zamknij

Wiadomości

Potrącił Emilkę, ale dalej jeździ autem. „Śmieje się nam w twarz”

2019-07-04, Autor: 

W połowie czerwca 21-latek potrącił na ul. Łącznej 11-letnią Emilkę. Badania wykazały, że kierowca był pod wpływem kokainy i alkoholu. Mimo tego, że został zatrzymany przez policję, znajomi rodziny widzieli go w samochodzie. - Śmieje się nam w twarz – mówią rodzice dziewczynki, która nie widzi na jedno oko.

Reklama

Uciekł z miejsca wypadku

Przypomnijmy, do wypadku na Łącznej doszło 12 czerwca. Kierujący audi 21-latek uderzył w kamień, a następnie w 11-latkę. Nie zatrzymał się, nie sprawdził co się stało, nie udzielił pomocy dziewczynce. Uciekał w kierunku Jejkowic >>Kierowca, który uciekł był pod wpływem narkotyków!<<

Mocno uszkodzony samochód zauważył przejeżdżający strażnik miejski, który miał wolne od pracy. Pojechał za 21-latkiem i zatrzymał go >>Potrącił dziecko i uciekł. Zatrzymał go strażnik miejski<<

Na jaw wyszło, że młody kierowca nie dość, że był pod wpływem alkoholu, to jeszcze narkotyków, a konkretnie kokainy.

Widziano go w samochodzie

Dzisiaj, po kilku tygodniach od tego zdarzenia rodzina pokrzywdzonej dziewczynki alarmuje nas, że 21-latek z Jejkowic był widziany w samochodzie.

- Wygląda na to, że nie zabrano mu prawa jazdy, bo dalej jeździ samochodem. Widzieli go nasi znajomi. Rozmawiali z nim, wręcz śmiał się z całej sytuacji. Powiedział, że nie zabrano mu prawa jazdy i żeby nie wierzyć mediom o alkoholu i kokainie – mówi nam Izabela Muras, mama Emilki.

Rodzina dziewczynki ma za to na piśmie dokładną informację, że w organizmie wykryto narkotyki. - Samo to, że zbiegł z miejsca wypadku powinno go dyskwalifikować z dalszej jazdy. Tymczasem dostał tylko dozór policyjny. Co, jeżeli spowoduje kolejny wypadek? - dodaje Leszek Muras, ojciec poszkodowanej.

Rodzina Emilki ma też zastrzeżenia do pracy policji, która miała nie spisywać świadków wypadku. - Osoby widzące zdarzenie czekały i nikt się do nich nie zgłaszał. Maż musiał pomagać policjantom – wyjaśnia pani Izabela.

Nie przyjechał przeprosić

Zdaniem dziadka Emilki prędkość pojazdu 21-latka była duża. - Uderzył najpierw w kamień. On się nie potoczył. Nie ma śladów na jezdni. Po prostu przeleciał kilka metrów. Taka była siła uderzenia!

Dziewczynka uderzyła głową w szybę auta. Pojawiły się opuchlizny twarzy, otarcia naskórka. Rodzice mieli nadzieję, że Emilka wyjdzie z tego w jednym kawałku. Niestety, badania wykazały poważny problem. - Lekarz stwierdził przerwanie nerwu wzrokowego, córka ma problemy z widzeniem. Czekamy na kontrolę i ocenę, czy da się to odwrócić. Emilka jest na sterydach. Czeka ją wizyta u neurologa, laryngologa i psychologa – dowiadujemy się.


Tak wyglądała Emilka tuż po wypadku/fot. rodzina dziewczynki

- Czy kierowca przyjechał do Was i przeprosił za to, co się stało? - pytamy. - Nie, ale może i lepiej. Byli za to u nas jego rodzice. Przeprosili – mówi mama dziewczynki.

Rodzina zwraca uwagę, że od lat kierowcy za nic mają bezpieczeństwo na ul. Łączej. - Ruch i prędkość samochodów jest jak na normalnej drodze. Mówiłem, by postawić tu jakieś spowalniacze albo chodniki. Usłyszałem, że nie, bo droga nie ma statusu prawnego – dodaje dziadek.

Policja nie bagatelizuje sprawy

asp. Bogusława Kobeszko, rzecznik rybnickiej policji informuje nas, że 21-latek został zatrzymany w dniu wypadku, a także zostało zabrane mu prawo jazdy. - Nikt nie zgłaszał nam do tej pory, by ten mężczyzna miał się poruszać samochodem. Apeluję więc do mieszkańców znających 21-latka, by reagowali widząc go w pojeździe. W takich sytuacjach prosimy o kontakt telefoniczny z dyżurnym KMP w Rybniku - mówi.

Jak mówi nam następnie rzecznik, mężczyzna usłyszał zarzuty - spowodowanie wypadku i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. - Wobec podejrzanego zastosowany został dozór policyjny, musi dwa razy w tygodniu zgłaszać się do komendy. Czekamy jeszcze na wyniki badań krwi mężczyzny - dowiadujemy się.

Bogusława Kobeszko zapewnia też, że świadkowie wypadku zostali przesłuchani, a zebrany materiał zostanie przesłany do prokuratury w Rybniku.

Oceń publikację: + 1 + 108 - 1 - 15

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (18):
  • ~atu85 2019-07-04
    13:50:58

    295 5

    Zdrowia dla dziewczyny , surowej kary dla sprawcy

  • ~nairuk 2019-07-04
    13:52:48

    311 6

    Brać prawnika i pozew cywilny o odszkodowanie.

    Jeśli sprawca wypadku był pod wpływem środków odurzających, publikacja wizerunku co by wszyscy wiedzieli na kogo uważać. Nie może być tak że ktoś robi coś złego i nie odczuwa konsekwencji swych czynów, tego typu sytuacje powinny być mocno piętnowane żeby nikomu nie przychodziło do głowy powtarzanie tego typu zachowań. Tym razem skończyło się dość szczęśliwie ale od szczęśliwie do tragicznie jest tyko mały margines.

  • ~ 2019-07-04
    15:08:06

    134 5

    Zapewne to nie pierwsza i nie ostatnia taka przykra sytuacja, pokazująca nieudolność polskiej policji i sądów.

    Kilka lat temu w Szczecinie pijany kierowca potrącił dziecko, które w ciężkim stanie trafiło do szpitala. Pijak uciekł z miejsca zdarzenia, na szczęście dzięki przytomności jednego z świadków wypadku udało się go złapać (jechał za nim i i obezwładnił delikwenta, gdy ten wysiadał z samochodu pod swoim blokiem).

    Dziecko niestety wylądowało na wózku inwalidzkim, a pijany i "zbiegły" kierowca otrzymał jedynie dozór policyjny. Pech chciał, że sprawca i ofiara wypadku mieszkali w tej samej dzielnicy miasta i wzajemnie się znali. Rodzice dziecka z przerażeniem stwierdzili, że gościu ciągle swobodnie kieruje samochodem, pomimo iż zabrano mu prawo jazdy.

    Ponieważ policja trzymała się tylko "wyklepanych formułek", a sprawca potrącenia dziecka robił sobie "jaja" z rodziców dziecka, zdesperowany ojciec postanowił w internecie opublikować wizerunek pijaka za kółkiem.

    Efekt był taki, że policja musiała poważniej zainteresować się tematem. Dość szybko udowodniono, że rodzice dziecka mówią prawdę, w efekcie czego sąd postanowił zamienić dozór policyjny na tymczasowy areszt.

    Pomimo iż ojciec dziecka w sposób bezprawny opublikował wizerunek pijaka za kółkiem, ostatecznie nie spotkały go poważniejsze konsekwencje.

    Jak się okazuje, czasem warto postępować bezwzględnie wobec takich ludzi. Nie tylko sprawcę to zaboli, ale również policja/prokurator/sąd poważnie zaczną traktować to wszystko.

    Rodzicom Emilki szczerze współczuję oraz życzę odwagi w podejmowaniu stanowczych działań.

  • ~norton 2019-07-04
    15:41:32

    156 5

    W takich akcjach pojawia się pytanie - kim jest sprawca. Bądź kto z jego rodziny jest "umocowany".

  • ~ 2019-07-04
    15:57:33

    88 2

    lub też ma wszystko głęboko i jeździ sobie bezkarnie bez uprawnień

  • ~ 2019-07-04
    16:00:21

    201 4

    Jeśli ja dobrze rozumiem to na wolności znajduje się człowiek, który popełnił 5 (!!!) przestępstw:

    1) Spowodował wypadek, w którym ucierpiał człowiek.
    2) Nie udzielił pomocy poszkodowanej osobie.
    3) Zbiegł z miejsca zdarzenia.
    4) Kierował samochodem pod wpływem alkoholu.
    5) Kierował samochodem pod wpływem narkotyków.

    Założę się, że gdyby pod kołami tego delikwenta znalazło się dziecko policjanta, prokuratora czy też sędziego, to koleś by już dawno "gnił" w więzieniu (stosowano by wobec niego areszt tymczasowy). Pech widocznie chciał, że trafiło na dziecko zwykłych, normalnych ludzi.

  • ~rosthost1 2019-07-04
    16:07:17

    142 5

    Osoby znające 21 latka czyli jego kumple mają powiadamiać policję czy jeździ autem????? Parodia ze strony sądu! !! Jak jechał pijany to sędzia niech ruszy mózgiem i wyrazi zgode na poblikacje wizerunku!!!! Chyba ze to swagier od sędziego to przepraszam :-)

  • ~rosthost1 2019-07-04
    16:12:13

    60 4

    Siwy - policja nie postawił mu zarzutu ucieczki z miejsca wypadku wiec do procesu bedzie juz miał tylko jeden zarzut - niedostowanie prędkości do warunków drogowych. 50zl czy coś więcej?

  • ~rybnikus 2019-07-04
    16:43:43

    53 34

    Miał 0,49?

  • ~eljot13 2019-07-04
    16:51:03

    70 7

    No tak, na wynik badania krwi będzie trzeba czekać jeszcze z pół roku... na Łączną radiowozy nie dojeżdżają, muszą ganiać pieszych pod Focusem... w dodatku musieliby szybkość mierzyć a lepiej spasione zady trzymać w radiowozach...mieszkańcy mają sami dzwonić do dyżurnego jak zobaczą bandytę za kółkiem, ale i tak usłyszą, że nie ma kto podjechać i najlepiej to zgłosić to w komendzie... każdy myślący widzi, że co jakiś czas, na skutek nadmiernej szybkości dochodzi do dramatów, ale tak serio gdzie ktoś ostatnio widział jakiś patrol drogówki, działający prewencyjnie(oprócz oczywiście cwaniaczków pod Focusem :) )? Kiedy kierownictwo miejscowej policji zrozumie na czym polega prewencja, zapobieganie i wygoni pasibrzuchów w teren?

  • ~qwer 2019-07-04
    17:22:07

    92 4

    Spowodowanie wypadku będąc naćpanym i pijanym plus ucieczka z miejsca wypadku i ten typ jeszcze chodzi na wolności?
    Od razu widać że ma układy albo jest wtyką.

  • ~arrreecccek 2019-07-04
    17:31:00

    120 4

    Pierd***ny smark, kawał skur***syna . Do pierdla i na przymusowe roboty, żeby zarobił na swoje utrzymanie za kratkami! Mało roboty w Polsce jest? Szlag mnie trafia, jak słyszę o takich gó**niarzach. Co, tatuś sprawił autko? Sam nie mogłeś zarobić idioto? Może jakbyś jak ja w wieku 16 lat latał z 100kg workami z mąką w piekarni, albo rozładowywał wagony - to byś docenił wartość pieniądza. Go nie powinno nazywać się mężczyzną. I co z tego, że maszz skończone 18 lat, jak intelektualnie nie wyprzedzasz tego, co na czworaka w piaskownicy się porusza! Głębokie współczucia dla rodziny. Sam jestem ojcem i wiem, jaki Państwo musicie przechodzić dramat. DOŻYWOCIE!!!

  • ~rob78 2019-07-04
    18:07:19

    104 3

    Pójść do dobrego prawnika, założyć smarkaczowi sprawę cywilną, udać się z dzieckiem do najlepszych lekarzy specjalistów w tej dziedzinie. Niech półgłówek pokrywa wszystkie koszty + zodośćuczynienie dla dziewczynki. Ja bym nie odpuścił!

  • ~ 2019-07-04
    18:20:25

    90 3

    Zgadzam się z przedmówcami i na miejscu rodziców nie odpuściłbym w takiej sytuacji swojego dziecka! wizyta u dobrego adwokata lub radcy prawnego i z kilku paragrafów kodeksu karnego i cywilnego wytoczyć mu postępowanie żeby do końca życia zrozumiał co zrobił!!! przecież tej Bogu ducha winnej dziewczynce i jej rodzicom było to całkowicie niepotrzebne!!! fajna rodzina, teraz muszą tracic czas i pieniądze na lekarzy i specjalistów po co to komu???....!!!

  • ~cyd 2019-07-04
    21:26:00

    5 1

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~ 2019-07-04
    22:29:50

    48 4

    Zabrać mu auto a kasę z licytacji powinno otrzymać dziecko. To skandal, że sąd nie obciążył go jeszcze odpowiednim odszkodowaniem.
    To nie był wypadek lecz działanie z premedytacją - naćpany naj**ny.

  • ~Karolina# 2019-07-05
    07:32:19

    8 15

    co za zdziwienie pracą Policji, jeżeli wzywa się ich bezprawnie do bzdetów, są zajęci sprawdzaniem tych bzdur, wybijaniem szyb w autach, i na dodatek żaden "wzywający" "społeczny oskarżyciel" nie został jeszcze przez nich ukarany za składanie nieprawdziwych doniesień, to nie ma się co dziwić, że im brakuje czasu na poważniejsze sprawy. Chyba że o to im czy innym służbom chodzi. Każdy z nas pracuje 8 godzin, więc kiedy mają mieć czas na łapanie bandytów?

  • ~ujek 2019-07-05
    08:30:09

    33 2

    !!!!
    Ulice Łączna, Długa, Borki to ulice w tzw. "strefie zamieszkania" gdzie oficjalnie obowiązuje maksymalna prędkość do 20km/h. Jest to zapis do którego mało który kierowca się stosuje. Ulica Borki jest ulicą gdzie poruszają się dzieci idące w stronę szkoły, nie trzeba być ekspertem żeby zauważyć że samochód nie jedzie 20km/h a zdecydowanie szybciej.
    Zatem będziemy czekać na potrącenie ze skutkiem śmiertelnym, czy wtedy będzie reakcja ze strony Miasta, czy wtedy podejmie się decyzję o wprowadzeniu dodatkowych, doraźnych środków "zmuszających" kierowców do spokojniejszej jazdy ??? Temat wielokrotnie poruszany w Radzie Dzielnicy i nic...

    ...a czekanie od 12 czerwca na wynik badania krwi tego przestępcy to chyba jakiś absurd !!!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4971