W Rybniku mieszka kobieta, która z pasją i determinacją realizuje swoje marzenia. Kasia Grzywa – Hilbrycht, rybniczanka, odnalazła sposób na połączenie miłości do dzieci i sztuki, tworząc Bajkowe Poddasze – wyjątkowy projekt, w którym powstają bezpieczne i wartościowe audiobajki. Rozmawialiśmy z twórczynią projektu, która w dorosłym życiu spełnia dziecięce marzenia.
Pracując we własnym mieszkaniu, Kasia nagrywa i ożywia historie, które odzwierciedlają jej artystyczną duszę i troskę o najmłodszych słuchaczy. W naszym wywiadzie opowiada o inspiracjach, wyzwaniach i marzeniach, które towarzyszą jej na tej niezwykłej drodze.
Bajkowe Poddasze, bo o tym projekcie mowa, powstało cztery lata temu, gdy autorka urodziła swoje dzieci. Ma w domu trójkę maluchów: siedmioletniego i ośmioletniego syna oraz pięcioletnią córkę. Zapytaliśmy Kasię Grzywa – Hilbrycht o to, jak realizuje swoje dziecięce marzenia.
Red. Skąd wzięła się idea Bajkowego Poddasza?
K.G-H. - Pomysł zrodził się w moim sercu już w dzieciństwie. Mam piątkę rodzeństwa i bawiliśmy się tworząc przedstawienia, jak choćby odgrywanie „Króla Lwa”. Czytaliśmy i nagrywaliśmy różne rzeczy na starych kasetach. Później, w szkole, zafascynowały mnie szkolne teatrzyki i konkursy recytatorskie, szczególnie te związane ze śpiewem. Po ukończeniu Akademii Muzycznej odkryłam w sobie talent do pisania bajek.
Red. Jak pani zaczęła pisać bajki?
- Będąc przy malutkich dzieciach, swoje pasje i talent odłożyłam gdzieś na bok. Gdy najmłodsza córeczka ukończyła rok, tak bardzo potrzebowałam zrobić coś twórczego, Mój Mąż zachęcił mnie bym spróbowała napisać audiobajkę bożonarodzeniową i tak też zrobiłam. Pierwsze słuchowisko „ Opowieść o narodzinach Jezusa” wrzuciłam na YouTube tuż przed świętami. Ku mojemu zaskoczeniu, odzew był ogromny. Mimo że to przedsięwzięcie było prywatne, zaczęłam dostawać mnóstwo pozytywnych komentarzy i wsparcie.
Red. Jakie cechy wyróżniają te bajki, słuchowiska?
- Moje bajki są bezpieczne, co jest bardzo ważne dla rodziców. Zauważyłam, że moje dzieci są bardzo wrażliwe i mają wysoko rozwiniętą empatię. Staram się tworzyć treści, które nie wywołują strachu. Mamy za dużo bodźców w dzisiejszym świecie, a wiele popularnych bajek jest zbyt głośnych, zbyt jaskrawych i niedostosowanych do wieku i wrażliwości dziecka. W Bajkowym Poddaszu stawiam na łagodność i wartości.
Red. Jak rozwijała pani swoją działalność?
- Na początku współpracowałam tylko z rodziną: z mężem Rafałem, z chrześniaczką Jagodą , starszą siostrą Agatą, młodszą siostrą Ewą, bratem Michałem, a w miarę upływu czasu pojawiły się także nowe głosy lektorskie np. Głos Netflixa Knopek pełną Gębą, wokalistka Gabriela Gąsior czy Agnieszka Pawełczyk. Projekt ten początkowo był ciągłą inwestycją pieniędzy i czasu, nie przynosił mi żadnych dochodów, ale miałam wiarę w dalszy rozwój. Motywację do działania dodawały mi ciepłe słowa Rodziców małych słuchaczy i filmiki, które otrzymywałam od dzieci na których śpiewały piosenki z moich bajek. Z czasem zaczęły się pojawiać pierwsze przychody z YouTube, Patronite i Spotify. W ciągu trzech lat udało mi się zdobyć łącznie ponad 230 tysięcy słuchaczy.
Red. Kolejnym krokiem była aplikacja. Co zainspirowało Panią do stworzenia aplikacji?
- Decyzja o stworzeniu aplikacji zrodziła się z chęci niezależności. Chciałam, by Bajkowe Poddasze miało swoje miejsce na własnych zasadach. Zależało mi na tym, by móc samodzielnie zarządzać treściami. Wspólnie z mężem postanowiliśmy zainwestować w aplikację, która 25 listopada 2023 roku zaczęła działać. Przyjęto ją bardzo dobrze, a użytkownicy docenili jej funkcjonalności.
Red. Jakie plany ma pani na przyszłość Bajowego Poddasza?
- Planuję je rozwijać, poprzez np. wydanie książek, które będą uzupełnieniem słuchowisk. Moim marzeniem jest stworzenie studia, gdzie artyści będą mogli tworzyć treści dla dzieci. Cały czas nagrywam i tworzę we własnym mieszkaniu, a marzy mi się taki ładny domek, właśnie z poddaszem, który byłby idealną przestrzenią dla Bajkowego Poddasza. Wierzę, że takie miejsce przyciągnie znanych artystów, co pozwoli na dalszy rozwój i ekspansję projektu.
Bajkowe Poddasze to nie tylko kreatywność, ale także misja dostarczania bezpiecznych i wartościowych treści dla dzieci. Każdy krok, od pisania bajek po stworzenie aplikacji, był podyktowany nie tylko chęcią tworzenia, ale także troską o młodsze pokolenia. Kasia jest idealnym przykładem, jak w dorosłym życiu można spełniać dziecięce marzenia.
Dziękuję za rozmowę.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Śmiertelny wypadek w Wilczej. Zginął rybniczanin
34150Jejkowice mają Miss Śląska. Sara Stempka okrzyknięta najpiękniejszą mieszkanką województwa
31454Plac Wolności z poczekalnią. Czy spełnia oczekiwania mieszkańców? Nie owijają w bawełnę (wideo, zdjęcia)
24838Uwaga! Poważny wypadek na drodze Racibórz-Pszczyna. Kierowca był reanimowany
23861Mężczyzna został przygnieciony przez pojazd na skupie złomu
22011Endoproteza kolana - co warto wiedzieć?
+404 / -29Bohaterski kierowca autobusu doznał udaru. Rodzina walczy o jego powrót do zdrowia
+169 / -12"Malinką" z Rybnika do Wisły. Polregio połączył opolskie z Beskidem Śląskim
+151 / -7Ta sprawa znajdzie finał w sądzie? Związkowcy mówią o mobbingu w kopalni: „Dyrekcja zamiata sprawę pod dywan”
+103 / -15Przyjechał na stację paliw z ponad 2 promilami. W ręku trzymał butelkę z alkoholem
+66 / -0Samorządowcy popierają Rafała Trzaskowskiego. „Jest szansa na pierwszą damę z Rybnika”
41Posłowie PiS przed Elektrownią Rybnik: likwidacja zakładu to zbrodnia
29Grzegorz Braun mówił w Rybniku o „froncie gaśnicowym”. „Miejsce ślązakowców - piątej kolumny - jest w więzieniach”
28Łukasz Kohut o Braunie i jego „ślązakowcach”: pana miejsce jest na Kremlu
24Ksiądz na portalu randkowym. Skandal czy norma? Ks. Grzesiak: "nic złego nie zrobił"
14Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert