Pożar samochodu w Boguszowicach. Nic z niego nie zostało!

co się dzieje ?
mamy ostatnio w mieście nagromadzenie negatywnych zdarzeń o wiele większej ilości niż " u ojca Mateusza" w Sandomierzu" i to bez wydanego przez miasto miliona na "promocję", niestety u nas to prawda, a nie filmowa fikcja

statystycznie ( do ilości jeżdżących pojazdów ) w czołówce u nas jest pociag
a zdarzenia z udziałem rowerzystów, o ile nie ma co najmniej ciężkiego uszczerku na zdrowiu poszkodowanego , nie sa ewidencjonowane, dlatego stwierdzenie, że takie nie mają miejsca, jest nieprawdą

A co się miało zapalić k..wa, koń? Rower? Ręce opadają. Ps. Widziałeś kiedyś konia?:p

@ursus - słyszał ktoś o samozapłonie roweru? Nie. Słyszał ktoś o jakimś śmiertelnym potrąceniu przez rower pieszego - też nie. To po co tworzyć jakieś fikcyjne opowiastki przeciwko faktom? Pociąg potrącił kogoś kto nigdy nie powinien znaleźć się na torowisku (tak samo jak nigdy pieszy nie powinien znaleźć się na jezdniach autostrady). Ale czy jakiś pasażer zginął w Rybniku w katastrofie kolejowej? NIE, a tymczasem jesteśmy zalewani informacjami o tragicznych zdarzeniach motoryzacyjnych. Jak już nas nic prawie nie może zdziwić to nagle egzaminowana rozjeżdża egzaminatora podczas egzaminu... Zgroza.

@adamos33 - można zabić też nożem kuchennym. Ale @ursusowi wyraźnie chodziło o Rybnik pisząc "mamy ostatnio w mieście" więc trzymajmy się tego co dzieje się u nas i co "wyrabia się" na naszych drogach.

~Arteks - tupet masz niesamowity. Ostatnio upominałeś mnie, że odjechałem na inny temat. Tutaj auto się spaliło, a ty znowu wylewasz te swoje żale jako to te samochody są złe, fanzolisz coś o pociągach, rowerach i ich ofiarach, o śmierci egzaminatora. Kabaret na tym portalu niezły odstawiasz, czasem naprawdę można się pośmiać.

Francuz i wszystko jasne...

@truman20 - różnie się tu ludzie wypowiadają ale nikt się nie ma ochoty śmiać czytając o takich nieszczęściach. Nagle ty wyskakujesz i piszesz o "kabarecie" i "pośmianiu". Ale ty jesteś nietaktowny i pusty...

~Arteks 2019-06-26 18:22:43
"@ursus - słyszał ktoś o samozapłonie roweru?"
jak narazie masz niezły odjazd, ale rosnąca popularność rowerów elektryczny spowoduje pojawienie się taniego dalekowschodniego chłamu o wątpliwej jakości, także za kilka lat takie przypadki nie będą odosobnione
"Nie. Słyszał ktoś o jakimś śmiertelnym potrąceniu przez rower pieszego - też nie."
śmiertelnego na szczęście nie, ale sam byłem niedawno świadkiem zdarzenia, kiedy jadący chodnikiem rowerzysta (a co, niektórzy rowerzyści są świętymi krowami), wjechał prosto pod samochód na pasach , bo skoro pieszy na pasach ma pierwszeństwo, to rowerzysta tym bardziej, skończyło się na "wyskoku" z rowera i podrapanej masce w samochodzie, zanim kierowca wysiadł z samochodu, po sprawcy nie było już śladu, oczywiście jzgłaszanie takich zdarzeń nic nie da, bo sprawca nie zostaje wykryty, dlatego takie zdarzenia nie są ewidencjonowane, kwestią czasu jest jednak, że któryś z "poszukiwaczy wrażeń" będzie mial mniej szczęścia i wtedy będzie dopiero lament, że zły kierowca(motokulturysta), potrąciła na pasach (dla pieszych) przejeżdżającego przez nie "dobrego " rowerzystę
"To po co tworzyć jakieś fikcyjne opowiastki przeciwko faktom?"
akurat z Twoich ust brzmi to co najmniej zabawnie, bo chyba nie ma tutaj takiego, który w tej dziedzinie dorastałby Tobie chociaz do pięt
"A ogólnie dziwię się, że nikt z was nie nie jest w stanie skomentować samego zdarzenia. Czy to normalne, że kierowca jedzie autem i te się nagle zapala? Znawcy motoryzacji odpowiedzcie."
w temacie samochodów nie mam doświadczenia, ale w sprawie pojazdów trakcyjnych miałem w życiu kilka epizodów, ale to byłoby już zupełnie nie na temat