Rysują smog dla premiera - nowa akcja w rybnickich przedszkolach

Do akcji włączyła się już Społeczna Szkoła Podstawowa im. J. Kukuczki, Przedszkole nr 7, nr 36 oraz nr 41, oraz Ognisko Pracy Pozaszkolnej Zespół „Przygoda” Szkoła Podstawowa Sióstr Urszulanek.

– Pomysł przyniósł kolejny tej zimy smogowy weekend, który trzeba było spędzić z dziećmi w domu, bo powietrze na zewnątrz atakowało. Z bezradności, ze złości zrodziła się myśl, żeby pokazać Warszawie, w jakich warunkach żyją nasze dzieci. Bo skąd inni mają to wiedzieć ? Premier zapewne nie był w Rybniku w sezonie grzewczym. Pomyślałam więc, że wyślemy mu rybnicki smog. Jak to zrobić? Trzeba go narysować. A na tym dzieci znają się najlepiej. Wierzę, że szczere obrazy dziecięcego świata tonącego w mroku smogowej chmury, świata tęskniącego za radością zabawy na powietrzu mogą mieć większą moc niż petycje dorosłych. Napisałam więc do wychowawczyni z przedszkola mojego dziecka czy zgodzą się przeprowadzić akcję. Pomysł został dobrze przyjęty, za co bardzo dziękuję, bo to dodało mi skrzydeł. Postanowiłam zarażać dalej. Do akcji weszły kolejne placówki, którym bardzo dziękuję – mówi Małgorzata Gaszka, pomysłodawczyni całej akcji.

W dyskusjach dotyczących konieczności poprawy jakości powietrza zapominamy często, że problem smogu dotyczy przede wszystkim dzieci. To one są najbardziej narażone na zanieczyszczenia, które powodują nie tylko problemy z oddychaniem, kaszel czy problemy z koncentracją. Ostatnio coraz głośniej także o tym, że dzieci przebywające w zanieczyszczonym powietrzu są bardziej narażone na nowotwory mózgu. W kontekście tych dramatycznych informacji, błahym wydaje się fakt, że w sezonie grzewczym dzieci praktycznie nie mogą wychodzić na zewnątrz, żeby pobawić się na śniegu, bo stan powietrza na to nie pozwala.

Dlaczego rysunki rybnickich dzieci trafią do Prezesa Rady Ministrów? Jak dowiadujemy się od pomysłodawczyni, premier Mateusz Morawiecki deklaruje, że walka o czyste powietrze jest priorytetem rządu i już w swoim expose zdiagnozował problem mówiąc, że „z powodu smogu umiera przedwcześnie 48 tysięcy Polaków rocznie, a dym z palenia w piecu śmieciami nie ulatuje do nieba - ten pył trafia do płuc naszych i naszych dzieci”.

Zdaniem osób walczących o czyste powietrze, rząd swoje wysiłki powinien skupić właśnie na takich miastach jak Rybnik. – W ubiegłym roku w naszym mieście dobowe normy pyłu zawieszonego PM10 były przekraczane 96 razy (prawo pozwala jedynie na 35 odstępstw od normy), przez dwa dni z powodu ekstremalnych zanieczyszczeń powietrza zajęcia w szkołach i przedszkolach były zawieszone, a stężenia niebezpiecznych pyłów osiągnęły pułap niespotykany w cywilizowanych krajach – mówi Janusz Piechoczek z Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS, które wsparło akcję.

Z rybnickiej perspektywy wydaje się, że te liczby nie robią na nikim wrażenia, więc może zilustrowanie problemu rysunkami dzieci obudzi wyobraźnie i wrażliwość najważniejszych urzędników w państwie. - Wyraźnie bowiem widać, że działania podejmowane przez samorządy są niewystarczające i pilnie potrzebne są rządowe programy – mówią osoby zaangażowane w nową akcję.