Rybnik: do szkół trafią różowe skrzyneczki. Miasto walczy z ubóstwem menstruacyjnym

Akcję Różowa Skrzyneczka w naszym mieście zapoczątkowała Rybnicka Rada Kobiet.

- To ważna akcja, bo o skrzynki pytali się sami licealiści. Zwróciliśmy się do 34 szkół w Rybniku z prośbą o umieszczenie różowych skrzyneczek w placówkach. Pozytywnie odpowiedziało 17 z nich. Reszta uznała, że od tego mają higienistki – mówi Hanna Kustra z Rybnickiej Rady Kobiet.

Do akcji przyłączył się też magistrat, a także Miejski Dom Pomocy Społecznej w Rybniku.

- Miejski Dom Pomocy Społecznej w Rybniku przystąpił do ogólnopolskiej akcji Różowa skrzyneczka mającej na celu zwiększenie dostępności do bezpłatnych środków higieny osobistej dla dziewczynek, które z różnych powodów nie mają dostępu do takich środków. Akcja w Rybniku została zainicjowana przez Rybnicką Radę Kobieta. Zebrane u nas podpaski przekażemy celem zaopatrzenia skrzyneczek, które będą umieszczone w szkołach – czytamy w komunikacie MDPS.

RRK zamierza również pozyskać przedsiębiorców, by wsparli Różową Skrzyneczkę.

---

Inicjatorzy ogólnopolskiej akcji Różowa Skrzyneczka tłumaczą, że zabiegają o powszechny dostęp do bezpłatnych środków higieny osobistej na czas menstruacji w przestrzeni publicznej. Wspierają wszystkie osoby menstruujące w ubóstwie menstruacyjnym.

- Różowa skrzyneczka to oddolna inicjatywa, której celem jest walka z ubóstwem i wykluczeniem menstruacyjnym, zapewnienie powszechnego dostępu do bezpłatnych środków higieny na czas menstruacji w przestrzeni publicznej oraz dostęp do rzetelnej edukacji w zakresie miesiączkowania w szkole. Staramy się o zniesienie tabu, którym obciążona jest w Polsce menstruacja, włączając do dyskusji zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Głośno mówimy potrzebie ekologicznych i zdrowych rozwiązań na czas miesiączki – czytamy.

Od grudnia 2019 r., kiedy zawisła pierwsza różowa skrzyneczka wypełniona podpaskami w Centrum Praw Kobiet we Wrocławiu, udało się inicjatorom umieścić ich w przestrzeni publicznej około 1000!

Tymczasem, jak przekonują pomysłodawcy, 4% kobiet i osób menstruujących w Polsce nie ma pieniędzy na zakup środków higienicznych.

- To blisko 500 000 osób. Z trudnościami spowodowanymi niedostępnością podpasek w instytucjach publicznych spotyka się jednak każda z nas – w szkołach, uczelniach, urzędach czy bibliotekach. 21 proc. nastolatek musiało wyjść ze szkoły ze względu na ich brak, 10 proc. z powodu ograniczonego dostępu do podpasek w ogóle nie wyszło z domu - wyjaśniają.

Różowe skrzyneczki znajdują się dziś w szkołach, bursach, placówkach edukacyjnych, szpitalach, kinach, bibliotekach, teatrach. W akcję włączają się kolejne samorządy - Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk, powiat trzebnicki, Krotoszyn, Kołobrzeg, Olsztyn, Legnica to tylko niektóre z nich – dowiadujemy się.

Akcję wspierają konkretne osoby, społeczności lokalne i organizacje pozarządowe, a w Polsce jest coraz więcej miejsc, gdzie podpaski są dostępne na równi z papierem toaletowym.