Wracamy do absurdalnej sytuacji, która pogrzebała marzenia TS ROW Rybnik w walce o Puchar Polski. Wczoraj na boisku pojawiła się przeszkoda, sędzia meczu nie dopuściła obiektu do użytkowania i ogłosiła walkower na korzyść drużyny przeciwnej. Pytanie, kto odpowiada za te kuriozum?
Przypomnijmy, wczoraj po południu piłkarki TS ROW II Rybnik przegrały walkowerem mecz pucharowy z Czarnymi II Sosnowiec, ponieważ ktoś postawił obok boiska przeszkody, które uniemożliwiły rozegranie spotkania. To był ćwierćfinał Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim.
– Z powodu ustawienia na terenie boiska przeszkody na zawody, które planowo odbywają się od piątku, sędzia z powodu braku możliwości rozegrania meczu uznała walkower na naszą niekorzyść. Odpadamy z Pucharu Polski i wychodzimy na kompletnych idiotów – grzmieli wczoraj w rybnickim klubie.
Więcej pisaliśmy >>„Wychodzimy na kompletnych idiotów”. TS ROW Rybnik przegrywa głupim walkowerem<<
To była sytuacja absurdalna i rzadko spotykana na piłkarskim podwórku. Jak do tego doszło? O to pytamy Arkadiusza Skowrona, zastępcę dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
- To był niefortunny zbieg okoliczności. Mieliśmy inne ustalenia z organizatorem, okazało się, że jeden z podwykonawców przyjechał dzień wcześniej i rozstawił instalację. Mieli to robić od dzisiaj – wyjaśnia.
Arkadiusz Skowron dodaje, że MOSiR pracuje do 14.00 – 15.00, instalacja została prawdopodobnie rozstawiona właśnie w tych godzinach i nikt z pracowników jej nie zauważył. Podkreśla też, że decyzja sędzi nie zmieniła się nawet po tym, jak kibice sami przesunęli przeszkodę na przepisową odległość.
Na decyzję sędzi zwraca także uwagę Przemysław Trapkowski – koordynator III Mistrzostw Polski Biegów Przeszkodowych OCR, które w najbliższy weekend zostaną zorganizowane na terenie MOSiR-u w Kamieniu.
- Tej sytuacji można było w kilka chwil uniknąć. Wystarczyło trochę dobrej woli, bo konstrukcja została przesunięta. Postawiono ją w takiej odległości od boiska, że nie przeszkadzała już piłkarkom i kibicom. Mało tego, wystarczyłaby chwila, by tę konstrukcję po prostu zupełnie wynieść. Sędzia zamiast pokierować się dobrem sportowców, zawodniczek i kibiców – podjęła decyzję, że mecz nie może się odbyć – mówi.
Dlaczego przeszkoda pojawiła się na boisku wbrew wcześniejszym ustaleniom z MOSiR-em? Na te pytanie Przemysław Trapkowski nie odpowiedział bezpośrednio. Wyjaśnił, że przeszkody pojawiają się wcześniej, by móc je przetestować przed zawodami.
- Powinniśmy raczej skupić się na tym, by znaleźć rozwiązanie, a było ono na stole. Jest mi przykro, że taka sytuacja wyszła. Przykro, że ucierpieli sportowcy. Wydaje mi się, że nikt tutaj nie działał ze złej woli. My nie chcieliśmy utrudniać meczu – przyznał nasz rozmówca.
W obronę sędzi staje Tomasz Kieczka, prezes TS ROW Rybnik.
- Pani sędzia to dziewczyna bardzo życzliwa, ale dla niej bezpieczeństwo jest najważniejsze. Nie polemizowałem z nią wczoraj. Przeszkoda była rozstawiona niecały metr od boiska. Nie było dyskusji, bo przepisy jasną mówią, że muszą być zachowane przynajmniej 3 metry. Około 70 kibiców z zawodniczkami zaczęło przesuwać instalację. Sytuacja kuriozalna – przeszkoda była niezabezpieczona i w gruncie rzeczy każdy mógł ją przesunąć – mówi Tomasz Kieczka.
Instalacja została oddalona od boiska, ale nadal stwarzała zagrożenie – część nóg wisiała w powietrzu. W związku z tym sędzia zdecydowała o walkowerze.
Prezes klubu uderza w organizatorów III Mistrzostw Polski Biegów Przeszkodowych OCR.
- Wczoraj upierali się, że mają na przeszkodę papiery, a to była nieprawda. To była samowolka. Oni powinni nas teraz przeprosić i posypać głowy popiołem. Inaczej tego nie widzę – dodaje.
Nasz rozmówca nie wyklucza podjęcia kroków prawnych – z powodu strat wizerunkowych i finansowych.
- Granie w Pucharze Polski to możliwość wywalczenia nagród. Mimo, że to mecz rezerw na szczeblu Śląska, to uciekły nam pieniądze. W Pucharze Polski nagrody łączne są na poziomie miliona złotych, to nie są małe kwoty. Nie po to dbamy o wizerunek klubu, dbamy o kibiców, by ktoś kto przyjeżdża spoza miasta nam ten wizerunek psuł. Jestem daleki od tego, by prowadzić gry podjazdowe i się komuś odgryzać, ale muszę zająć się tą sprawą. Szacunek do moich zawodniczek tego wymaga. – dodaje Tomasz Kieczka.
A Wy co sądzicie na ten temat?
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Udana inauguracja sezonu. Innpro ROW wygrał w Poznaniu. Decydował ostatni bieg!
8558Pogoda płata figla. Sobotni mecz ROW-u z Rzeszowem – odwołany
6036W Rybniku powstał ośrodek szkolenia olimpijskiego judoków. Czy powstanie też nowoczesna baza szkoleniowa?
5009Rzuty karne w finale. ROW 1964 z pucharem podokręgu Rybnik
4292Piłkarze ROW-u przedłużyli dobrą passę. Wygrali pewnie z Czechowicami-Dziedzicami
4001Co za wiadomość! Alicja Klasik, szpadzistka RMKS Rybnik – jedzie na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu!
+66 / -0Udana inauguracja sezonu. Innpro ROW wygrał w Poznaniu. Decydował ostatni bieg!
+69 / -12Piłkarze ROW-u przedłużyli dobrą passę. Wygrali pewnie z Czechowicami-Dziedzicami
+36 / -6Rzuty karne w finale. ROW 1964 z pucharem podokręgu Rybnik
+36 / -7Duży sukces rybnickiego strzelectwa sportowego młodzieży
+25 / -0Udana inauguracja sezonu. Innpro ROW wygrał w Poznaniu. Decydował ostatni bieg!
5W Rybniku powstał ośrodek szkolenia olimpijskiego judoków. Czy powstanie też nowoczesna baza szkoleniowa?
4Rzuty karne w finale. ROW 1964 z pucharem podokręgu Rybnik
4TS ROW Rybnik: porażka z Unią Lublin w II lidze
2Piłkarze ROW-u przedłużyli dobrą passę. Wygrali pewnie z Czechowicami-Dziedzicami
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ROW1984 2020-09-03
16:02:17
Po to są ustalenia dla podwykonawców, aby się ich trzymać. Rozumiem dobrą wolę, aby sprzęt był dostępny wcześniej, ale pierw należy się dowiedzieć czy to możliwe. Jak ktoś zamawia tort na konkretny dzień to to nie po to, aby go otrzynać kilka dni wcześniej... Jeśli podwykonawca nie przeprosi i nie zaproponuje jakiegoś zadośćuczynienia, to klub powinien wystąpić na drogę sądową. W tym kraju powoli każdy robi co chce nie patrząc na innych...
~telesrele 2020-09-03
17:11:33
Podejrzewam, że ta skandaliczna sprawa rozniesie się po całym kraju. Moim zdaniem Pan Skowron powinien zostać w trybie natychmiastowym odwołany ze swojego stanowiska (zazwyczaj odwołują zastępcę, szef jest nie do ruszenia). Jego tłumaczenia są żałosne. Trochę namnożyło się tzw. świętych krów w naszym mieście na ciepłych posadkach. Fajnie się mają, a jak coś nie tak, to winni są wszyscy, tylko nie oni.
~ 2020-09-03
17:23:49
zaraz mi się przypomniał kierowca dostawczaka jak go z błotem zmieszali a sami błędów nie popełniają nigdy
~gruba 2020-09-03
17:56:30
Kto rzadzi (jest na stanowisku) w Rybniku chyba każdy wie a sport w tym mieście to jak Yeti. Wszystkie miliony dają na najemników żużlowców. Reszta dyscyplin dla prezydenta sie nie liczy. Z dugiej strony nie ważne jak mówią o Rybniku ale mówią he he. Niestety te miasto umiera