Policja rozpoczęła „Majowy Weekend”. Nie będzie litości dla piratów na drogach

A może by tak Panowie Policjanci wzięli decybelomierz do ręki, i zaczęli kontrolować motocykle, a dokładnie tzw choppery, dzisiaj pod sklepem nie dało się porozmawiać, bo gość miał wywalone tłumiki. Ryczało to jak ......

Panowie Policjanci powinni rozpocząć akcję od sprawdzania w jaki sposób montowane są tablice rejestracyjne na motocyklach a następnie uświadamiać rowerzystów jak wyjeżdżać na drogę z pierwszeństwem przejazdu. Rowerzyści w Rybniku zaczynają zachowywać się jak święte krowy w Indiach na zasadzie "bo mnie wolno i pierwszeństwo mnie się należy". Gdzie jest kontrola radarowa na Wodzisławskiej, Raciborskiej itd. gdzie motocykliści urządzają sobie wyścigi jak w Chabówce?

@cezar2009 - jeśli rowerzysta nie łamie przepisów to jest pewnego rodzaju "świętą krową" na drodze i uważaj abyś któregoś nie zahaczył wyprzedzając czy nie potrącił bo będziesz miał duże problemy, nawet większe niż w przypadku stłuczki z innym autem. I choćby dlatego warto popierać budowę dróg rowerowych bo jeśli rowerzysta ma do wyboru - ruchliwą drogę lub drogę rowerową, zawsze wybierze to drugie z korzyścią dla siebie i kierowców. Rowerzystów będzie wtedy mniej na drogach wspólnych z autami bo będą korzystać ze swoich. Dlatego w tak zmotoryzowanych krajach jak Niemcy - budowano tak dużo dróg dla rowerów. Bo są świadomi tego, że to jest korzystne dla wszystkich - nie tylko samych rowerzystów. Szkoda, że niektórzy kierowcy polscy jeszcze tego nie potrafią pojąć - chyba tylko ci u których nikt w rodzinie nie korzysta z rowerów bo dla innych to powinno być proste i jasne. Edukacja... edukacja...

Patrole i kontrole powinny być regularne. Nie oparte na pompatycznych akcjach o ktorych dzien wcześniej można przeczytać sobie w necie. Policjanci powinni dbać o bezpieczeństwo obywateli zawsze i wszedzie. Te akcje wyglądają tak że owszem kogoś po spożyciu złapią ale na potęgę łapani są ludzie którym np. nie działa lampka od rejestracji i pyk mandacik. Rok temu pod koniec miesiąca maja (zawsze cisną na statystyki pod koniec miesiąca) na przejściu dla pieszych obok Auchan (od strony sp 10) stali panowie z drogówki na włączonym silniku i masowo łapali pieszych którzy nie zdążyli przejść przez całą długość pasów odzielonych wysepką. A tam nie da się przejść trzeba biec bo tak są ustawione światła. Widziałem tą sytuacje jadąc na zakupy, wtedy mieli już z 5 osób. Wracając zatrzymana grupa była chyba dwukrotnie większa. Faktycznie jest co robić. Do dzieła!

~goliat ..... w pełni się z tobą zgadzam. Policja powinna je kontrolować , niech taki przejedzie wieczorem pod oknem , dzieci już mają po spaniu. Ja bym także przyjrzał się stacjom kontroli pojazdów , jak oni je dopuszczają do ruchu !