Rallytechnology: czas na drugi szutrowy rajd

Przed nami 14. Rajd Gdańsk Baltic Cup, który jest jedyną rundą w kalendarzu RSMP rozgrywaną na luźnej nawierzchni. Okazji do poślizgania się na drogach w okolicach Gdańska nie mógł odmówić sobie zespół Rallytechnology, który wystawi tam aż trzy załogi.

Numer trzeci na swojego Forda Fiestę R5 nakleją aktualni wiceliderzy Mistrzostw Polski, Zbigniew Gabryś i Artur Natkaniec. Po świetnym występie w Świdnicy Gabryś powróci na trasy Rajdu Gdańsk Baltic Cup po 10 latach przerwy! Ostatni raz wygrał ten rajd, zostawiając w tyle takie nazwiska, jak Bouffier, Kuchar czy Kajetanowicz.

W klasie czwartej zgłoszeni zostali Tomasz Gryc i Michał Kuśnierz. Załoga Peugeota 208 R2 świetnie odnajduje się na luźnej nawierzchni, co udowodniła w ubiegłym roku, zajmując w tym rajdzie drugie miejsce w swojej klasie. Tomek i Michał walczą w tym roku o tytuł mistrzowski, dlatego druga runda polskiego czempionatu będzie dla nich świetną okazją, by przybliżyć się do tego celu.

Przed występem w 14. Rajdzie Gdańsk Baltic Cup, wiele nowych rzeczy będzie musiał przyswoić Kacper Wróblewski. Będzie to dla niego pierwszy start Peugeotem 208 R2, pierwszy start na szutrze oraz pierwszy start z nowym pilotem, Łukaszem Sitkiem. Kacper ma jednak za sobą owocne testy, które pomogły mu przyzwyczaić się do wielu nowości, a przy okazji, rozbudziły w nim apetyt na jazdę po luźnej nawierzchni.

Robert Gabryszewski, szef zespołu Rallytechnology: Szutrowe rajdy to prawdziwe święto dla kibiców. Oglądanie rozpędzonych rajdówek składających się bokiem w zakręt to niezapomniane przeżycia. Tych emocji na pewno dostarczą także zawodnicy zespołu Rallytechnology. Na ten rajd mamy naprawdę mocny skład. Zbigniew Gabryś i Artur Natkaniec są jednymi z faworytów do zwycięstwa, jednak najpierw będą musieli pokonać bardzo mocnych przeciwników. W klasie czwartej Tomek Gryc i Michał Kuśnierz będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i poprawić swój wynik z poprzedniego roku. Jestem bardzo ciekawy występu naszego szutrowego debiutanta, czyli Kacpra Wróblewskiego. Podczas testów bardzo szybko zaadaptował się do nowych dla siebie warunków i pokazał, że również może odegrać ważną rolę w tym rajdzie. Czekają nas niemałe emocje!

14. Rajd Gdańsk Baltic Cup rozpocznie się w piątek, 26 maja na Targu Węglowym. Prawdziwe ściganie będziemy mogli podziwiać dzień później od OS Kolbudy (13,85 km), który będzie najdłuższym odcinkiem sobotnich zmagań. W niedzielę na zawodników czekają cztery oesy, w tym Power Stage Kartuzy, na którym zostaną przydzielona dodatkowe punkty. W sumie zawodnicy będą mieli do przejechania ponad 132 kilometry oesowe. Około 15:30 przy Europejskim Centrum Solidarności odbędzie się ceremonia mety.