Ruszyła „akcja PESEL” dla Ukraińców. Już są pierwsze problemy w urzędzie

Miasto zbiera dane o Ukraińcach

W niedalekiej przyszłość powinniśmy wiedzieć, ilu tak naprawdę uchodźców mamy w Rybniku. Dzisiaj ruszyła „akcja PESEL” dla Ukraińców, którzy musieli – ze względu na wojnę - pośpiesznie opuścić swój kraj po 24 lutego. Przybyli do naszego miasta, znaleźli bezpieczny dach nad głową, a teraz wykonują pierwszy krok ku udokumentowaniu ich obecności w Polsce.

Jeżeli chodzi o Rybnik, punkt składania wniosków o numery PESEL uruchomiono w sali 264 (na II piętrze) urzędu miasta. Był ruch, ale nie na tyle duży, by mówić o paraliżu magistratu.

Pierwszy dzień jest najtrudniejszy, ale myślę, że sobie poradzimy. Na razie przyszło 30 osób, które są na bieżąco obsługiwane – mówi nam wiceprezydent Wojciech Świerkosz, który był na miejscu.

Pierwsze problemy – brakuje sprzętu

Powyższe pierwsze zdanie wiceprezydenta okazało się trafne. Na wierzch wyszły pierwsze problemy. Ukraińcy podają adres mailowy zapisywany w cyrylicy, a cały wniosek (wraz z mailem) powinien być wypełniony łacińskim alfabetem.

Przygotowujemy wzory, by zobaczyć jak to ma wyglądać. Są też panie pomagające w tłumaczeniu. Ważne jest też to, by obywatele Ukrainy przychodzili do urzędu już z polskim numerem telefonu. To istotne, bo jest on zarejestrowany w naszym kraju i dzięki temu może być zweryfikowany – wyjaśnia Wojciech Świerkosz.

Kolejny problem jest na tyle istotny, że to właśnie z jego powodu obowiązuje dzienny limit przyjmowania wniosków od uchodźców. Magistrat złożył wniosek do ministerstwa o 6 skanerów odcisków (na razie ma 2) i 6 skanerów do zdjęć. Jeszcze nie dotarły. Dzisiaj mogły więc być uruchomione tylko dwa stanowiska do obsługi Ukraińców.

Jest większe zainteresowanie niż nasze możliwości. Na jedną osobę przewidziano półgodzinną obsługę. Biorąc pod uwagę prace non-stop, to w ciągu dnia uda się obsłużyć 32 osoby. Z tego, co wiem, dzisiaj będzie obsłużonych jednak 40 osób. Tyle numerków zostało wydanych podczas powstawania kolejki. Na ten moment tak będzie wyglądała praca – wyjaśnia Anna Kolenda z biura prasowego UM w Rybniku.

Z kolei Wojciech Świerkosz wskazuje, że nowe numery PESEL wydawane są w Wydziale Spraw Obywatelskich – tym samym, do którego kierują się rybniczanie.

Cały czas obsługujemy też naszych mieszkańców. Obserwujemy wzmożoną liczbę rybniczan składających wnioski o wydanie dowodu osobistego – dodaje.

Wiceprezydent apeluje do Ukraińców, ale i rodzin goszczących uchodźców – numeru PESEL nie trzeba załatwiać od razu.

Jeżeli wszyscy pojawią się w pierwszych dniach, to będzie naprawdę ciężko. To nie jest pilna sprawa, można przyjść do urzędu w późniejszym czasie – uspokaja.

O akcji wydawania numerów PESEL dla Ukraińców pisaliśmy w osobnym artykule >>PESEL dla Ukraińców. Od środy można składać wnioski<<