Centrum Integracji Imigrantów albo obcięcie milionów złotych unijnej dotacji? Radny Damian Twardawa pyta się prezydenta Piotra Kuczery, czy któraś z instytucji wywiera na niego presję uzależniając przyznanie dotacji w zamian za budowę CIC. - Czy jest pan przygotowany na taką ewentualność? - brzmi jedno z jego pytań. Ma już odpowiedź.
Ten temat poruszaliśmy już kilkukrotnie. Pod koniec roku w tej sprawie interpelację do prezydenta wystosował radny Damian Twardawa (Lepszy Rybnik) »Radny pyta się, czy w Rybniku powstanie centrum integracji cudzoziemców. Jest odpowiedź prezydenta«
Odpowiedź najprawdopodobniej nie zaspokoiła ciekawości radnych, ponieważ na podobny krok w marcu tego roku zdecydowali się Karol Szymura, Andrzej Sączek i Andrzej Wojaczek. Tu już informacja Piotra Kuczery była konkretniejsza »Radni mają pytania do prezydenta ws. nielegalnych imigrantów: czy i gdzie będą relokowani?«
Do tematu ustosunkowało się po naszych pytaniach Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji »Miejsca relokacji imigrantów w Rybniku? Mamy konkretną odpowiedź MSWiA«
Ten temat jeszcze raz wybrzmiał w przestrzeni publicznej. Jest kolejna interpelacja Damiana Twardawy, tym razem w kontekście presji, jaka jego zdaniem może być wywierana na władze miasta. Jak wyjaśnia na wstępie, ma ona związek z doniesieniami medialnymi, dotyczącymi sytuacji w Piotrkowie Trybunalskim, „gdzie radnym miejskim grozi się odebranie 148 mln złotych unijnego dofinansowania oraz nakazem zwrotu już przekazanych środków w przypadku odmowy utworzenia centrum integracji imigrantów (cudzoziemców)”.
Czy Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego lub inne instytucji odpowiedzialne za dystrybucję funduszy unijnych wywierają podobną presję na Miasto Rybnik, uzależniając przyznanie lub utrzymanie dotacji od przyjęcia określonych zobowiązań, dotyczących integracji migrantów? - pyta radny Lepszego Rybnika.
Damian Twardawa zakłada, że nikt do tej pory nie wywierał na prezydencie i jego podwładnych żadnych nacisków. Zastanawia się jednak, jak zareaguje, jeśli by się pojawiły.
Czy jest pan przygotowany na taką ewentualność? Czy pan prezydent posiada wiedzę o tego typu praktykach wymuszania decyzji samorządów poprzez groźby odebrania środków unijnych? Jeśli tak – czy i kiedy zamierza pan poinformować o tym radę miasta i mieszkańców Rybnika? - kontynuuje.
Pyta też prezydenta, czy urząd posiada plan działania w przypadku ryzyka utraty dofinansowań unijnych lub obowiązku ich zwrotu.
Jakie działania zostały lub zostaną podjęte w celu ochrony interesu finansowego miasta Rybnika? - zwraca się do Piotra Kuczery.
Odpowiedź prezydenta Rybnika jest obszerna. Piotr Kuczera podkreśla, że Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego ani żadna inna instytucja odpowiedzialna za dystrybucję funduszy unijnych nie wywierała nigdy presji na Miasto Rybnik uzależniając przyznanie/otrzymanie dotacji od przyjęcia określonych zobowiązań dotyczących integracji migrantów.
Co więcej naciski takie byłyby moim zadaniem niezgodne z procedurami obowiązującymi przy ubieganiu się o dofinansowania – zaznacza.
Dodaje, że Miasto Rybnik nie prowadzi, ani nie zamierza prowadzić, żadnych działań dyskryminacyjnych. W takim wypadku prezydent nie widzi podstaw do wykluczania Rybnika z ubieganie się o dofinansowanie unijne.
Także trudno zakładać w świetle obowiązujących przepisów, żeby pojawiły się naciski/sugestie/inne działania zmierzające do odebrania naszemu miastu jakichkolwiek funduszy – odpowiada radnemu.
Jednocześnie oświadcza, że nie posiada wiedzy o praktykach wymuszania jakichkolwiek zgodnych z prawem decyzji na samorządach poprzez groźby odebrania im środków unijnych.
Trudno się odnosić do czegoś, co nie istnieje ani a praktyce, ani w teorii. Chciałbym to podkreślić jeszcze raz. Nie zamierzam jako Prezydent Miasta prowadzić jakichkolwiek działań dyskryminujących kogokolwiek ze względu na płeć, rasę lub pochodzenie etniczne, religię lub światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną. Nie sądzę również, żeby rybnicka rada miasta, w której zasiadają osoby inteligentne, otwarte na szerokie spektrum poglądów i tolerancyjne, chciała podejmować takie działania. W związku z tym, w mojej ocenie, nie istnieje ryzyko utraty dofinansowań unijnych przez Miasto Rybnik, które to mogłoby się zmaterializować tylko pod warunkiem rozpoczęcia przez organy miasta działań dyskryminujących grupy, o których wspominałem powyżej – wyjaśnia Piotr Kuczera.
Prezydent jeszcze raz przypomniał radnemu, że polityka migracyjna nie należy do zadań własnych samorządu gminnego czy też powiatowego.
Jest to zadanie administracji rządowej. Planowanie przez Miasto Rybnik utworzenia miejsca pobytu relokowanych imigrantów z własnej (lub wymuszonej) inicjatywy stanowiłoby przekroczenie delegacji ustawowych. Jednocześnie informuję, że Miasto nie otrzymało jakichkolwiek wytycznych lub informacji, z których wynikałoby, że administracja rządowa, ani inna jakiegokolwiek szczebla planowała utworzenie takiego ośrodka na terenie Rybnika – zaznacza w odpowiedzi.
Wspomnieliśmy wcześniej, że odpowiedź prezydenta jest obszerna. Piotr Kuczera wyjaśnia radnemu, że każdy beneficjent projektów dofinansowanych ze środków Unii Europejskiej musi przestrzegać tzw. zasad horyzontalnych, do których należą:
- zasada równości kobiet i mężczyzn,
- zasada zrównoważonego rozwoju,
- zasada „nie czyń poważnych szkód,
- zasada równości szans i niedyskryminacji, w tym dostępności dla osób z niepełnosprawnościami.
Zasady te wynikają aktualnie bezpośrednio z artykułu 9 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2021/1060 z dnia 24 czerwca 2021 r. ustanawiającego wspólne przepisy dotyczące Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, Europejskiego Funduszu Społecznego Plus, Funduszu Spójności, Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji i Europejskiego Funduszu Morskiego, Rybackiego i Akwakultury, a także przepisy finansowe na potrzeby tych funduszy oraz na potrzeby Funduszu Azylu, Migracji i Integracji, Funduszu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Instrumentu Wsparcia Finansowego na rzecz Zarządzania Granicami i Polityki Wizowej. W poprzedniej unijnej perspektywie finansowej 2014-2020 również obowiązywały podobne regulacje – podkreśla.
Adresat interpelacji odnosi się do ostatniej z zasad i doprecyzowuje, że państwa członkowskie - w myśl rozporządzenia - zapobiegać wszelkiej dyskryminacji ze względu na płeć, rasę lub pochodzenie etniczne, religię lub światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną.
W przypadku jednostek samorządu terytorialnego oznacza to, iż zarówno realizowany projekt z dofinansowaniem ze środków UE, jak również działalność samej JST, nie może przejawiać cech systemowej dyskryminacji na jakimkolwiek poziomie.
W szczególności badaniu podlega czy JST:
- nie prowadziła jakichkolwiek działań dyskryminujących/ nie podjęła żadnych uchwał (np. uchwał rady gminy), sprzecznych z zasadami, o których mowa w art. 9 ust. 3 rozporządzenia nr 2021/1060
- nie zostały opublikowane wyroki sądu ani wyniki kontroli świadczące o prowadzeniu takich działań
- nie rozpatrzono pozytywnie skarg na JST w związku z prowadzeniem działań dyskryminujących
- nie podano do publicznej wiadomości niezgodności działań wnioskodawcy z zasadami niedyskryminacji – tłumaczy Piotr Kuczera.
Przykład? Uchwały niektórych rad miast dotyczące „przeciwdziałaniu ideologii LGBT”. Prezydent Rybnika wskazuje, że były one jaskrawym przykładem działań dyskryminujących, które faktycznie wykluczały JST z możliwości ubiegania się o środki unijne.
Obecnie uchwały te zostały już wyeliminowane z obrotu prawnego przez sądy jako akty dyskryminujące lub uchylone przez same JST – przypomina.
Tagi: Damian Twardawa, Piotr Kuczera, Centrum Integracji Cudzoziemców, cudzoziemcy Rybnik, imigranci, dotacje unijne, naciski dotacje, Lepszy Rybnik
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Ślub jak z bajki w Ochojcu. Para powiedziała „tak” przy prezydencie
36070Znamy ceny biletów pociągów z Rybnika do Rijeki! Ile zapłacimy za przejazd rodziny?
33634Nerwowo na targowisku. Handlujący protestują przeciwko planom zabudowy
18025To koniec z autobusami z Rybnika do Gliwic. Przewoźnik zawiesza linię
16509Zamiast scrollować – myje szyby. 15-letni Dawid z Rybnika zbiera na skuter, pracując po szkole
16098Sensacja w Rybniku! W największym mieście Subregionu Zachodniego wygrał Karol Nawrocki
+367 / -134Już wiemy, kiedy wsiądziemy w Rybniku do pociągu w kierunku Chorwacji? Austria publikuje rozkład jazdy
+211 / -3Był „cacy”, teraz już nie? Konserwator chce rozebrać im ogródek, oni zapowiadają walkę i obalenie parku kulturowego
+212 / -27Rybnik wydłuży linię 34 aż do Gliwic? Radny: połączenia kolejowe nie są idealne
+118 / -3Zamiast scrollować – myje szyby. 15-letni Dawid z Rybnika zbiera na skuter, pracując po szkole
+116 / -5Wyniki exit poll: wygrywa Rafał Trzaskowski!
36Radna pyta, „czy można w jednej ręce trzymać różaniec, a w drugiej – szubienicę?”. A. Sączek jeszcze raz przeprasza i mówi o nagonce
27Nerwowo na targowisku. Handlujący protestują przeciwko planom zabudowy
22To koniec z autobusami z Rybnika do Gliwic. Przewoźnik zawiesza linię
20"Meldują wykonanie zadania". Działacze PiS świętują sukces nowego Prezydenta RP
17Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Otto 2025-05-14
19:31:46
Gotowi wyrazić w niedzielę P0parcie dla koalicji "chętnych"?
A pakt migracyjne jest już faktem, fala ruszy w 2026. Tusk nic oprócz opowiadania wam kolejnych bajek w tej sprawie nie robi.
~basta 2025-05-14
20:01:53
~Otto nie strasz, nie strasz bo się ze...sz. ;) Zanim wybrano na prezydenta Dudę i zanim PiSiory dorwały się do władzy w 2015 w Rybniku pracownicy zza granicy to był niezauważalny margines. Teraz mamy ich ok. 20 tysięcy (zarejestrowani w oddziele ZUS Rybnik). Co ciekawe nie spowodowało to ani wzrostu przemocy ani napadów ani gwałtów - którymi zawsze straszyły PiSiory w Rybniku i okolicy. Widujemy lumpów w parkach ma ławeczkach ale to nasze nieroby. W tym czasie zagraniczni pracują w rybnickich zakładach przemysłowych, domach opieki, gastronomii czy jeżdżą jako kierowcy. Dlaczego więc próbujesz nas straszyć paktem skoro wasi sprzedawali wizy i masowo sprowadzili migrantów do takich przemysłowych regionów jak Śląsk?
~Otto 2025-05-14
20:17:16
A kto mówi lewaku o pracownikach z zzagranicy? Tak jak mówisz już było za PiS - pracowici Wietnamczycy, ludzie na kontraktach z wizami i pozwoleniem na prqce, odkładający żeby wrócić z kasą do swojej rodziny w kraju pochodzenia.
Serio uwierzyłeś matrioszce janinie 0. z P0,, że ci których chcą się pozbyć i pozbedą z Niemiec , Belgii, Franvji, Grecji to będą inżynierowie i lekarze? Bajka o wizach została obalona przez samą komisję na ktorej P0seł po przedstawił, że było to 300 szt. Bez wiz w pół roku Niemvy ci wwieźli kilku tysięcy niebezpiecznych i niezweryfikowanyvh.
~bicz na PiCz 2025-05-14
21:13:16
Takim kretynizmem mogą się jedynie odznaczać wyznawcy sekty PiC
~palaczzasypowy 2025-05-14
23:36:57
***** ** i ******
~rob78 2025-05-15
07:58:36
Już w niedziele pis będzie jedną nogą na śmietniku historii. O straszeniu imigrantami tego już nie da się słuchać. Żaden szanujący się imigrant żyjący z socjalu do Polski nie przyjedzie, bo tu socjalu nie ma, jak ma do wyboru Skandynawie i Europe zachodnią.
~gen 2025-05-15
13:43:54
rob - dobrze napisałeś , " żaden szanujący się imigrant do Polski nie przyjedzie "
Ci NIE SZANYJĄCY się zostaną przywiezieni prze Niemców i to za darmo , do samej Polski .
Coraz więcej miast a raczej ich mieszkańców , dostrzega problem imigracji . W Rybniku rządzi PO więc pytania są jak najbardziej zasadne , bo Pan Kuczera już nieraz mieszkańców w konia zrobił .