosek o wydanie zezwolenia, jest zobowiązany m.in. do posiadania tytułu prawnego do obiektu izolowanego; zapewnienia warunków utrzymywania zwierząt zgodnych z biologią danego gatunku i ich stanem fizjologicznym, zapewniających swobodę ruchu i wypoczynek w czasie zgodnym z ich aktywnością życiową, a dla nutrii dodatkowo środowisko wodne; skutecznego zabezpieczenia obiektu przed ucieczką i rozprzestrzenieniem się inwazyjnego gatunku obcego (dalej: „IGO”); wyodrębnienia pomieszczeń przeznaczonych na kwarantannę zwierząt oraz separację osobników agresywnych czy zabezpieczenia zwierząt przed rozmnażaniem się (np. sterylizacja).

Sterylizacja? W tym przypadku bezsensowna. A adopcja przez osoby prywatne?

RDOŚ zauważa, że sterylizacja osobników nutrii jest jednym z możliwych rozwiązań, ale wyłącznie do zastosowania w przypadku przetrzymywania osobników odłowionych ze środowiska w obiekcie izolowanym, aby zapobiec dalszemu rozmnażaniu się zwierząt.

Odłów i sterylizacja są zatem możliwe pod warunkiem, że osobniki te trafią do azylu. Ich ponowne wypuszczenie do środowiska po zabiegu stanowiłoby przestępstwo – słyszymy.

W grę nie wchodzi też „adopcja” nutrii przez osoby prywatne.

Nie ma możliwości adopcji nutrii przez osoby prywatne, jeśli nie uzyskały wcześniej wymaganego prawem zezwolenia. Takie zezwolenie może być wydane jedynie przy spełnieniu restrykcyjnych warunków, które umożliwiają zabezpieczenie IGO przed uwolnieniem się do środowiska i jednocześnie gwarantujące biologiczne potrzeby zwierzęcia wodno-lądowego. Przetrzymywanie zwierzęcia IGO, w tym nutrii, bez zezwolenia GDOŚ jest traktowane jako przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – przestrzega RDOŚ.

Dodaje, że w przypadku uwolnienia IGO do środowiska, w wyniku nielegalnego odłowu czy transportu, osoba taka może zostać obciążona kosztami eliminacji gatunku ze środowiska, jak również szkodami i następstwami szkód, jakie gatunek ten wyrządzi.

Każdy, kto narusza zakazy w stosunku do IGO stwarzających zagrożenie dla Unii/Polski podlega administracyjnej karze pieniężnej w wysokości do 1 000 000 zł.

Na temat kosztów utrzymania nutrii, specyfiki przetrzymywania w obiekcie izolowanym tych zwierząt i trudności z tym związanych można przeczytać na stronie Fundacji Szopowisko - jedynego azylu w Polsce, który posiada zezwolenie na przetrzymywanie nutrii.

„Nie popieramy uśmiercania zwierząt, ale…”

Głos postanowił zabrać Przemysław Skrzypiec, Z-ca Dyrektora RDOŚ Katowice i Regionalny Konserwator Przyrody. Tłumaczy, że ta instytucja nie zbyt dużego wyboru w kwestii rozwiązania problemu.

Nie popieramy uśmiercania zwierząt, nie jest nam obojętny ich los, ale rozumiemy, dlaczego podjęcie działań jest niezbędne. Jesteśmy świadomi negatywnego odbioru naszych działań przez osoby powierzchownie zapoznane z tematem i bazujące na wyłącznie na emocjach, dlatego tak ważne jest podnoszenie świadomości zagrożenia, jakie niesie ze sobą inwazja tego gatunku. Podchodząc odpowiedzialnie do ochrony rodzimej bioróżnorodności, musimy takie działania potraktować jako konieczność – mówi.

Zaznacza, że nutria jest inwazyjnym gatunkiem obcym (IGO) stwarzającym zagrożenie dla Unii Europejskiej. Krajowe przepisy prawa, które weszły w życie już w grudniu 2021 r., zobowiązują regionalnego dyrektora ochrony środowiska do podjęcia natychmiastowych działań zaradczych. Ustawa o IGO (art. 20) wskazuje na obowiązek eliminacji IGO niezwłocznie po stwierdzeniu obecności w środowisku i nie później niż w terminie 3 miesięcy.

Nutria może dostać się do rezerwatu Łężczok

Nutrie nie są naturalnym elementem naszego ekosystemu, a ich obecność w naturze ma poważny i niekorzystny wpływ przede wszystkim na rodzimą przyrodę, infrastrukturę i bezpieczeństwo sanitarne. W środowisku przyrodniczym Europy pojawiły się w wyniku ich ucieczek z hodowli spowodowanych nieodpowiedzialnym działaniem właścicieli lub ich porzuceniem – słyszymy.

Aktualnie populacja nutrii wymyka się spod kontroli i zasiedla kilkanaście kilometrów rzeki. Osobniki te pojawiają się już na obszarach chronionych.

W promieniu 13 km od znanych stanowisk występowania tego gatunku IGO znajduje się obszar Natura 2000 Stawy Łężczok PLH240010 oraz rezerwat przyrody Łężczok. Dalszy wzrost populacji nutrii, a w związku z tym jej szerokie rozprzestrzenianie się na tym obszarze stanowi bardzo poważne zagrożenie dla wymienionych obszarów, które są ważną ostoją dla ptaków wodnych i wodno-błotnych. Nutrie w szybki sposób potrafią osuszyć i pozbawić roślinności szuwarowej takie ekosystemy, ich niekontrolowana ekspansja szkodzi obszarom wodno-błotnym, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania zaradcze. Dalsze rozprzestrzenianie się IGO, jakim jest nutria, może zniweczyć trud wielu pokoleń przyrodników włożony przede wszystkim w ochronę terenów wodno-błotnych. Zwierzęta te skolonizują obszary, a straty środowiskowe będą niepoliczalne – alarmuje RDOŚ.

„Nutria może być nosicielem co najmniej 30 patogenów i pasożytów”

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach zwraca uwagę, że na terenie Śląska miały miejsce sytuacje pogryzienia ludzi. Ostatni głośny przypadek miał miejsce w listopadzie 2023 r. i dotyczył 5-letniego chłopca ugryzionego przez nutrię w trakcie spaceru nad rzeką Nacyną w Rybniku.

Tu należy podkreślić, że nutria może być nosicielem co najmniej 30 patogenów i pasożytów, m.in. pierwotniaków, nicieni, motylicy wątrobowej oraz włośni, które mogą przenieść się na dzikie zwierzęta, gdy korzystają one z wody skażonej odchodami i moczem nutrii. Może być także zainfekowana toksoplazmozą i gruźlicą, a potencjalnie także leptospirozą. Eliminacja tego gatunku jest konieczna nie tylko z uwagi na ratowanie rodzimej przyrody, ale również w celu zapewnienia bezpieczeństwa powszechnego, w tym sanitarnego – informuje RDOŚ.

Dodaje, że na terenie Rybnika i Jaworzna odnotowano uszkodzenia grobli stawów, niszczenie brzegów rzek, jak również uszkodzenia ciągów pieszych i poboczy dróg poprzez zapadnie się nor tych zwierząt.

Ubytki w wałach Nacyny, powstałe m.in. w wyniku działalności nutrii, były na tyle duże, że konieczny okazał się remont konstrukcji, który zgodnie z danymi Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie kosztował ponad 340 tys. zł. Miały miejsce również sytuacje przedostania się osobników tego gatunku na teren posesji prywatnych, jak również do piwnicy budynku mieszkalnego poprzez nory, które drążą te zwierzęta. Działalność nutrii jest zagrożeniem dla zachowania bezpieczeństwa budowli wodnych, w tym bezpieczeństwa powodziowego, a także bezpieczeństwa sanitarnego – argumentuje instytucja.

RDOŚ już rok temu informował Rybnik, co zrobi

Z komunikatu dowiadujemy się też, że tworzenie azyli dla gatunków IGO, nie mieści się w ramach działań zaradczych przewidzianych dla realizacji przez RDOŚ.

Niekontrolowany przyrost populacji nutrii wymaga szybkiego podjęcia przez organy ochrony przyrody koniecznych działań zaradczych. RDOŚ w Katowicach przez ponad rok poszukiwał możliwych źródeł finansowania przeprowadzenia odłowienia nutrii. W 2023 r. RDOŚ informował o obowiązku eliminacji IGO ze środowiska. Zainicjował także spotkanie w Urzędzie Miasta Rybnik, które odbyło się 25 lipca 2023 r., podczas którego poinformował o obowiązkach, możliwych scenariuszach i konieczności zastosowania środków zaradczych wobec IGO, które daje nowa ustawa – czytamy.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach wskazuje też, że na spotkaniu i w korespondencji prowadzonej z miastem od 2023 r. RDOŚ wnioskował również o likwidację tablic zachęcających do dokarmiania nutrii i zmianę narracji związanej z promowaniem zwierząt. Przekazanie nutrii do azylu, RDOŚ Katowice rozważał w pierwszej kolejności, jednak przez ten czas nie powstał obiekt, który mógłby przyjąć śląskie nutrie, w tym planowany Azyl dla Zwierząt pod Warszawą.

Jakie macie zdanie po zaznajomieniu się z komunikatem RDOŚ w Katowicach?

Oceń publikację: + 1 + 105 - 1 - 56

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (10):
  • ~norton 2024-08-26
    15:12:17

    18 5

    Nutrie pływają w Nacynie, Rudzie w Rybniku oraz koło Brantolki w Rudach.

  • ~Abisall 2024-08-26
    15:24:47

    36 11

    Dalej hejtujcie miasto, Kuczerę itd
    Ciekawe co bardzo głośny poseł Litewka teraz będzie robił, dalej namawiał do sterylizacji? Dalej gromko obwiniał miasto o to że wczesniej nie wysterylizowało? Czy może jak to dla kogoś kto ma ustanawiać prawo w Najjaśniejszej zapozna się z tym jakie możliwości w ramach obowiązujących przepisów samorządy miały...
    Pet Patrol podnosi że w 2020 pisali o zagrożeniu etc
    Tyle że w 2020r to nutrii było już tyle że jedynym rozwiązaniem była także eksterminacja...
    Mam w sowich rozmowach taką z 2018 gdzie na niedzielnym spacerze naliczyłem ponad 80 nutrii...
    W miarę bezboleśnie to nutrie można było odłowić w max rok może dwa po ich nawianiu z ogródków działkowych ( co też, jeśli dać wiarę temu co działkowicze wtedy mówili, było raczej "uwolnieniem" przez "nieznanych sprawców")

  • ~ada24 2024-08-26
    16:36:01

    60 17

    Nutrie czyli szczury wodne są szkodnikami a szkodniki należy unicestwiać. Proste.

  • ~ada24 2024-08-26
    16:37:39

    58 13

    Nutrie trafiły na listę 100 najgroźniejszych gatunków inwazyjnych na świecie.

  • ~tommi 2024-08-26
    16:39:25

    20 12

    ja jestem ciekawy ile tych zwierzaków rzeczywiście jest, aktywiści policzyli że z pewnością wiecej niż 200, pan który zwymyślał prezydenta mówił o kilkunastu sztukach, wszyscy podaj jakieś kwoty astronomiczne dotyczące likwidacji zwierzaków, a ja dnosze wrażenie, że wszyscy poruszają sie na zasadzie jakoś to bedzie.
    firmy określiły koszt zadania pomiędzy ok 200 do ok 500 tys zł.
    ale konkretnie za co? skoro nie wiadomo ile ich jest.
    ja je spotykałem na całej długości Nacyny na ternie Rybnika plus Gzel, Staw Paruszowiec, Rzeka Ruda przed stawem Paruszowiec, Pniowiec, Zalew Rybnicki,

    skoro to gatunek ekspansywny a jest bez wątpiuenia to i żółwie czerwonolice, raki amerykańskie, sumiki afrykańskie i wiele innych gatunków obcych jest do likwidacji. czy zaczynamy od gryzoni i czy tylko gryzonie idą od liwidacji?

  • ~Abisall 2024-08-26
    17:10:39

    26 8

    @~tommi
    Obojętnie ile ich jest, przetarg jest na eliminacje max 200 i oferty są właśnie na taką ilość. Co też pokazuje absurd działań kiedy zamiast wpierw policzyć i oszacować z jaką populacja mamy doczynienia i dopiero ogłosić przetarg, ustala sobie urząd sztywno 200 szt i tyle. I za rok znowu będzie powtórka z rozrywki?

  • ~tommi 2024-08-26
    18:27:31

    25 2

    a jeśli firma która proponowała ponad 500 jest rzetelna i policzyła i wie o jakiej ilości mówimy?
    wydamy 200 i znowu się będą pojawiały,
    jak można ogłaszać przetarg nie wiedząc ilu szt dotyczy

  • ~lukson997 2024-08-27
    08:58:35

    18 5

    Teraz nagle się obudzili. Jakie to były artykuły na stronie, że nutrie pokazały się w Rybniku. Wow ale super. Pan kuczera się chwalił.

  • ~pozor! 2024-08-27
    10:52:15

    2 15

    Życza nutriom aby wykiwały zabijoków kiere chcom zabijać dla pijondza. Jakim gizdym trzeba być żeby zabijać nikomu nieszkodliwe zwiyrza?

  • ~Lateks 2024-08-27
    19:37:29

    4 2

    ~pozor! A potem w niedziela jesz rosół i rolada , ale tako ni z krowy, bo jakbyś mógł komuś płacić żeby krowa zabił...
    Takie godanie że aż w rzici szczypie.
    A najlepsza je była dyrektor zoo z Poznania, kierej za przekręty zarzuty postawili i zwolnili dyscyplinarnie. Gdyby się zwierzętami tak interesowała jak pieniędzmi że zbiórek to by nikt jej nie zwalniał.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy Straż Miejska w Rybniku jest potrzebna?




Oddanych głosów: 738