Rybnik: 500 medyków bez dodatku covidowego! Niektórzy czekają na wypłaty od pół roku

Od miesięcy nie widzieli na oczy dodatku covidowego

O tym jak ciężka jest praca medyków w szpitalach, mogliście się już pewnie przekonać niejednokrotnie. To walka tym bardziej trudna, ponieważ od ponad roku przebiega w pandemicznych warunkach. Tym, którzy są na froncie tych walk, przysługuje tzw. dodatek covidowy – wpłata za pracę w szczególnie ciężkich warunkach z koronawirusem w tle.

Jest jednak grupa medyków w rybnickim szpitalu, która od października 2020 roku nie widziała na oczy wypłat dodatku covidowego. Informuje nas o tym anonimowa pracownica tej lecznicy.

- Zwracam się z prośbą o pomoc w sprawie pewnych grup medyków, którzy od października nie otrzymali wypłat dodatku covidowego zgodnie z zaleceniem Ministra Zdrowia. Chodzi głównie o techników elektro-radiologii, którzy walczą na pierwszej linii frontu. To technicy elektro-radiologii rozpoczynają proces diagnostyki, gdyż diagnostyka chorych czy z podejrzeniem o Covid, rozpoczyna się właśnie od wykonania zdjęć RTG – wyjaśnia.

Od kobiety dowiadujemy się, że grupa czeka na należne wypłaty od października. W tym miesiącu dowiedziała się z kadr, że podpis już jest i pieniędzy powinny zostać im przelane. Tyle tylko, że na kontach nadal ich nie ma.

- W sumie, szpital jest nam winien wypłaty z 6 ostatnich miesięcy. Nie wiadomo gdzie tak naprawdę są te pieniądze. Udało nam się ustalić, iż technicy elektro-radiologii w innych szpitalach na Śląsku m.in. w Wodzisławiu, takie środki otrzymują. Uważam, że nasza regionalna i nie tylko opinia publiczna powinna była wiedzieć, w jaki sposób pani dyrektor sobie pogrywa z niektórym grupami – zauważa przedstawicielka medyków.

Grupa obawia się, że w związku z zadłużeniem szpitala, te pieniądze mogły być zablokowane i przeznaczone na inny cel.

500 medyków bez dodatku

O komentarz do tej sytuacji poprosiliśmy dyrekcję rybnickiej lecznicy. Maciej Kołodziejczyk, rzecznik WSS nr 3 w Rybniku tłumaczy, że problem wynika z zaniechań poprzedniego szefostwa.

- Opóźnienia wypłat COVID-owych wynikają z faktu, że poprzednia dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku przedłożyła w sprawozdaniach do Narodowego Funduszu Zdrowia za październik, listopad i grudzień 2020 roku zaniżoną liczbę osób uprawnionych do otrzymania tego świadczenia (odpowiednio: 142, 117 i 158 osób). Niestety dodatki zostały także nieprawidłowo przeliczone godzinowo – wyjaśnia.

Maciej Kołodziejczyk dodaje, że po przejęciu stanowiska przez nowego dyrektora w grudniu 2020 roku dokumentacja dotycząca dodatków COVID-owych musiała zostać skorygowana pod względem księgowym.

- Obecnie liczba personelu WSS nr 3 w Rybniku, która w oparciu o oświadczenia pracowników o udzielaniu świadczeń zdrowotnych w bezpośrednim kontakcie z pacjentami z podejrzeniem i zakażeniem wirusem SARS CoV-2 ma prawo do dodatku, wzrosła do około 500 osób. Śląski oddział NFZ analizuje złożone przez szpital dokumenty i po ich akceptacji świadczenie zostanie wypłacone – zapewnia.

Pieniądze czekają na medyków

Rzecznik zaznacza, że po otrzymaniu środków z NFZ, szpital niezwłocznie przekaże je wszystkim pracownikom, którzy złożyli oświadczenia i zostali ujęci w przekazanej dokumentacji.

- Zdając sobie sprawę z opóźnienia w kwestii wypłaty tych środków, jesteśmy przygotowani na natychmiastową wypłatę po zaksięgowaniu ich na koncie. Dodam, że wszyscy pracownicy zostali poinformowani pisemnie o powodach opóźnienia w wypłatach dodatków COVID-owych – mówi.

Wartość faktur wystawionych przez szpital na rzecz NFZ od miesiąca października 2020 do lutego 2021 roku wynosi 22,8 mln zł. Wartość świadczeń, które mają być przekazane, to kwota 14,6 mln zł.

Co więcej, jak się dowiadujemy - środki przeznaczone na wypłatę dodatków nie zostały zablokowane na poziomie szpitala. Nie zostały też przeznaczone przez dyrekcję szpitala na inne cele.

- Pod względem prawnym nie ma takiej możliwości – to znaczone pieniądze, które mogą być wykorzystane tylko na jeden cel zgodny z intencją NFZ, czyli wypłatę dodatków COVID-owych dla pracowników WSS nr 3 w Rybniku – zauważa nasz rozmówca.