zamknij

Organizacje pozarządowe

Praca w NGO receptą na bezrobocie i kryzys?

2013-11-20, Autor: 
Organizacje pozarządowe ciągle jeszcze kojarzą się z pracą społeczną, wykonywaną najczęściej poza pracą zawodową i bez wynagrodzenia. Tymczasem 100 tysięcy ludzi w Polsce pracuje w sektorze NGO. Czy taka forma zatrudnienia może być receptą na bezrobocie?

Reklama

Obecnie w całej Polsce w sektorze pozarządowym pracuje ok. 100 tysięcy osób. – Niestety, nie jest to najlepszy wynik. W Czechach ponad 4% osób pracuje w sektorze NGO, w Irlandii i Holandii to gdzieś na poziomie 15%, a u nas liczba osób zatrudnionych w organizacjach pozarządowych to ok. 1% wszystkich pracowników – tłumaczy Piotr Masłowski, prezes Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS w Rybniku. – Jestem jednak przekonany, że ilość osób zatrudnionych w NGO, będzie rosnąć, zwłaszcza jeśli to pójdzie w stronę usług opiekuńczych, związanych z dziećmi, osobami starszymi – dodaje Masłowski.

Jednak sektor pozarządowy nie obejmuje wyłącznie działań opiekuńczych na rzecz niepełnosprawnych czy starszych osób. To również sport, kultura, ekologia. – Niewątpliwie ta praca jest inna. Jest pewnie bardziej elastyczna niż praca w sektorze biznesu czy sektorze samorządowym. Ale jest to przede wszystkim praca dla ludzi odważnych, z pasją, dla kreatywnych i mających sporo zaangażowania, bo trudno mi wyobrazić sobie, że ktoś pracuje w organizacji od 8:00 do 16:00 – mówi Piotr Dominiak, prezes Stowarzyszenia Kulturalnego ASK z Raciborza.

 

Co wyróżnia pracę w trzecim sektorze? – Na pewno jest dużo bardziej sfeminizowany, w organizacjach pracuje około 60% kobiet, czego przy ogólnym zatrudnieniu kobiet na poziomie 45% nie można nie zauważyć – mówi Piotr Masłowski. – Praca w NGO to też szansa dla osób w szczególnej sytuacji, np. pewnego rodzaju bufor dla osób, które wyszły z więzienia – dodaje.

 

W sektorze pozarządowym swoje miejsce znajduje też sporo młodych ludzi, którym obecnie w dobie kryzysu coraz trudniej odnaleźć się na rynku pracy. – Dla większości naszych pracowników to pierwsza praca, chociaż zawsze pierwszeństwo przy zatrudnianiu mają u nas osoby związane ze stowarzyszeniem np. przez wolontariat. Mamy wtedy pewność, że to osoby, które poradzą sobie w tej pracy i które są zmotywowane, żeby ją wykonywać – mówi Mariusz Wiśniewski z rybnickiego
stowarzyszenia 17-tka.

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~tosek12 2013-11-30
    11:22:38

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5071