Radio ZET dotarło do projektu umowy społecznej w górnictwie

Kpina jakaś i plucie w twarz reszcie społeczeństwa co musieli sami szukać pracy ,robić kursy , przeprowadzać się żeby utrzymywać rodzinne itd. A tutaj branża która od lat jest stratna lekką ręka 120 tys na głowę.
Czy wy sobie zdajecie sprawę ile normalny człowiek musi pracować żeby tyle zarobić?

Na miejscu górników zastanowiłbym się dlaczego rząd zgodził się na najbardziej wydumane i absurdalne żądania typu gwarancja pracy. Widać wie, że taka umowa jest palcem na wodzie pisana i najprawdopodobniej UE ją w całości odrzuci jako niezgodny z jej przepisami gospodarczymi i zasadami wolnego rynku interwencjonizm. Rząd chyba nawet na to liczy. Poza tym PiS raczej powoli przygotowuje się do roli opozycji i wrzuca do ognia przyszłym rządzącym gorący kartofel. Górnictwu zostały jeszcze dwa lata kroplówki. Po zmianie władzy wypadki potoczą się bardzo szybko. Po pandemii nikogo nie będzie stać na miliardowe dotacje z kieszeni podatnika.

..Zapoznanie się z sf. też czasami jest pożyteczne , szczególnie z tymi katastroficznymi . Niedawno o pandemii były tylko książki i filmy."
@Zak. W 120 % masz rację. Wszelkie absurdy których nie mógł wymyślić Bareja. Przewidzieć Lem i Orwell jedynie słuszna opcja skutecznie wprowadza w życie. Takich idiotów nie było u władzy od czasu liberum veto kiedy to Polska utraciła niepodległość.
,, Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie, Nową przypowieść Polak sobie kupił, Że i przed szkodą, i po szkodzie pisowiec jest tak samo głupi."

Szwagier pracuje na kopalni po nocnej zmianie nie chodzi spać bo jak się chwali śpi całą szychta oni tam na dole żyją w innym świecie komuna się skończyła w prywatnej firmie trzeba pracować od gwizdka do gwizdka