Radni poprawili prawnego bubla ws. ulg dla uczniów

To że poprawili należny chwalić, ale ile bubli jest przez Nich zatwierdzonych i nie poprawionych.

dlatego, że miasto ma obowiązek zapewnić dojazd uczniom do szkół. w szkole policealnej nie jesteś uczniem, tylko studentem czy słuchaczem - jak zwał tak zwał. skoro Państwo chce mieć wykształcony naród promuje studentów uczelni wyższych. z jakiej racji za ulgi studentów szkół policealnych ma płacić miasto - czyli my wszyscy?! niech rząd sobie finansuje jak chce. szkoła policealna nie jest obowiązkiem, równie dobrze można było wybrać studia wyższe, skoro komuś zależało na zniżkach.

Przecież ta ustawa nadal jest bublem...
Tylko dlatego, że jakiś młody człowiek nie idzie na kolejną filologie filozoficzną, a woli pójść na praktyczny zawód policealny jak np. piekarz, kosmetyczka, mechanik samochodowy ma cierpieć i płacić dwa razy tyle? Ja też nie mam nie wiadomo ile pieniędzy, dokładnie tak samo jak ten student uczelni! Czuję się tą ustawą pokrzywdzona. Zacytuje " Równość wobec prawa jest zasadą konstytucyjną, nakazującą, aby prawo traktowało w podobny sposób osoby znajdujące się w podobnej sytuacji." - raz. Dwa: co z uczniami, którzy rok z jakiś powodów zostali w poprzedniej klasie? Czy to w tym momencie także jest zgodne z prawem? Wypadek, problemy rodzinne a później rok starsza osoba dostanie bonus od ztz w postaci podwójnej zapłaty.

Chore! W żadnym mieście nie widziałam czegoś takiego. Na mojej legitymacji z szkoły policealnej pisze wyraźnie, że jestem uprawniona do ulgi. I każdy ją respektuje- pociągi, w innych miastach mogę przemieszczać się na niej swobodnie, ale nie w Rybniku? Osoby z okolic Rybnika dojeżdżają tutaj żeby się uczyć i tak ich traktujecie? W klasie miałam osoby z Raciborza, Wodzisławia, Zawady Książęcej. Na pewno się ucieszą... i zachęcą do dalszej nauki.

Chciałam tylko powiedzieć, że to jaki kto wybiera kierunek, nie czyni go lepszym czy gorszym od drugiej osoby. Tak samo potrzebujemy w społeczeństwie inżyniera jak i mechanika samochodowego. Mamy już i tak niższą ulgę w szkołach policealnych, ale TYM czuję się pokrzywdzona.

Brawo radni Urzędu Miasta!
Na taki pomysł trudno wpaść, bo kto mógłby takie coś wymyślić? Najpierw zabrano ulgi emerytom, którzy mają najmniejsze dochody. A teraz zabrano ulgę młodzieży od lat 20-tu. Pewnie nie obchodzi to tej młodzieży, którzy mają bogatych rodziców i jeżdżą do szkoły autami.
Natomiast ta młodzież której nie stać na studia, nie będzie teraz jeździć autobusami, a pewnie chodzić pieszo. Społeczeństwo mamy bogate i biedne. To i młodzież też została podzielona. Tylko gdzie tu logika i sens takich decyzji?