Rybnicka elektrownia hałasuje bardziej niż zwykle. Dlaczego?

Jeśli ten poziom hałasu jest zgodny z normami, to nie mam więcej pytań. No... może jedno - czy te normy ustalał ktoś z orzeczoną głuchotą ? Teraz i tak jest lepiej, bo kiedyś takie "niespodzianki" elektrownia fundowała mieszkańcom pobliskich osiedli np. o drugiej w nocy. Ale kto im podskoczy ? Oni podobno muszą. Proponuję mieszkańcom ul.Mglistej, aby wystawili na balkony potężne kolumny głośnikowe i puścili jakiś konkretny metal. W razie protestów powiedzą, że tak muszą, bo taki mają światopogląd.

A może to jest przedmuchiwanie filtrów zamiast ich wymiana ?

~norton - a po co elektrownia miała uprzedzać o hałasie?? Zatkalibyście sobie uszy? a może na tydzień wyjechalibyście nad morze?? Nie widzę sensu powiadamiania...

~norton, jakie znaczenie ma, że elektrownia była pierwsza ? Teraz są tam osiedla, na których mieszkają ludzie i mają małe dzieci, które muszą spać. Tobie ten hałas nie przeszkadza, bo pewnie cały czas masz słuchawki na uszach i słuchasz swojej ulubionej muzyki na maksa. Podczas pracy też.

A takie znaczenie ma, że nie kupuję mieszkania koło strzelnicy - bo strzelają, nie kupuję mieszkania koło oczyszczalni ścieków czy też świniarni bo tam śmierdzi, nie kupuję mieszkania koło zakładu przemysłowego bo jest głośniej czy też może śmierdzieć. Takie proste a ciężko Ci załapać. Pretensja do garbatego, że ma proste dzieci. Elektrownia pohałasuje i przestanie. Zresztą zawsze można poskarżyć się do WIOŚ w Katowicach.

~norton, a jeśli obok Twojego domu wybudują strzelnicę lub oczyszczalnię ścieków, to co, przeprowadzisz się ? Kupisz nowy dom ? Pewnie tak, bogatemu nikt nie zabroni.

norma dopuszczalnego hałasu w tym okresie została przekroczona, wczoraj wynosiła ponad 60 decybeli, więc zgodnie z normami już był dokuczliwy i to by się zgadzało bo będąc w mieszkaniu z zamkniętymi oknami nie słyszałam co do mnie ktoś mówi.

Mieszkam na tym osiedlu od wielu lat i to w tych blokach najbliżej elektrowni... i to co teraz jest, nie umywa się do tych hałasów które były "normalnością" w latach 80' czy 90'. Więc o co ten cały raban ? Założę się, że JAK ZWYKLE najwięcej na ten temat mają do powiedzenia Ci których to najmniej dotyczy... a i żadnych karteczek nie musiałem używać. osobiście uważam, że więcej butlu jest w połowie sierpnia na festynie dzielnicowym i odpuście.

Mieszkam na tym osiedlu od wielu lat i to w tych blokach najbliżej elektrowni... i to co teraz jest, nie umywa się do tych hałasów które były "normalnością" w latach 80' czy 90'. Więc o co ten cały raban ? Założę się, że JAK ZWYKLE najwięcej na ten temat mają do powiedzenia Ci których to najmniej dotyczy... a i żadnych karteczek nie musiałem używać. osobiście uważam, że więcej butlu jest w połowie sierpnia na festynie dzielnicowym i odpuście.

~idasmw, jeśli mieszkasz tam od wielu lat, to powinieneś pamiętać, jak kiedyś wyglądał Dzień Energetyka. To była impreza w Stodołach dostępna dla wszystkich. Występowały tam prawdziwe gwiazdy. Była specjalna linia autobusowa, która dowoziła ludzi z całego miasta. I odwoziła.Bawił się cały Rybnik i okolice. Od kilku lat jest impreza zamknięta dla pracowników z jakąś pseudo gwiazdką. Reszta plebsu ma właśnie festyn w tym samym czasie. Podejrzewam, że jesteś pracownikiem EDF, czyli bawisz się i tu i tam. A "tam" na pewno spotykasz przysłowiowych buraków. A co do głąbów, to bardzo lubię te z kapusty. Nie obraziłem się, chociaż pewnie taki był Twój zamiar.

a ja lubię te dzwięki przynajmniej wiem że żyję dziwie się że niektórym to przeszkadza

Jak łupnie w Rybniku jakiś zabłąkany pocisk z ukrainy to będzie głośniej, także przyzywczajajcie się już do takich odgłosów ;)