zamknij

Wiadomości

Policja ma nowy miernik prędkości. Robi zdjęcia i nagrywa filmy (wideo)

2018-01-04, Autor: 

Mundurowi mają nowoczesny "bat" na kierowców, którzy lubią się śpieszyć. Przed kilkoma dniami Komenda Miejska Policji w Rybniku nabyła nowe urządzenie do pomiaru prędkości LTI TruCAM 20/20. To kolejny krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa na drogach.

Reklama

Miernik dokonuje pomiaru na maksymalną odległość 1200 metrów i w przeciwieństwie do wcześniej używanych urządzeń jest wyposażony w funkcję rejestracji wideo oraz foto. Wbudowana kamera pozwala na identyfikację tablicy rejestracyjnej pojazdu, a przy dobrych warunkach pogodowych nawet na rozpoznanie sylwetki kierującego. Ekran LCD umożliwia odtworzenie pliku wykroczenia na miejscu, co może mieć duże znaczenie w razie wątpliwości ze strony kierowcy. Przyrząd będzie użytkowany przez policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego rybnickiej komendy.

Dodajmy, że nowe urządzenie zostanie wykorzystane już jutro, podczas ogólnopolskiej akcji "Prędkość".

W roku 2017 na terenie Rybnika oraz powiatu rybnickiego odnotowano 98 wypadków, tj. o jeden mniej niż rok wcześniej. W pięciu z nich doszło do śmierci przynajmniej jednego z uczestników. Dane statystyczne pokazują jednak, że liczba takich ofiar zmniejszyła się (odpowiednio dziewięć w 2016r. i pięć w 2017r.). Policjanci ujawnili ponad 4 tys. wykroczeń związanych z przekroczeniem prędkości i dokonali 68 zatrzymań uprawnień do kierowania pojazdem.

Widzieliśmy, jak działa nowe urządzenie rybnickiej policji. Zobaczcie wideo, naszymi rozmówcami są: st. sierż. Anna Karkoszka i asp. sztab. Dariusz Zając:

Oceń publikację: + 1 + 23 - 1 - 21

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (31):
  • ~norton 2018-01-04
    16:46:26

    59 15

    Ciekawe kiedy okaże się, że pomiary są zmanipulowane przez urządzenia tak jak było z poprzednimi laserami na które wydano kupę kasy a okazały się totalnymi niewypałami, jak było z fałszującymi wszelakie pomiary iskrami czy też videoradarami rejestrującymi prędkość radiowozu a nie ściganego pojazdu.

  • ~1sas1 2018-01-04
    17:08:38

    40 14

    Nie piszcie, że zwiększy bezpieczeństwo na drogach bo zazwyczaj jak ktoś tylko gdzieś zauważy radiowóz, to bezzwłocznie hamuje licząc, że się "nie załapie".

  • ~Astyg 2018-01-04
    17:09:03

    74 10

    ...i poczuli dziecięcą radość...!

  • ~ 2018-01-04
    17:10:43

    57 12

    i po co im to :) maja 100 innych batów. ktos ich gdzieś widział niedawno ? od wielkiego dzwonu stoją z nudów chyba i to w miejscach pewnych i naciąganych.

    ps. "yanosik" rządzi:)

  • ~ 2018-01-04
    17:15:27

    42 15

    polecam wszysatkim apkę yanosik. zarobiła juz lekko 1000 zl
    nie jestem piratem, raz jechałem bez padł mi telefon:) i klops- 73km/h w zabudowanym lesie z górki na luzie.....eh:) stali za rogiem
    i prawde mówiac duzo bezpieczniej sie z nią jeździ.

  • ~wojto 2018-01-04
    17:21:53

    44 9

    Jeśli nowy super-hiper-drogi radar podnosi bezpieczeństwo, to gdyby policja sama się zaznaczała w yanosiku, byłoby w 100% bezpiecznie...

  • ~Jedynie Prawdziwy Polak 2018-01-04
    18:59:34

    24 50

    Dobrze, bo 90% polskich kierowców bezczelnie łamie przepisy.

  • ~tuptyś 2018-01-04
    19:29:24

    35 9

    najpierw proponuję przeczytać ze zrozumieniem instrukcję obsługi, przeszkolić funkcjonariuszy i sprawdzić ich umiejętności a dopiero wtedy karać kierowców, bo laserowy miernik to nie zabawka a kierowcy nie barany do łupienia

  • ~jurempus 2018-01-04
    20:44:18

    47 6

    A te punto już łapli??

  • ~maggi31 2018-01-04
    20:53:51

    11 2

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~dizers 2018-01-04
    23:37:57

    15 11

    ... i co to ma wspólnego z bezpieczeństwem ?

  • ~Klucha 2018-01-04
    23:43:59

    1 1

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~ 2018-01-05
    08:23:52

    24 10

    Dlaczego Polak jadąc przez Austrię, jedzie przepisowo? Obawia się nieuchronności kary. Austriackie przepisy są sztywne i nie pozostawiają miejsca na bezsensowną dywagację. W Polsce, cokolwiek by nie zrobić, zawsze znajdzie się rzesza ludzi kombinująca, jak prawo obejść. A potem obserwujemy gamoni po dachowaniu, którzy na pewno każdemu wmawiają, że jeżdżą szybko, ale bezpiecznie.

    Zamiast kupować po jednym radarze na miasto, skupiłbym się na zmianie prawa - jak w Austrii czy trochę złagodzone w Anglii - w tej pierwszej, nikt o fotoradarach nigdzie nie ostrzega. W tej drugiej, są znaki ale las fotoradarów jest taki (głównie w mieście), że odechciewa się deptać po gazie.

  • ~tad 2018-01-05
    08:57:15

    31 13

    ~pääkäyttäjä zwróć uwagę na fakt, jak w Austrii mądrze są ustawione ograniczenia prędkości. Jedziesz landówą 100km/h, wjeżdżasz do miejscowości i przy znaku świadczącym o terenie zabudowanym często jest np ograniczenie do 80km/h, dopiero w ścisłym centrum jest ograniczenie do 40 - 50 km/h. Jak to jest w Polsce? Multum idiotycznie ustawionych 70, 40 itd, tylko po to żeby łupić kierowców. Poza tym jak już porównujemy sytuację do Austrii to zwróć uwagę na zachowanie kierowców. Kończy się teren zabudowany wszyscy depczą po gazie i w momencie przyspieszają do 100km/h. W Polsce jest multum madruderów którzy wyjeżdzają z terenu zabudowanego i pomału przyspieszają np do 70. Kierowca samochodu jadący za takim delikwentem denerwuje się, wyprzedza i tak właśnie dochodzi do wielu niebezpiecznych sytuacji na drogach.

  • ~ 2018-01-05
    09:27:50

    7 2

    paa- " Obawia się nieuchronności kary..". w PL tez to muszę zapłacić. imho chodzi o wysokość kary. max 500 zl ? 10 ptk (max prawko na 3 miesiące) w sumie to kara za usiłowanie zabójstwa- tak to trzeba nazwać jak sie jedzie 100 km w mocno zabudowanym zełastwem o wadze 1400 kg

  • ~ 2018-01-05
    09:37:55

    19 9

    @ tad - nie, w Austrii tablica z nazwą miejscowości to tzw. ortstafel i z automatu jest ograniczeniem do 50. Z reguły, 70 (najczęsciej) stawiana jest jakieś 500 metrów wcześniej.

    Czy w Polsce ktokolwiek poza marudzeniem, zgłasza odpowiednim organom, że znaki są bezsensownie ustawione (sam kiedyś zgłaszałem sytuację, że na 200 metrach stał znak ograniczający prędkość do 60, potem do 70 a na końcu do 50). Fakt - u nas znaki są przesadą i nikt tego nie ogarnia.

    Jeżeli respektowanie przepisów ruchu drogowego będziemy brać przez pryzmat "łupienia kierowców", to tu nikt niczego się nie nauczy. JA tam rzadko kiedy widuję ograniczenia 40-70 - skoro jest, to zarządca drogi zapewne uznał, że tak ma być ze względu na panujące warunki (poza tym, to sprytne zagranie ma na celu ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności zarządcy drogi od pozywania go do sądu - jechałeś za szybko, wyskoczyłeś na muldzie i wyleciałeś z drogi? właśnie dlatego!). Jeżeli jest inaczej - wyślij zapytanie do zarządcy z kopią do lokalnej komendy Policji aby wypowiedzieli się nad sensem takiego oznakowania. Serio - to nie jest trudne, trochę to trwa, policjantów nie da się wszędzie ustawić poza tym, oni nie są od ich usuwania/stawiania.

    Co do tego rzekomego "deptania gazu" - nie do końca tak jest, często na austriackich wioskach podniesienie prędkości jest systematyczne. Dwa - co Ciebie obchodzi, co robi kierowca w innym aucie? Nie każdy ma rajdowe zapędy albo auto go ogranicza (mój diesel ma taką turbodziurę, że mam wrażenie rozpędzania się czołgiem) tudzież zaraz będzie gdzieś zjeżdżał.

    Nie wiem, jak Ciebie, ale mnie na kursie prawka i jazdach doszkalających (głównie w Finlandii - tam są obowiązkowe) uczyli przewidywania na drodze, tzw. patrzenia przez szyby auta poprzedzającego, oceny zagrożenia. Jak siedzisz typowi jadącemu przed Tobą na ogonie, to niewiele widzisz i stwarzasz potencjalne zagrożenie (za jazdę zbyt blisko w takich Niemczech czy Anglii są dość wysokie mandaty), wyskakując zza poprzedzającego pojazdu. Tak się nie jeździ, byle małpa może bezrozumnie wciskać gaz.

    Jak widać, wymówka do bezpiecznej i przepisowej jazdy, zawsze się znajdzie... bo jak mi wytłumaczysz debila, który wyprzedza kolumnę pojazdów jadących 90 km/h (przepisowo - częsty obrazek np. na Mikołowskiej w lesie) albo pajac, który nie wytrzymał napięcia i wyprzedził na skrzyżowaniu ruszające na zielonym auto (karma szybko wraca - jak się nie patrzy w lusterka; za typem stał radiowóz...)? Gdzie wy się tak kuźwa wszyscy spieszycie? Do pracy, na którą większość z Was narzeka? Do domu, gdzie żona marudzi? No bez jaj ;) Noga z gazu, koniom lżej - fura zużywa się mniej.

    @ Escape - nieuchronność kary: austriacka policja nie jest pobłażliwa, tam przekroczenie prędkości o 1 km/h jest wykroczeniem a gliniarz nie musi mieć fotoradaru, by wg jego oceny zatrzymać samochód jadący za szybko (ocena wzrokowa); będziesz dyskutować? No i wysokość mandatów - u nas są śmiesznie niskie ;)

  • ~mocher 2018-01-05
    09:59:40

    5 0

    Ciekawe czy taki kierowca audi 0780A się "załapie".

  • ~exx 2018-01-05
    10:02:24

    10 12

    ~pääkäyttäjä
    "Dwa - co Ciebie obchodzi, co robi kierowca w innym aucie?"
    Otóż obchodzi, obecnie kiedy jest taki ruch na drogach wystarczy kilku maruderów co to im się nie spieszy i na luzie sobie jadą na zielonym a przed nimi miejsca na 4 auta. Ile w ciągu godziny by więcej przejechało, a ile na dobę ? Autem powinno się jezdzić dynamicznie, zgodnie z przepisami ale dynamicznie a nie na zasadzie mi się nie spieszy to się będę toczył przez 2 km.
    A teraz wyobrazcie sobie że wszyscy jeżdżą jak L-ki przepisowo albo wolniej, fajnie by było ? Nie zachęcam do łamania przepisów ale do przewidywania i myślenia o innych użytkownikach dróg.

  • ~swojadroga 2018-01-05
    10:03:09

    11 3

    @Escape - podstawy błąd - jazda z górki na luzie. Od tego jest skrzynia biegów, aby włączyć odpowiedni bieg. Drążek zmiany biegów nie służy tylko do zmiany biegów w "górę", ale też w "dół". ;)

  • ~swojadroga 2018-01-05
    10:07:10

    7 5

    @exx - odwiedź Słowackie miasta poza tzw. szczytem na drodze z kilkoma pasami ruchu. Tam tylko jeżdżą "elki" i można. :)

  • ~ 2018-01-05
    10:15:13

    12 6

    @ exx - no i właśnie nie powinno Cię obchodzić to, czym kieruje się kierowca poprzedzającego Cię pojazdu, bo nie wiesz co za chwilę zrobi. Siedząc mu na ogonie, jeżeli nie jesteś pojazdem uprzywilejowanym i nadużywasz klaksonu i świateł drogowych, stwarzasz zagrożenie a on nawet nie będzie wiedział, o co Ci chodzi.

    O zasadzie ograniczonego zaufana Pan słyszał...?

    Zaś jak jest gęsty ruch na drodze, wszyscy jadą z tą samą prędkością, to jaki jest sens objeżdżać auta jadące w kolumnie? Weź no mi to wytłumacz. Często widuję taki obrazek: wszyscy jadą sobie stałą prędkością. Po czym zjawia się Mister Jadę Szybko Ale Bezpiecznie, wyprzedza po dwa auta, chowa się za kolejnym i długa wyprzedzać następne. Po czym spotykamy go, jak wlecze się za autobusem (bo z naprzeciwka cały czas coś jedzie) albo na skrzyżowaniu. Jaki to ma sens? Na autostradzie/ekspresówce to jeszcze na to przymknę oko ale na jedno jezdniowych drogach poza terenem zabudowanym, wsiach czy o zgrozo, w mieście...?

    Wyprzedzać i jeździć dynamicznie też trzeba umieć a jak tak widzę, to przynajmniej połowa społeczeństwa tego nie potrafi.

  • ~jabibe 2018-01-05
    10:23:34

    23 3

    To może w ramach rewanżu zlikwidują ten idiotyczny system (np przy stadionie żużlowym) zapalania się czerwonego światła bez konkretnego powodu? System który hamuje ruch, system który powoduje, że ludzie przed światłami zwalniają nieraz do 20km/h. System który w swojej idei jest tak durny i niepotrzebny, że aż ciężko to opisać.

  • ~wojto 2018-01-05
    10:28:51

    7 4

    pääkäyttäjä - w Polsce nie ma sensu zgłaszać złych znaków, bo jest ich o 200% za dużo. A jeśli chodzi o ograniczenia prędkości to, poza ścisłym centrum miast, gdzie występuje ruch rowerowo-pieszy, są zaniżone dla sprawnego kierowcy. Dlatego też większość kierowców, jadąc na trasie, nie stosuje się do nich i wyprzedza nigdy nie spieszących się emerytów jadących 40km/h albo te smrodzące diesle z turbodziurą za którymi można się ukisić jak dawniej za ikarusami i przyczyniające się wespół z kopciuchami do przedwczesnego zgonu 40tyś ludzi w PL.

  • ~ 2018-01-05
    10:31:12

    1 3

    @swojadroga - no i w bok :)

  • ~wojto 2018-01-05
    10:38:53

    7 4

    No a co do wyprzedzania kolumny pojazdów. Jasne że nie ma sensu tego robić na Wielopolskiej itp drogach. Ale jadąc już choćby do Pszczyny, albo Żywiec - Korbielów często trafia się korek w stylu - pierwszy jedzie z kościoła 40km/h a cała reszta za nim, przylepiona jak rzep psiego ogona. Nie da się tej ferajny wyprzedzić pojedynczo, trzeba wyprzedzać jak australijskie tiry. A dalej już droga pusta i prędkością przelotową dla samochodu, a nie dla konia czy roweru, można zajechać do celu...

  • ~jabibe 2018-01-05
    10:47:03

    6 3

    No niestety takie są u nas realia na drogach. Pajace włączają się do ruchu paląc sprzęgła, najczęściej powodując to, że kierowca z 50 musi zwolnić do 20, a potem przez 20 sekund rozpędzać się do tych 50km/h. Na rondach, ludzie za cholerę nie potrafią włączyć się do ruchu. Apropos rond, widział ktoś kiedyś by ludzie poprawnie korzystali z zjazdu na rondzie (ul budowlanych, kierunek centrum) przy ekonomiku? Chcąc skręcić w prawo od ekonomika jest tam zrobiony prawo skręt, udało się komuś kiedyś z niego skorzystać? Bo zawsze jak chce tam skręcić to powtarza się ta sama historia, pajace zjeżdżające z ronda wbijają się od razu na prawy pas... Prawda jest taka, że sytuacją na drogach sami sobie jesteśmy winni, sami sobie utrudniamy życie, sami powodujemy frustracje na drogach i możemy narzekać na wszystko wokół, ale życzyłbym sobie by każdy choć chwilę zastanowił się nad tym jak samemu jeździ.

  • ~exx 2018-01-05
    10:47:12

    5 8

    ~pääkäyttäjä
    A ty umiesz czytać ze zrozumieniem ? Gdzie ja pisałem że trzeba siedzieć na ogonie ? U nas na Śląsku widzę też jakąś głupią manię podjeżdżania pod zderzak kiedy auto stoi na światłach pod górkę .A może wytłumaczysz mi jaki jest sens zostawiania miejsca na 4 auta przed maską, albo zatrzymania się na czerwonym 3m przed pojazdem i co parę sekund dojeżdżanie do niego zamiast od razu stanąć metr za nim ? Ale po wpisie widzę, że Tobie nie jest obce jeżdżenie na pierdołę a wręcz to popierasz. Podsumowując, jest takie powiedzenie" Auto gwizda tylko szofer pi..."

  • ~ 2018-01-05
    11:09:56

    4 6

    @ wojto - jest sens, zgłaszałem parę razy i to działa. Trochę to trwa ale każdy powiadomiony organ musi Ci ustawowo odpowiedzieć. Jak Ci się chce, to pisz. Jak nie - potem nie płacz, że dostałeś mandat ;) Mój zdrowy diesel nie kopci a jak jadę za jakimś wyeksploatowanym złomem, zamykam obieg powietrza.

    @ exx - czytałem i rozumiem to, co napisałeś - tylko dlaczego akurat skupiłeś się na siedzeniu na ogonie a nie do całości? Bo nie wmówisz mi, że skoro wleczesz się za kimś, to nie przykleiłeś się mu do tyłka? Często tak to wygląda: ktoś "nie umi" wyprzedzić ale noga na gazie bardzo go swędzi. "Pokazuje się" delikwentowi z przodu w lusterku (hej łosiu, jadę za tobą - wywieram presję) po czym wyskakuje zza auta i pcha się dalej. Wyprzedzać trzeba umieć. Druga rzecz - nie widuję zbyt często, aby ktoś zostawiał "miejsca na cztery auta do świateł" - chyba, że ten ktoś grzebie w telefonie zamiast ogarniać sytuację za oknem - ale to są jednostkowe przypadki. I zgodzę się z Tobą, że zostawianie w mieście więcej miejsca, jak tylko "kanapki" Zderzak-Asfalt-Maska, jest marnotrawstwem i powinno być karane chłostą ;)

  • ~ 2018-01-05
    11:11:29

    3 7

    BTW: Policja ma dzisiaj "wielką akcję" kontroli prędkości ;)

  • ~ 2018-01-05
    13:38:53

    7 9

    @ exx - "Ale po wpisie widzę, że Tobie nie jest obce jeżdżenie na pierdołę a wręcz to popierasz. "

    "W D byłeś, G widziałeś" - nie widziałeś jak jeżdżę, więc daruj sobie analizę mojego stylu jazdy. Mniemam, że Ty zapewne nawet nie wiesz, co to jazda defensywna...

  • ~Kazimierz Wielki Ilkazta 2018-01-06
    09:51:22

    1 1

    Miernik dokonuje pomiaru na maksymalną odległość 1200 metrów i w przeciwieństwie do wcześniej używanych
    Jak zainteresowany w zamówieniu by napisał 3000 metrów producent lub handlujący w odpowiedz napisał by 3000 metrów

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5296