W naszym cyklu „Ludzie z pasją” przedstawiamy Wam niezwykłą rodzinę rzemieślników z Rybnika. Stworzone przez Jerzego Rojka przedsiębiorstwo Rodlew QMD od prawie 40 lat zajmuje się odlewnictwem artystycznym. W grudniu ubiegłego roku firmę spotkał niezwykły zaszczyt przyozdobienia stalowymi krzyżami największego na świecie ołtarza z bursztynu – Bursztynowego Ołtarza Ojczyzny w kościele św. Brygidy w Gdańsku.
Firma Jerzego Rojka przez lata znana była w regionie z szeregu realizacji w brązie. Wykonywane w zakładzie na Paruszowcu odlewy z brązu spotkać można w formie tablic, płaskorzeźb i figur w wielu miejscach w Polsce i na świecie. Statuetki zaprojektowane i wykonane przez firmę Rodlew otrzymywali m.in. Jan Paweł II, prezydenci, ministrowie wielu rządów i dostojnicy kościelni. Od 12 lat statuetki wykonane przez Jerzego Rojka i jego współpracowników otrzymują laureaci Konkursu Człowiek Roku Rybnik.com.pl.
Współcześnie firma znana jest w kraju przede wszystkim z produkcji akcesoriów nagrobkowych, a podstawowym materiałem dla rybnickich rzemieślników stała się stal nierdzewna. Przedsiębiorstwo ma na koncie opatentowane wzory rozpoznawalne w wielu krajach Europy. Dość powiedzieć, że na Targach Poznańskich firma otrzymała prestiżowe wyróżnienie - Złoty Medal.
Przez lata ewoluowała też struktura organizacyjna firmy. Jerzy Rojek stopniowo przekazywał spadkobiercom swoje gigantyczne doświadczenie rzemieślnicze. Obecnie firma Rodlew QMD prowadzona jest w formie spółki z o.o. przez Jerzego Rojka z żoną Danutą, córkami Anią i Olą oraz jej mężem Danielem. Nestora przepełnia duma i satysfakcja, że młode pokolenie podjęło wyzwanie i nadało firmie nowy impuls rozwoju.
Niespodziewanie, swój kunszt rzemieślnicy z Rybnika mogli potwierdzić w ubiegłym roku, gdy firmie Rodlew QMD zlecono wykonanie 16 krzyży, które stały się jednym z wielu symboli Bursztynowego Ołtarza w Gdańsku.
Bursztynowy Ołtarz Ojczyzny to votum dziękczynne wiernych z Polski i zza granicy za odzyskanie przez Polskę niepodległości oraz pontyfikat Jana Pawła II. Poświęcony został 16 grudnia ubiegłego roku. Wydarzenie to odbiło się szerokim echem w Polsce i za granicą. Nie bez powodu. Dzieło gdańskich rzemieślników powstawało 17 lat i jest największym ołtarzem z bursztynu na świecie.
Konstrukcję ołtarza zaprojektował były rektor gdańskiej ASP – prof. Stanisław Radwański. W wykonanie zaangażowali się najlepsi pomorscy artyści – bursztynnicy. Obiekt mierzy 11 metrów wysokości i 12 metrów szerokości. W trakcie budowy ołtarza użyto bursztynu, w tym rzadko spotykany bursztyn biały. Ilość zużytego surowca jest trzykrotnie większa niż w słynnej zaginionej „bursztynowej komnacie”. W projekt ołtarza wkomponowany jest m.in. obraz Matki Boskiej, prawie dwumetrowa monstrancja oraz relikwiarze z relikwiami Jana Pawła II i ks. Jerzego Popiełuszki. W pozłacane korony Maryi i Dzieciątka Jezus wtopiono 28 rubinów, symbolizujących 28 ofiar masakry na robotników na Wybrzeżu w 1970 roku. Korony ufundowali Danuta i Lech Wałęsowie.
Zwieńczeniem projektu ołtarza jest 16 stalowych krzyży. Krzyże symbolizują najważniejsze wydarzenia polskiej historii w walce o niepodległość. I tu zaczyna się „wątek rybnicki” historii powstania Bursztynowego Ołtarza Ojczyzny. Półtora miesiąca przed poświęceniem ołtarza zadzwonił telefon komórkowy Jerzego Rojka, znanego rybnickiego rzemieślnika, specjalizującego się w akcesoriach nagrobkowych. Rybniczanin w słuchawce usłyszał głos proboszcza gdańskiego kościoła św. Brygidy – ks. Ludwika Kowalskiego. Duchowny zapytał czy firma Jerzego Rojka podjęłaby się wykonania 16 krzyży, które miałyby być przysłowiową kropką nad „i” bursztynowego ołtarza.
- Zaniemówiłem. Byłem totalnie zaskoczony. Zgodziłem się jednak bez wahania. Co ważne, mój entuzjazm podzielili moi młodzi wspólnicy – córka Anna i zięć Daniel, którzy razem ze mną zabrali się do pracy – opowiada Jerzy Rojek.
Wykonanie krzyży w ciągu półtora miesiąca było dla rzemieślników z Rybnika nie lada wyzwaniem. W ciągu 6 tygodni projekty firmy Rodlew musiały zyskać akceptację twórców ołtarza, a następnie zostać wykonane z najwyższej jakości stali kwasoodpornej.
Co ważne, zleceniodawca rzemieślnikom z Rybnika dał swobodę w wyrażeniu ich koncepcji. Z ich inicjatywy w krzyżach zainstalowano podświetlenie miejsc, do których miały trafić bursztyny. - Spodziewaliśmy się, że ta iluminacja przyniesie ciekawy efekt. Jednak to, co zobaczyliśmy gdy krzyże wraz z bursztynowymi klejnotami zostały zainstalowane na ołtarzu, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. W zawieszonych na wysokości 12 metrów krzyżach bursztyny lśnią różnymi odcieniami, w zależności od kąta padania światła – mówi Jerzy Rojek.
Praca na rzecz gdańskiej parafii była dla Jerzego Rojka ogromnym przeżyciem jeszcze z innego powodu. Podczas pobytu w Gdańsku, dzięki uprzejmości księdza Ludwika, mógł zwiedzić tradycyjne warsztaty, w których pracują tamtejsi bursztynnicy. - Ku mojemu zaskoczeniu do obróbki bursztynu, prócz talentu nadal używają, prostych, ręcznych narzędzi. Tym większy należy im się szacunek za to, co robią – uważa rzemieślnik.
Bohaterowie naszej opowieści są przekonani, że Bursztynowy Ołtarz Ojczyzny zapisze się na trwałe w historii Polski i będzie dziedzictwem dla następnych pokoleń. W kiściach winogron będących elementem ołtarza zarezerwowano miejsce na grawerunki nazwisk twórców i darczyńców. Znajdzie się tam również miejsce dla firmy z Rybnika.
Nestor firmy Rodlew podkreśla, że praca nad elementami Bursztynowego Ołtarza Ojczyzny była dla niego ogromnym wyróżnieniem i jest swego rodzaju zwieńczeniem jego rzemieślniczej kariery. - Takie propozycje zdarzają się raz w życiu. Nawet nie marzyłem, że spotka mnie kiedyś taki zaszczyt. Odczuwam z tego powodu ogromną satysfakcję, ale i radość, że wspólnie z moimi współpracownikami podołaliśmy temu zadaniu – podsumowuje Jerzy Rojek.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Chodził po gzymsie, spadł z wysokości. Czytelnik: był pod wpływem narkotyków (aktualizacja)
91400Nie żyje biznesmen z powiatu rybnickiego. Zginął w tragicznym wypadku samochodowym w Ustroniu
82001Tragedia na hałdzie w Radlinie. Przewróciła się ciężarówka, nie żyje kierowca (zdjęcia)
30679Wybory w Rybniku: czterech kandydatów na prezydenta. Kto nim zostanie? Na kogo oddasz głos przy urnie? (sonda)
24955„Kuchenne Rewolucje” będą dzisiaj „nadawać” z Rybnika
23670Damski bokser w rybnickim urzędzie miasta? Miał bić i poniżać pracownicę
+322 / -29Bezpośrednie połączenia kolejowe z Polski do Chorwacji? Konsulat zwrócił się z prośbą do Rybnika
+262 / -5Doszło do przestępstwa w UM Rybnik? Sprawa trafiła do prokuratury
+211 / -18Były urzędnik wydziału architektury: wygrałem w sądzie z UM. Złożył skargę na prezydenta
+188 / -44Jest plan i może wejść w życie całkiem szybko. Połączenia kolejowe Rybnik – Gliwice ruszą już od czerwca?
+147 / -4„Pan mieszka na Teneryfie”, „a pan nie ma rodziny”. Pytania, odpowiedzi i riposty kandydatów były ostre
39Michał Woś po akcji ABW w jego domu: „Nie dam się zastraszyć. Nie pozwolę na zastraszanie mojej rodziny”
37Nowy stadion w Rybniku? Zapytaliśmy miasto o konkrety
31Za nami debata kandydatów na prezydenta Rybnika. Jaką mają wizję na miasto? (zdjęcia)
30Wybory w Rybniku: czterech kandydatów na prezydenta. Kto nim zostanie? Na kogo oddasz głos przy urnie? (sonda)
29Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Wiesław Danyłko 2018-02-24
09:56:36
Wielkie brawa dla Pana Jerzego Rojka z którym miałem zaszczyt razem pracować w 2005 roku w Cechu. Pan Jerzy Rojek jest przykładem sprawnie funkcjonującego, rodzinnego przedsiębiorstwa. Wielkie gratulacje dla całej jego Rodziny. Pan Jerzy Rojek to prawdziwy profesjonalista w tym co robi. Jest także wzorem postaw etycznych nie tylko w biznesie. Mam nadzieję Panie Jerzy, że na pewno się kiedyś spotkamy obojętnie na jakim polu działania. Pamięta Pan jeszcze naszą współną pielgrzymkę do Piekar Śląskich? :) Pozdrawiam WD
~MTWWD 2018-02-24
14:38:04
Fajnie se robiom. Ale we tym kraju ino dewocjonalia ludzie kupujom.
~Jan R. 2018-02-24
19:27:33
Dzięki za przypomnienie firmy pana Dżej Ar.
~arteksik 2018-02-24
19:35:30
no niby OK, ale znów nasi robią cudeńka innym daleko mieszkającym, podobnie jak p.K......niby wygrał, ale zasmogowane miasta(Rybnik) przegrały....
~terrorist 2018-02-25
02:55:06
A czamu ni wunglö?