Opiekunka, która pracuje w Niemczech przez tydzień, dwa lub trzy, a potem przenosi się na inne zlecenie, nazywana jest „skoczkiem”. Ta nieco żartobliwa nazwa pochodzi właśnie od „skakania” pomiędzy sztelami, a czasem nawet między Niemcami a Polską, gdzie opiekun zjeżdża na urlop. Popularność tego typu pracy wzrasta zwłaszcza w wakacje. Czy jednak takie zatrudnienie się opłaca? Jakie są jego plusy i minusy?
Opiekunka w Niemczech na chwilę, czyli skoczek
Praca za granica w charakterze opiekuna osób starszych wiąże się z dwiema kluczowymi kwestiami. Pierwsza – bardziej pozytywna – to dużo wyższe zarobki, niż w Polsce. Drugim nieodłącznym aspektem jest długotrwała rozłąka z bliskimi. Czy jednak zawsze musi tak być? Okazuje się, że wyjazdy na krótko też pozwalają uzyskać satysfakcjonujące wynagrodzenie. Dodatkowo nie trzeba rozstawać się z rodziną na kilka miesięcy lub dłużej. Rozwiązaniem jest właśnie praca opiekunki „skoczka”. Wyjazd trwa wtedy maksymalnie 3 tygodnie, a po tym czasie można wrócić do domu albo podjąć się innego zlecenia.
W ten sposób da się pracować na stałe: opiekunka w Niemczech spędza 1, 2 lub trzy tygodnie, po czym wraca na taki sam czas do kraju. Niektórzy decydują się na znalezienie pracy w pobliżu – na przykład w sąsiedniej miejscowości. W szukaniu kolejnego krótkiego zlecenia pomaga agencja. Można też rozpocząć poszukiwania na własną rękę, za pomocą portalu SenioPort. Zdarza się, że opiekunka „skoczek” pracuje jako zmienniczka dla kilku innych, stałych opiekunów. Kiedy oni wyjeżdżają na urlop, senior potrzebuje innego opiekuna – w takiej sytuacji „skoczek” sprawdzi się doskonale.
Zalety i wady pracy opiekunki „skoczka” w Niemczech
Krótkie sztele bez wątpienia mają swoje zalety. Przede wszystkim możesz częściej widywać się z rodziną i przyjaciółmi – na żywo, nie tylko przez wideo rozmowy. Istnieje jednak również kilka innych korzyści, o których tak często się nie mówi. Oto one:
Możliwość szybkiego zarobienia pieniędzy: opiekunka pracująca w Niemczech jako „skoczek” może zarobić kilkaset euro, co w przeliczeniu daje nawet kilka tysięcy złotych.
Brak nudy i rutyny: jeśli ktoś nie lubi jednostajnej pracy, krótkie zlecenia są dla niego. Może wybierać pomiędzy wyjazdami do coraz to innych podopiecznych albo co jakiś czas wracać do jednego seniora.
Częste podróże: lubisz odwiedzać inne kraje? Krótkie sztele Ci w tym pomogą. Co kilka tygodni możesz znaleźć się w zupełnie innej okolicy czy nawet regionie. W ten sposób zobaczysz o wiele więcej, niż podczas długotrwałego zlecenia.
Wyjazdy do Niemiec jako praca dodatkowa: opiekunka „skoczek” może traktować pracę w Niemczech jako sposób na dorobienie do wypłaty. To rozwiązanie sprawdza się wtedy, gdy w Polsce masz stałe zatrudnienie, ale od czasu do czasu potrzebujesz większej kwoty na jednorazowe wydatki.
Tego typu praca ma też jednak kilka wad. Przede wszystkim opiekunka „skoczek” musi szybko przystosowywać się do zmiany warunków. Wyjeżdżając na tydzień lub dwa, nie masz wiele czasu na adaptację. Nie każdy poradzi sobie w takiej sytuacji. Dodatkowo możesz spotkać się z nieufnością ze strony podopiecznego. Jeżeli opiekują się nim coraz to nowe osoby, które co chwilę „znikają”, to nie ma czasu na zbudowanie relacji i zaufania. Może nawet wychodzić z założenia, że jest to niepotrzebne – przecież i tak zaraz wyjeżdżasz. A to często utrudnia współpracę.
Praca w opiece w Niemczech jako „skoczek” nie jest więc dla każdego. Dobrze poradzą sobie ci, którzy lubią elastyczność i zmiany, są cierpliwi i mają już doświadczenie. Krótkie zlecenia mogą nie sprawdzić się w przypadku początkujących opiekunów. Jeżeli uważasz, że tryb „skoczka” jest dla Ciebie, sprawdź aktualne oferty pracy w opiece.
Więcej na temat pracy w opiece w Niemczech znajdziesz na: https://www.senioport.pl/oferty-pracy-opieka
„Nie było gwałtu, nikt jej nie zrzucił”. Koleżanki Marceliny opowiadają o wypadku na wakacjach w Turcji
187961On mordował, ona się przyglądała. Tak doszło do tragedii za kąpieliskiem Ruda
44255Samochód roztrzaskał się na drzewie. Podróżowali nim dziadkowie z wnuczkami [AKTUALIZACJA]
38070Bonjour Rybnik! W nocy na rondzie stanęła wieża Eiffla (zdjęcia)
36326Śmigłowiec LPR lądował na obwiedni południowej. Co tam się stało? (foto, wideo)
34853On mordował, ona się przyglądała. Tak doszło do tragedii za kąpieliskiem Ruda
+158 / -14Chabrowa: pijany mężczyzna katował kota. Agresora obezwładnili policjanci
+97 / -5„Nie było gwałtu, nikt jej nie zrzucił”. Koleżanki Marceliny opowiadają o wypadku na wakacjach w Turcji
+137 / -69Ktoś porzucił szczeniaki w Niedobczycach. Przygarnął je strażnik miejski
+71 / -3Szkoła Medyczna w Rybniku ma w końcu wystartować. Potrzeba jeszcze tylko jednej zgody
+67 / -9Trudniej będzie odzyskać prawo jazdy, łatwiej będzie je stracić. Wchodzą w życie ważne zmiany
35Kto zatruł Odrę? Premier: milion złotych za wskazanie sprawcy
23Bonjour Rybnik! W nocy na rondzie stanęła wieża Eiffla (zdjęcia)
22Kierowca autobusu przewoził dziecko w swojej kabinie. „Nie miał z kim zostawić syna”
19Ł. Kohut i M. Belka: zatrucie Odry to katastrofa ekologiczna. Wysłali pismo z mnóstwem pytań
18Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert