Rybnik: kolejne wypadki na przejściach dla pieszych

to już trzecie potrącenie na skrzyżowaniu(a właściwie na jednych i tych samych pasach) budowlanych i chabrowej od końca września, przy identycznych warunkach pogodowych(ciemno i mokro), bilans tych wypadków jest straszny... 1 osoba nie żyje, kolejna doznała bardzo poważnych urazów głowy...teraz ta nastolatka... zbieg okoliczności?? zbyt duża prędkość kierowców? a może po prostu kiepska widoczność przy wyżej opisanych warunkach pogodowych? A wystarczyło by zamontować światła... ale po co skoro można za te pieniądze wybudować kompletnie niepotrzebne rondo w miejscu całkiem nowego skrzyżowania...

Tam naprawdę nic nie widać , a ludzie tam jeszcze wskakują na ulicę przed maske samochodu myśląc że zdążą/unikną , sam nie wiem co. Wystarczy poczekać aż te dwa samochody przejadą i żyć.

Ulica dla samochodow i to musza zrozumiec piesi ,a nie wchodzic prosto pod kola ....

Jolanta Lorenc - prosze wyjasnij mi swoj tok rozumowania? Wydawalo mi sie zawsze ze pasy na jezdni sa po to by bezpiecznie przejsc po nich na druga strone? czyz nie tak byc powinno ?

Z punktu widzenia pieszego: ostatnio, gdy wracałam z córką z przedszkola, pomimo, że jeden kierowca ustąpił nam na pasach pierwszeństwa, to gdy byłyśmy na środku, drogę pędząc przejechało nam drugie auto, zdążyłam tylko dostrzec, że to kobieta, aż strach pomyśleć co by było jeden krok dalej:( A dziś - te samo skrzyżowanie czekam dobre parę minut aż ktoś się zlituje i przepuści, a gdy już z jednej strony kierowca puszcza to z drugiej ciągle jadą;/
Z punktu widzenia kierowcy: tylko przepisowa i uważna jazda sprawia, że dostrzegam pieszego. Niestety smutna to prawda, że ludzie są dziś bardzo zagonieni, zarówno kierowcy, jak i piesi...

Niektórym kierowcom należałoby wytłumaczyć - poprzez portfel - że drogi miejskie to nie jest taki Hungaroring albo inny Nurburgring w większej skali ! ...większość zap...la aż nie miło, a Policja "apeluje" zamiast wyjechać na drogi w centrum miasta i włączyć radar (ktoś to kiedyś w "Wolnej Polsce" widział ?), czy tez zacząć karać za inne przewinienia typu skręty na zakazie, przejazd na czerwonym, przekraczanie dopuszczalnej głośności układu wydechowego przez wieśtuningowców... ale po co ? co to za mandat 200zł prawda ? lepiej ustawić się gdzieś gdzie można skasować od razu 500-600zł prawda ?
Do tego dochodzi totalny brak kultury: przed przejściem możesz stać i stać, a i tak mało kto się zatrzyma :( podobnie gdy chceswz sie włączyć do ruchu - możesz stać z włączonym kierunkowskazem a i tak nikt nie wpuści - takim to szlachetnym, gościnnym i i uczynnym narodem jesteśmy hehe...

~xtrybnik - nie zamierzam przez cokolwiek przelatywac, zapytam sie po raz kolejny - czemu sluza pasy na jezdni - odpowiem - by bezpiecznie przejsc na druga strone.

@Lorenc - autostrady i drogi ekspresowa są dla samochodów. Drogi miejskie są dla różnych użytkowników, w tym także pieszych których należy tak samo szanować (a może jeszcze bardziej) niż innych kierowców. Nie oczekuję od kobiet aby potrafiły równo parkować czy dolać płynów pod maskę ale oczekuję że wykażą się jeszcze większą kulturą na drodze od mężczyzn i będą ich jej uczyć. Na ciebie raczej liczyć nie można skoro masz takie poglądy. @adamb - masz rację, że przez portfel możnaby do niektórych przemówić, problem w tym że patroli policyjnych w mieście jest tyle co na lekarstwo, a przydaliby się bo niektórzy kierowcy zupełnie nie rozróżniają tego, że nie są w terenie leśnym czy wiejskim i coś takiego jak pasy jest co kawałek, a ludzi na nich dużo więcej niż na wsi czy w lesie...

Gdy pojazd jest bardzo blisko, pieszy nie moze postawić nogi na jezdni, aby twierdzić "jestem na przejściu", "potracił mnie na przejściu i jest winien". To jest właśnie wtargnięcie i w razie wypadku "potrącił mnie na przejściu, ale to ja, pieszy byłem winien". To jest też wyjaśnienie dla himall - co innego WEJŚĆ na przejście, co innego BYĆ na przejściu.