Prawo blokuje zakładanie i finansowanie przez samorządy azylów, trzeba to zmienić – to jedna z głównych myśli, która wybrzmiała dzisiaj w UM Rybnika na konferencji prasowej. Prezydent Piotr Kuczera odniósł się do relacji medialnych, dotyczących przetargu na odłów i uśmiercenie nutrii. Przyznał się też do błędu promowania tych zwierząt w mediach społecznościowych. Jakie miasto ma pomysły na ratowanie nutrii przed zagładą?
Ten temat przejawia się od dwóch dni w mediach, zwłaszcza w Rybniku. Rybnik.com.pl jako pierwszy w naszym mieście poinformował o przetargu ogłoszonym przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Katowicach. Zagłębiliśmy się w dokumentację, interpretacja pism była jasna – nutrie (również te rybnickie) mają zniknąć z województwa śląskiego. RDOŚ wziął pod uwagę odłów i eliminację poprzez uśpienie lub odstrzał.
Tuż po publikacji naszego materiału, w ślad podążyły inne media. O nutriach zaczęło być głośno w całej Polsce. Decyzja RDOŚ wywołała falę oburzenia wśród mieszkańców Rybnika, organizacji prozwierzecych, a nawet polityków. Z mocną krytyką musiał zmierzyć się wczoraj prezydent Piotr Kuczera. Dzisiaj postanowił przerwać milczenie. Wraz z nim na konferencji prasowej pojawił się wiceprezydent Wojciech Kiljańczyk, a także:
- Sylwia Brzezicka-Tesarczyk – dyrektorka Centrum Zrównoważonej Gospodarki Miejskiej
- Urszula Kiraga – Starsza Specjalistka w Wydziale Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej
Jako pierwszy głos zabrał włodarz naszego miasta. Zaznaczył na wstępie, że ten temat nutrii będzie pojawiał się w całym kraju, a w szczególności w województwie śląskim.
W Rybniku są najbardziej popularne. Trzeba przyznać, że są swoistą maskotką miasta. Rybniczanie polubili te zwierzęta, choć są czasem opinie, że ich nadmiar może być problemem. Prawda jest jednak taka, że miasto wykorzystywało, trochę ja sam, zdjęcia nutrii jako maskotek. To był błąd i trzeba to sobie powiedzieć – przyznał Piotr Kuczera.
Dodaje, że biorąc pod uwagę perspektywę minionych lat, zmienił się system prawa i klasyfikacja gatunku nutrii, co staje się problemem.
Ale to nie jest też tak, że miasto Rybnik chce likwidacji tych zwierząt. Przypomnę i myślę, że to jest chyba największy fakenews, który dziś funkcjonuje, że miasto Rybnik rozpisało przetarg na odłów i eliminację z systemu przyrodniczego tych zwierząt. To nie miasto Rybnik, tylko Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach. I to powinno jasno wybrzmieć. Nie jest też tak, że nie podejmowaliśmy żadnych działań – zaznacza prezydent.
Dziennikarze byli ciekawi tego, jakie kroki poczyniły władze Rybnika, by ratować nutrie. Dlaczego w ogóle doszło do momentu, od którego może nie być odwrotu? Tu głos zabrał Wojciech Kiljańczyk, który zaznaczył, że od dwóch lat pomiędzy UM a RDOŚ trwały intensywne rozmowy.
Wczoraj przez blisko dwie godziny negocjowaliśmy z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Katowicach w kwestii unieważnienia przetargu. Niestety dyrekcja nie zgodziła się na to, żeby ten przetarg unieważnić. Prosiliśmy również pana dyrektora o to, żeby zmienić klasyfikację przeznaczenia tych pieniędzy, czyli unieważnić przetarg i rozpisać nowy w celu wyłowienia nutrii, kastracji, sterylizacji tych zwierząt i przekazania do azylu. Na to również nie było zgody – relacjonował.
Dodał, że intencją miasta było przekazanie zwierząt do azylu, bądź do miejsca, które będzie do tego przygotowane w odpowiedni sposób, zgodnie z warunkami, które są określone w przepisach prawami.
Niestety jako miasto Rybnik nie możemy przeznaczyć środków na to, żeby z pieniędzy samorządowych utworzyć taki azyl, dlatego że jest to zarezerwowana kompetencja dla dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach, bądź też Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska – wyjaśnił.
Z kolei Sylwia Brzezicka-Tesarczyk przypomniała, że rozporządzenie wykonawcze do ustawy o gatunkach obcych weszło w życie w grudniu 2022 roku i dopiero ta treść rozporządzenia bardzo dokładnie określiła kompetencje poszczególnych organów.
Tak jak wspomnieli panowie prezydenci, bardzo intensywna korespondencja jest już prowadzona z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska i różnymi pozostałymi organizacjami, o których za chwileczkę opowiem. W lipcu zeszłego roku tutaj w urzędzie Miasta Rybnika odbyło się spotkanie z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, gdzie wykonaliśmy wszelkie czynności narzucone przez RDOŚ, czyli kwestia zdjęcia tablic edukacyjnych, innej narracji, oczywiście publikowanych artykułów w tym temacie, w celu jakby też zminimalizowania dokarmiania tych zwierząt. Tak jak wspomniał pan prezydent, na dzień dzisiejszy nie widzimy podstaw prawnych wydatkowania tutaj środków ze strony urzędu miasta na utworzenie azylu – zaznacza Sylwia Brzezicka-Tesarczyk.
Dodaje jednak, że prezydent znalazł „swego rodzaju rozwiązanie idące kierunku na rozszerzenie programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi”.
Ta korespondencja w tym temacie z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska miała miejsce. Natomiast również na wczorajszym spotkaniu, o którym wspominał pan prezydent Kilińczyk, RDOŚ cały czas stoi na stanowisku, że i tak jest to inwazyjny gatunek obcy i nawet jeśli miasto wydatkuje pieniądze na wyłowienie, kastrację, sterylizację, to ten gatunek musi trafić do miejsca zwanego azylem i są oczywiście odpowiednie obostrzenia i reguły w tej kwestii – usłyszeliśmy.
Takie miejsce musi zdobyć zgodę na działalność od Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Urząd miasta zapewnił, że podjął szereg działań, które pozwoliłyby ochronić nutrie. Był między innymi kontakt z:
- ZOO w Poznaniu (nie ma w nim miejsca),
- Fundacją Szopowisko (może kastrować do 10 osobników w ciągu dnia, ale brakuje azylu),
- Zakątkiem Zwierzątek w Dzimierzu, Trzy Siostry w Rybniku-Kamieniu, Gospodarstwem Wiejskim Przygoda w Stanicy (zabrakło prawnych możliwości przekazania środków publicznych na otworzenie azylu).
Miasto myśli też nad zmianą klasyfikacji nutrii rybnickich, jako zwierząt pochodzących z hodowli. Tu brakuje jednak zgody RDOŚ.
Dziennikarze zwrócili jednak uwagę, że temat nutrii i ich odłowu nie jest nowy. Jak w ogóle do tego doszło, że RDOŚ ogłosił przetarg?
Pytaliśmy się pracowników Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, czy byłaby możliwość przekazania środków finansowych na eksterminację, na przykład na kastrację i sterylizację i zabezpieczenie nutrii. Powiedziano nam, że to nie jest ich kompetencją, że muszą po prostu podjąć takie działania. W tym roku nie mieliśmy żadnej informacji ze strony Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o planowanym uruchomieniu przetargu. Nie mieliśmy takiej wiedzy – usłyszeliśmy na konferencji.
Dziennikarze byli też ciekawi tego, jaki jest koszt powstania azylu dla nutrii. Dowiedzieli się, że musi mieć on ogrodzenie o wysokości minimum 1,5 metra z mocnego tworzywa. Do tego dochodzi fundament w ziemi na minimum 50 cm. Miasto rozważało dodatkowo utworzenie stawu wraz z kilkoma rurami, które odtwarzałyby nory. Staw i te nory miały być wybetonowane, aby nutrie nie degradowałyby azylu.
Utworzenia tego ogrodzenia wraz ze stawem w Zagrodzie Trzy Siostry dla piętnastu, dwudziestu sztuk to był koszt rzędu pięćdziesięciu tysięcy. A dla Wiejskiej Przygody w Stanicy, gdzie liczyliśmy, że moglibyśmy umieścić około pięćdziesięciu sztuk to był koszt około stu tysięcy – dowiedzieliśmy się.
Piotr Kuczera jeszcze raz podkreślił, że obecnie obowiązują twarde przepisy europejskie. Jego zdaniem w Polsce nie ma systemowych rozwiązań, które umożliwiłyby skuteczne działanie.
Dzisiaj posłowie często zajmują się wpisami na Facebooku, a niestety nie zajmują się tym, by szukać rozwiązań systemowych. Ja bardzo bym chciał mieć taki akt prawa, który pozwoli moim pracownikom, którzy się naprawdę napracowali i przez ostatnie miesiące wydzwaniali, prosili, szukali rozwiązań. Tylko to nie może być improwizacja i to nie może być tak, że środki publiczne z poziomu samorządu są wydatkowane w taki sposób, bo prezydent chce. Bo tego prezydenta za to potem rozliczą odpowiednie służby, np. Regionalna Izba Obrachunkowa – zaznaczył.
Piotr Kuczera zadeklarował chęć zmiany prawa wraz z posłami, senatorami.
Tak naprawdę najprostszą rzeczą byłoby utworzenie zbiórki publicznej. I stworzenie przez jakąś fundację, stowarzyszenie właśnie takiego azylu i takie działania mogę wspierać, mogę popierać, ale nie mogę ich z pieniędzy publicznych finansować. I tu jest cały problem – zauważył Piotr Kuczera.
Z kolei Wojciech Kiljańczyk podkreślił, że miasto zamierza kontynuować rozmowy z RDOŚ.
Chcemy iść w kierunku takiej interpretacji przepisów prawa, żeby uznać nutrie rybnickie jako zwierzęta hodowlane. To pozwoli nam na to, żeby zmienić nasz plan i uchwałę dotyczącą bezdomności zwierząt, sfinansować kastrację, sterylizację tych zwierząt i możliwość przekazania tych zwierząt do azylu.
Pytanie tylko, czy wystarczy czasu? RDOŚ zamyka proces składania ofert w poniedziałek (26 sierpnia). Nie wiadomo jednak, czy znajdzie się potencjalny wykonawca. Jeżeli nie, to miasto zyska dodatkowy czas na ratowanie nutrii.
---
Szacuje się, że w Rybniku może żyć od 100 do nawet 300 nutrii.
Zobaczcie wideo z konferencji:
Tagi: nutrie Rybnik, Piotr Kuczera, RDOŚ, nutrie do eliminacji, prezydent Rybnik, Wojciech Kiljańczyk, UM Rybnik, odłów nutrii
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Silny wstrząs w kopalni Rydułtowy. "Czegoś takiego jeszcze nie czuliśmy"
82245Rybnickie nutrie mogą być karmą dla innych zwierząt. RDOŚ ogłosił przetarg na odłów i ich uśmiercenie
53057„Teresa żyła na własnych zasadach i na własnych zasadach odeszła”. Sąsiedzi mają żal: zrobiono z nas potworów
44081Śmiertelne potrącenie na torach w Suminie. Nie żyje kobieta (aktualizacja)
30218Starsza kobieta przez tydzień umierała w łazience. Zareagowała kierująca autobusem
28437Silny wstrząs w kopalni Rydułtowy. "Czegoś takiego jeszcze nie czuliśmy"
+338 / -40Starsza kobieta przez tydzień umierała w łazience. Zareagowała kierująca autobusem
+271 / -4Im mniej kontrastu, tym lepiej dla nerek. To pierwszy taki zabieg w rybnickim szpitalu
+87 / -0Prywatna uczelnia zamierza wystartować w październiku na rybnickim kampusie. Ile osób się zapisało na pielęgniarstwo?
+75 / -12Chwałowice: ksiądz "tancerz" zastąpił księdza "Tik-Tokera" (zdjęcia)
+64 / -7Prokuratura postawiła zarzut Michałowi Wosiowi. Poseł mówi o „bełkocie”
33W przedszkolach „dół”, w podstawówkach rekord. Porównujemy liczby w oświacie na przestrzeni lat (infografiki)
23Za czym tak długa kolejka przed Sądem Okręgowym w Rybniku? Ludzie stoją w niej godzinami!
16Tajne ustalenia pomiędzy urzędnikami ws. rybnickich nutrii. Znamy kilka nieoficjalnych konkretów
14Ceny paliw w Rybniku już poniżej „szóstki”. Będzie jeszcze taniej?
13Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alertCzy spółki powinny ponosić większą odpowiedzialność za skutki eksploatacji górniczej?
Oddanych głosów: 251
~norton 2024-08-23
12:55:25
Szkoda, ze ten temat nie wypłynął przed wyborami...
~1234onet 2024-08-23
13:08:05
Bidulek , aż się prosi aby zapytać " co on robi tutaj". Prezydent od sześciu boleści. Nie trzeba plag egipskie dla Rybnika wystarczy Kuczera przy władzy.
~przepiorka 2024-08-23
13:32:00
A może by zorganizować zbiórkę na zrzutce, siepomaga lub podobnym portalu na wybudowanie azylu dla nutrii? Myślę, że te 100 tys. mieszkańcy mogliby spokojnie zebrać.
~Bańka mydlana 2024-08-23
14:00:36
RDOŚ i ochrona środowiska to fikcja.
Kuczera nie patrzy mieszkańców , zwierząt, ale jeździmy na rowerach i się uśmiechamy.
~THE Bill 2024-08-23
14:47:05
Nutrie niszczą brzeg, za który nie odpowiada miasto, tylko Wody Polskie. Więc ktoś zadbał o to, by brzeg nie był niszczony. No i po temacie. Obrońcy zwierząt swoje, a przepisy swoje. Niestety trzeba było się tym zająć dużo szybciej, nie było by tyle krzyku. A teraz niestety. Będzie płacz.
~Abisall 2024-08-23
14:53:39
Cała ta sytuacja pokazuje że wszyscy ci co maja takie fajne, proste recepty na wszystko, to się nadają co najwyżej do ogarniania własnej piwnicy i ogródka, bo realnie to wszelkie instytucje są zobowiązane do działań w ramach obowiązujących przepisów
Prezydent Kuczera mówi że
"Tak naprawdę najprostszą rzeczą byłoby utworzenie zbiórki publicznej. I stworzenie przez jakąś fundację, stowarzyszenie właśnie takiego azylu "
Tyle że jak stoi w artykule:
"Takie miejsce musi zdobyć zgodę na działalność od Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska."
I wcale nie jest powiedziane że taka zgoda zostanie wydana - więc może pan poseł Litewka uderzy z petycjami i zapytaniem do organu który władny jest w kwestii ustanowienia azylu?
~Kasjopeja123 2024-08-23
16:00:32
A wystarczyło zareagować i nie lekceważyć ostrzeżeń fundacji Pet Patrol Rybnik, która w 2020 roku przedziała dokładnie dzisiejszą sytuację i proponowała ograniczenie populacji przez kastracje lub sterylizację. Gdyby posłuchano Pet Patrolu, nie było by dzisiaj problemu z nutriami w Rybniku. Pismo krąży gdzieś w mediach i warto odszukać i się z nim zapoznać. Pet Patrol krok po kroku tłumaczył co się wkrótce wydarzy. Przewidział nawet eksterminacje gryzoni, jeśli urząd miasta nie zareaguje. Niestety urzędnicy byli mądrzejsi i olali ostrzeżenia oraz proponowane rozwiązania. Urzędnicy wraz z prezydentem powinni przyznać się do błędu i przeprosić Pet Patrol za ignorancję!!
~Otto 2024-08-23
19:08:24
Dla chcacego nie ma nic teudnego! Mala podpowiwdz: "prawo takie jak my je rozumiemy" Donald Tusk.
Zinterpretujcie więc przepiay jak wam wygodnie lub zapłaccie za kolejnej kancelarii za wygodną "opinię prawną" i do dzieła.
~Julka 02 2024-08-24
11:12:33
Z tymi nutriami jest tak samo, jak z emigrantami zaproszonymi przez Tuska i jego brukselskich przyjaciół na nasz kontynent, oni podobnie jak rybnickie nutrie mieli się zasymilować, a podkopują i niszczą cywilizację europejską, a my ich karmimy z naszych podatków.