Renta za niezdolność do pracy. Czy choroba alkoholowa powinna ją gwarantować?

Czym jest tzw. "renta alkoholowa"?

Choć oficjalnie nie istnieje świadczenie pod taką nazwą, potoczne określenie odnosi się do renty z tytułu niezdolności do pracy, przyznawanej osobom, które utraciły zdolność do wykonywania pracy zarobkowej na skutek schorzeń związanych m.in. z długotrwałym nadużywaniem alkoholu.

- Nie ma takiego świadczenia jak "renta alkoholowa". Ubezpieczony, który spełnia określone warunki – jest niezdolny do pracy, posiada wymagany staż ubezpieczeniowy, a jego niezdolność powstała w okresie składkowym lub nieskładkowym – może otrzymać rentę z tytułu niezdolności do pracy. To świadczenie z ubezpieczenia społecznego – podkreśla Beata Kopczyńska, rzecznik prasowy ZUS w województwie śląskim.

Kto może otrzymać rentę?

Aby otrzymać świadczenie, konieczne jest spełnienie kilku warunków:

- stwierdzona przez lekarza orzecznika ZUS częściowa lub całkowita niezdolność do pracy,

- wymagany staż ubezpieczeniowy, uzależniony od wieku, w którym powstała niezdolność,

- powstanie niezdolności w okresie składkowym lub nieskładkowym bądź do 18 miesięcy od jego ustania.

Jeżeli nie jesteś w stanie pracować z powodu złego stanu zdrowia, możesz ubiegać się o rentę z tytułu niezdolności do pracy. ZUS może przyznać Ci wtedy:

• rentę stałą – jeśli nie rokujesz odzyskania zdolności do pracy;
• rentę okresową – jeśli istnieją rokowania, że odzyskasz zdolność do pracy.
• rentę szkoleniową – jeśli spełniasz warunki do renty z tytułu niezdolności do pracy, jednak orzeczono, że celowe jest przekwalifikowanie zawodowe z uwagi na niezdolność do pracy w dotychczasowym zawodzie.

Z danych rybnickiego ZUS wynika, że w marcu 2025 r. w regionie przyznano 8024 rent z tytułu niezdolności do pracy. Wysokość świadczeń wygląda następująco:

- najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy – 1409,18 zł,

- najniższa renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy – 1878,91 zł,

- dodatek pielęgnacyjny przy niezdolności do samodzielnej egzystencji – 348,22 zł.

Krytyka i głosy sprzeciwu

Podwyżka renty dla osób niezdolnych do pracy na skutek choroby alkoholowej spotkała się z krytyką różnych środowisk, w tym rolników, którzy zwracają uwagę na wysokość swoich emerytur.

- Niebywałym jest fakt, że najniższa emerytura rolnicza po co najmniej 25-letnim okresie ciężkiej pracy wynosi tyle samo – alarmowała Izba Rolnicza na łamach Business Insider.

- Jeśli nie docenia się w Polsce ciężkiej pracy, to wkrótce nie będzie komu pracować. To wysoce demoralizujące dla społeczeństwa – komentowali rolnicy już w zeszłym roku.

Podobne głosy słychać wśród osób, które przez lata sumiennie odprowadzały składki na ubezpieczenia społeczne. Dla nich zrównanie wysokości świadczeń z rentami dla osób, które niekiedy same doprowadziły się do niezdolności do pracy, jest nie do przyjęcia.

Temat „renty alkoholowej” to nie tylko kwestia finansowa, ale także społeczna. Z jednej strony świadczenie ma zapewnić minimalne zabezpieczenie osobom niezdolnym do pracy, z drugiej budzi pytania o sprawiedliwość systemu ubezpieczeń społecznych. Czy powinno być ono przyznawane na takich samych zasadach jak innym rencistom?

Jakie jest wasze zdanie?