Rybniczanka Kamila Tarabura reżyseruje razem z Agnieszką Holland

O Kamili Taraburze zrobiło się głośno w 2020 roku, kiedy jej film „Chodźmy w noc” otrzymał nagrodę na Warszawskim Festiwalu Filmowym w kategorii „Najlepszy aktorski film krótkometrażowy”. Dzięki temu rybniczanka znalazła się na tzw. długiej liście oscarowej.

W ostatnich dniach Kamila Tarabura wzięła udział w projekcie przygotowanym przez Inicjatywę „Wolne Sądy”. Mowa o czterominutowym nagraniu, które razem z rybniczanką wyreżyserowały Agnieszka Holland i Kasia Adamik.

Film porusza temat kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej.

Umierają tam ludzie, którzy uciekając przed wojnami trafili w koszmarną pułapkę. Szczerze mówiąc ciężko mi przeżywać tegoroczne święta bez kontekstu tego co się dzieje na granicy, bez kontekstu cierpienia, którego doznali i wciąż doznają tam ludzie. I ten nasz spot jest właśnie o tym, że te święta będą inne, a symboliczny pusty talerz nabiera dziś realnego znaczenia – powiedziała Kamila Tarabura.

Film możecie zobaczyć tutaj:

Mam nadzieję, że z filmu przebija nasza wdzięczność wobec tych, którzy pomagają osobom na granicy. Jestem wzruszona postawą aktywistów, medyków, mieszkańców terenów przygranicznych, którzy dzień w dzień niosą pomoc drugiemu człowiekowi – dodała rybniczanka.

Dla Kamili Tarabury współpraca z jedną z najlepszych polskich reżyserek Agnieszką Holland (m.in. „Europa Europa”, „Całkowite zaćmienie”, „W ciemności”, „Obywatel Jones”) i jej córką Kasią Adamik (m.in. „Amok”, „Boisko bezdomnych”) to spore wyróżnienie. Jak udało się jej nawiązać z nimi współpracę?

Mój udział w projekcie był konsekwencją luźnej rozmowy z Kasią Adamik, w której opowiedziała, że prawnicy z Wolnych Sądów chcą zrealizować spot, który byłby ich głosem w tej sprawie. Zaczęłyśmy przerzucać się pomysłami jaką historię warto opowiedzieć i konsekwencją tej rozmowy było zaproszenie od Pani Agnieszki Holland i Kasi Adamik do projektu. A nasz pomysł okazał się trafiony, więc od spisania go do realizacji minęło bardzo niewiele czasu. Jestem wdzięczna aktorom i członkom naszej ekipy, którzy przyszli na plan ofiarując nam swój czas i profesjonalizm. A dla mnie, współpraca z tak doświadczonymi i utalentowanymi reżyserkami to wielka lekcja i doza inspiracji.

Warto dodać, że Agnieszka Holland została również mentorką i opiekunką artystyczną pełnometrażowego debiutu Kamili Tarabury, nad którym właśnie trwają prace.