Rybnicki smog popularny w portalach społecznościowych

Na filmiku doskonale widać z jak ogromnym problemem zmagają się na co dzień rybniczanie.

> Smog nad Rybnikiem - zobacz nagranie

Paradoksalnie jednak, automatyczne pomiary czystości powietrza prowadzone przez Śląski Monitoring Powietrza wskazują, że akurat 26 grudnia stężenie pyłu zawieszonego było w Rybniku najniższe w całym grudniu! Warto jednak dodać, że na 26 grudnia tylko przez 4 dni średnia norma dzienna pm10 (pył zawieszony) nie była przekroczona o 100%.

Przypomnijmy, kilka tygodni temu informowaliśmy Was, że grupa rybniczan chce złożyć pozew przeciwko Skarbowi Państwa za nieprzestrzeganie podstawowych norm czystości powietrza.

Z kolei prezydent Rybnika zapowiedział wymazy z kominów domów jednorodzinnych. W pierwotnej wersji mieli je wykonywać kominiarze, później władze Rybnika mówiły o nadaniu odpowiednich uprawnień strażnikom miejskim. Adam Fudali chce również w 2013 zorganizować konferencję naukową, podczas której eksperci mieliby jasno odpowiedzieć jaka jest prawdziwa przyczyna występowania smogu. Prezydent zwraca bowiem uwagę, że co roku zwiększa się ilość budynków wyposażonych w ekologiczne kotły oraz kolektory słoneczne, a mimo to stan naszego powietrza pogarsza się.

Głos w sprawie czystości powietrza zabrało też rybnickie Prawo i Sprawiedliwość. Członkowie tej partii w naszym mieście przyjęli specjalną uchwałę, w której apelują do rybniczan o bezwzględne przestrzeganie zakazu spalania śmieci w przydomowych kotłach oraz wzywają władze miasta do podjęcia skutecznych działań, które w pełni wyeliminują proceder. W uzasadnieniu odezwy napisano m.in.:

"Jak co roku, wraz z rozpoczęciem okresu grzewczego, Rybnik został spowity kłębami dymów pochodzącymi głównie z przydomowych kotłowni. Gdy z komina wydobywa się biały lub czarny dym – świadczy to o spalaniu drewna czy węgla. Są to dopuszczone do użytku paliwa lecz spalane w przestarzałych piecach. By temu zapobiec wystarczy, korzystając ze wsparcia  Urzędu Miasta, wymienić stary kocioł na nowy, ekologiczny.

Dym bladopomarańczowy lub będący odmianą czerwieni świadczy o spalaniu przez gospodarza obiektu śmieci w postaci odpadów z tworzyw sztucznych, papieru z kolorowym nadrukiem, wyrobów ze skóry i gumy, pampersów, mebli lakierowanych czy opakowań po sokach i mleku. Skutkuje to tym, że do atmosfery przedostają się szkodliwe substancje, z których najgroźniejsze dla naszego organizmu to: chlorowodór, tlenki azotu, cyjanowodór oraz ołów, rtęć i kadm jako związki metali ciężkich. Powstały w wyniku tego smog, ten „systematyczny morderca”, każdego dnia uszkadza nam płuca, wątrobę, nerki i inne narządy wewnętrzne. Ta bezmyślność, albo co gorsza złudna chęć zaoszczędzenia kilku złotych, będzie przyczyną wydania w przyszłości o wiele większych kwot na leczenie astmy, alergii, problemów z oddychaniem i wielu innych chorób. Choroby te, jak i konieczność zakupu lekarstw dotkną nie tylko spalającego śmieci, ale, co wymaga szczególnego potępienia, także jego sąsiadów, w tym dzieci, które najbardziej narażone są na oddziaływanie smogu."