Pożar familoka w Czerwionce: kiedy lokatorzy wrócą do mieszkań?

AKTUALIZACJA (godz. 15.20): komunikat UGiM Czerwionka-Leszczyny:

Otrzymaliśmy potwierdzenie z nadzoru budowlanego, że mieszkańcy familoka przy ul. Słowackiego 2, w którym wczoraj doszło do pożaru mogą wrócić do swoich mieszkań.

Po dokonaniu przeglądów: elektrycznego, kominiarskiego oraz zabezpieczeniu dachu nadzór budowlany wyraził zgodę na użytkowanie obiektu (w tym również mieszkania zlokalizowanego bezpośrednio pod wypalonym).

Wyłączone z użytkowania i zabezpieczone jest mieszkanie, w którym doszło do pożaru.

Uruchamiamy gminne służby, aby pomogły mieszkańcom w ponownym zasiedleniu budynku.

Wcześniej pisaliśmy:

Przypomnijmy, wczoraj ok. godziny 19.30 strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze ostatniej kondygnacji familoka przy ulicy Słowackiego 2 w Czerwionce-Leszczynach. Pożar został ugaszony po ponad godzinnej akcji. Na jego skutek śmierć poniosła jedna osoba, druga została przewieziona do szpitala. Przypuszczalną przyczyną pożaru podawaną przez Państwową Straż Pożarną było zaprószenie ognia.

Na miejscu oprócz straży pożarnej, medyków, policji, natychmiast pojawiły się również gminne służby - zarządzanie kryzysowe, ekipa Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej oraz kierownictwo Gminy i Miasta.

- Naszą rolą jest zabezpieczenie potrzeb mieszkańców, a także zapewnienie bezpieczeństwa obiektu, do którego mieszkańcy będą mieli wrócić. Dziękuję wszystkim zaangażowanym za sprawną współpracę” - podkreśla Burmistrz Wiesław Janiszewski.

Dla mieszkańców familoka uruchomiono budynek MOK-u, który mieści się przy ul. Wolności, naprzeciwko obiektu, w którym doszło do pożaru. Zabezpieczono podstawowe potrzeby mieszkańców, którzy oczekiwali na informacje nadzoru budowlanego, czy będą mogli wrócić do swoich mieszkań.
Po wydaniu opinii przez nadzór budowlany, mieszkańcy wrócili do mieszkań po najbardziej potrzebne rzeczy, pozamykali okna i drzwi i ze względów bezpieczeństwa musieli opuścić budynek.

Jedna siedmioosobowa rodzina zadeklarowała potrzebę uzyskania lokalu zastępczego, który natychmiast otrzymała, pozostali mieszkańcy zdecydowali, że noc spędzą u swoich bliskich.

- Dziś wykonywana będzie kontrola stanu technicznego obiektu i wówczas zapadną decyzje dotyczące ewentualnego terminu powrotu mieszkańców do budynku. W tym momencie wiadomo już, że konieczny będzie remont dachu. Mieszkanie, w którym doszło do pożaru, jest wyłączone z użytkowania. Sprawdzić należy także lokal poniżej, w nim doszło do zalania w czasie prowadzonej akcji gaszenia pożaru. Do odwołania obowiązuje zakaz użytkowania tego lokalu. Mieszka w nim dwuosobowa rodzina i jeśli tylko zadeklaruje potrzebę otrzymania mieszkania zastępczego, zostanie jej ono przydzielone przez gminę – wyjaśnia Hanna Piórecka-Nowak, rzecznik UGiM Czerwionka-Leszczyny.

Łącznie w budynku mieszka 18 osób. Właściciel mieszkania, w którym doszło do tragedii przebywa w tej chwili w szpitalu. Mężczyzna, który niestety zmarł, nie był mieszkańcem familoka.

OPS przeprowadzać będzie wywiady z rodzinami, aby oszacować straty i móc udzielić im wsparcia finansowego.