zamknij

Wiadomości

Potrącił rowerzystę i uciekł

2011-02-22, Autor: 
Policjanci z Czerwionki-Leszczyn proszą o kontakt osoby, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości sprawcy wypadku, do jakiego doszło 14 stycznia na ul. Woszczyckiej w Palowicach.

Reklama

Tego dnia, o godzinie 6:45 jadący z kierunku Orzesza rowerzysta został potrącony przez nieustalonego kierującego samochodem marki Fiat 126p (pojazd w ciemnym kolorze).

Sprawca wypadku jadąc w kierunku Palowic na łuku ulicy Woszczyckiej zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie uderzył w jadącego w przeciwnym kierunku rowerzystę.

 

Pokrzywdzony z poważnym urazem nogi i wstrząśnieniem mózgu trafił do szpitala.

 

Dotychczas nie udało się ustalić, kim jest sprawca wypadku. Z tego powodu policjanci proszą o kontakt te osoby, które mogą posiadać informacje dotyczące tego wypadku. Kontakt z funkcjonariuszem prowadzącym czynności pod nr tel. 32 4391728

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (11):
  • ~Goonzo 2011-02-22
    18:58:08

    0 0

    Dziś mamy 22 luty, wypadek miał miejsce 14 stycznia. Jak na wypadek to szybko policja sie tym zajmuje... Na pewno już gdzieś uciekł i pojechał daleko ...

  • ~ 2011-02-22
    20:18:05

    0 0

    Ja myślę, że to jak zwykle "redakcja" się spóźniła. Jak zawsze.

  • ~exitcosmo 2011-02-22
    20:24:03

    0 0

    Kanar w autobusie do pasażera z psem:
    - Zapłacił pan za psa?
    - Nie, wziąłem ze schroniska.

  • ~dominika40 2011-02-22
    22:56:51

    0 0

    Jak już jesteśmy w temacie o rowerzystach to powiedzcie jak zareagować na takiego rowerzystę , który porusza się po chodniku i jeszcze jest oburzony,że pieszy mu sie nie usunie na skarpę z trawy tuz poza chodnikiem, Dodam ,że w sezonie często napotykam sie na takich rowerzystów na mojej ulicy. Chodnik ma szerokość około 1 metra, o drodze dla rowerów nie ma tutaj mowy bo na mojej ulicy jej nie ma. Rowerzyści- dorośli ludzie często sa oburzeni i niezadowoleni,ze osoba piesza idąca chodnikiem do tego jeszcze z 2 torbami zakupów nie przepuści ich. Zrozumiałe jest gdy na rowerze pojedzie jakieś małe dziecko , zresztą w takich przypadkach opiekun rodzic jedzie ulicą i "pilnuje malca", ale jakoś nie potrafię zrozumieć chamstwa dorosłego 50 letniego rowerzysty co to uważa,ze chodnik jest dla niego a piesi maja umykać albo w błoto, albo na skarpę, a może pod nadjeżdżający samochód na ulicę. jak się maja przepisy do takich piratów rowerowych?

  • ~dominika40 2011-02-22
    22:59:08

    0 0

    ~exitcosmo - w temacie:Kanar w autobusie do pasażera z dużą torbą;- Za dodatkowy bagaż- torę pan płaci?- Nie, torba ma dopiero 2 lata. :)

  • ~wilhelm 2011-02-23
    13:22:07

    0 0

    @Dominika przepisy tu są dość jasne i o ile nie ma drogi dla rowerów, to rowerzyści powinni jeździć po jezdni. Zachowanie piratów rowerowych jest tym bardziej niezrozumiałe, że w Rybniku kierowcy (ci z rybnickimi blachami) na ogół mają wysoką kulturę i nie robią żadnych akcji w rodzaju wymuszania. Znam sytuację, że Policja interweniowała w takich przypadkach. Rowerzystom nie wolno jeździć po drogach ekspresowych oraz autostradach... btw - jak ja jeżdżę na rowerze po szosach, to moja droga hamowania przy "hamowaniu na szlag" to jakieś 4-5m (niestety w rowerach nie montują ABS'u), jak ktoś chce mi płacić do końca życia (mojego lub jego) rentę to niech wymusza.

  • ~ 2011-02-23
    18:55:26

    0 0

    dominika - sprawa jest jasna w twoim przypadku Ci rowerzyści nie mają czego szukać na chodniku o którym wspominasz, o ile dobrze kojarzę jest to wykroczenie z art 97 kw i zagrozone jest karą grzywny w wysokości 50 zł . Ale może jak by jeden dziadek z drugim dostał 50 zł mandatu by sie nauczył, ale znając życie by gadali " czepiacie sie niewinnych ludzi, a gdzieś kogoś morduja" badź inne równie śmieszne gadki jakie sie zazwyczaj słyszy w takich sytuacjach

  • ~ 2011-02-24
    12:17:22

    0 0

    Wilhelm co do kierowców i wymuszania, zajeżdżania drogi rowerzystom to blachy nie mają z tym nic wspólnego, chamy są wszędzie. Sam jeżdżę rowerem i to bardzo dużo więc wiem co nieco na ten temat.A wracając do tego co pisze dominika40 to krew mnie zalewa jak widzę oszołoma, który jedzie chodnikiem a później jeszcze wjeżdża na pasy. Głupota ludzi nie zna granic. A tak na marginesie to chodnikiem można jeździć jeśli ma on 2m szerokości z zachowaniem szczególnej ostrożności i ustępowania pierwszeństwa pieszym.

  • ~Marco 2011-02-24
    12:58:36

    0 0

    Abstrahując od tego kto jest winny w tym przypadku to proszę o zastanowienie się - 14 stycznia - godz. 6.45 - jest zupełnie ciemno - ciekawe czy rowerzysta miał włączone światła? Jeśli nie to może sam sobie jest winien? Często spotykam zimą, przy dużym śniegu, na lodzie - takich rowerzystów widmo (najczęściej to babcie z 2-oma siatkami, z 4-ema chlebami i jeszcze czymś na kierownicy, ubrane w długie szare, płaszcze) i modlę się aby zdążyć przed nimi zahamować jak ktoś jedzie z naprzeciwka lub ich wyminąć.Ci, którzy jeżdżą rekreacyjnie najczęściej mają sprawne oświetlenie, jadą w odblaskowych kurtkach, sportowych strojach i rzadko jeżdżą po ciemku. Zresztą co tu dużo gadać - czy w taką ostrą zimę jest sens jeździć publicznymi drogami rowerem po ciemku. To jest prowokowanie sytuacji wypadkowych. Wiem, zaraz padną zarzuty, że każdy ma prawo jeździć, nie wszyscy mają samochody, co mi do tego co kto robi? Ale może wypadałoby trochę zdroworozsądkowo pomyśleć? Może Policja albo Straż Miejska przypatrzyła się ptrochę takim rowerzystom. Parę razy wylegitymować, sprawdzić wyposażenie roweru, niekoniecznie zaraz karać i pewnie wieść po narodzie by się rozniosła, że niesprawne rowery i rowerzyści nie mają szans.

  • ~slmen 2011-02-24
    22:26:06

    0 0

    23-02 był wypadek na ul. Lipowej gdzie Toyota potrąciła pieszego który wtargnął na jezdnię biegnąc do autobusu komunikacji miejskiej jakoś nikt o tym nie pisze. Autobus zatrzymał się w miejscu w którym nie ma przystanku (200m dalej za skrzyżowaniem na ul. Gliwickiej może się zatrzymać) a kierowca autobusu chwilę po wypadku odjechał jak gdyby nic bo wiedział co mu grozi za wysadzanie pasażerów w miejscu niedozwolonym w dodatku na podwujnej ciągłej i przyczyniająć się tym do wypadku. Poszkodowany przeżył ale czy to tylko jego wina bo ja uważam że główną winę ponosi kierowca autobusu wysadzający "okazje" i zbierający pasażerów po za przystabkami.

  • ~ 2011-02-25
    18:16:35

    0 0

    Ale się pomyliłem, normalnie wstyd mi, bo ledwo przeczytałem nagłówek a już pomyślałem że chodzi o MARKA KRZĄKAŁĘ Z RYBNICKIEJ PLATFORMY OBYWATELSKIEJ. Normalnie mi wstyd:(

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5050