Pół tysiąca osób za darmową komunikacją w zimie. Petycja trafi do prezydenta

Mam nadzieję że prezydent nie zgodzi się na to... Przecież to kretynizm. Tak jakby to samochody generowaly smog, czy w lato mamy smog? A aut na drogach jest mniej? Ludzie, nie ma czegoś takiego jak bezpłatna komunikacja miejska, ktoś za to będzie musiał zapłacić, w finalnym rozrachunku jak np. radni podniosą cenę za wodę to wyjdzie na to że będą to wszyscy mieszkańcy

Śmiech na sali... To tak jakby iść z szablą na armię czerwoną.
Energia odnawialna, gaz, lepsze wykorzystanie naszej elektrowni... tu leży klucz!

Ok załóżmy petycja przejdzie i przez okres 3 miesięcy będziemy miec za darmo busy.I teraz krótko,licząc przez 3 miesiące ZTZ generuje starty w związku z czym ucierpią nie tylko pasażerowie gdyż dochód przeznaczony na naprawe i ogrzewanie autobusów zostanie zmniejszony a w dodatku komfort spadnie gdzie większa liczba ludzi będzie jeździć busami a w dodatku kierowcy i kontrolerzy ucierpią gdyz zapewne dostaną mniejszą wypłate przecież gdzieź cięcia muszą być a o tym że kontrolerzy nie będą pracować przez 3 miesiące to juz nie pisze.

W Żorach jest darmowa komunikacja miejska... i nie słyszałem żeby jakiś kierowca pracował tam za darmo. Z drugiej strony smogu to nie przegoniło - 95% emisji to jednak piece.

Sam bardzo wspieram transport zrównoważony i popieram takie jednorazowe akcje w dniach szczególnego podwyższenia smogu znane np. z Warszawy. Ale weźmy pod uwagę kilka obiektywnych faktów - tam sporą część przewozów zapewnia metro, tramwaje i szybka kolej miejska czyli komunikacja elektryczna. U nas mamy tylko autobusy i kolej regionalną, dlatego, że od 25 lat nie zrealizowano ani jednego poważnego projektu związanego z transportem publicznym.
Warto zwrócić uwagę na to, że prąd możemy sobie wyprodukować sami w Polsce - wspierając naszą gospodarkę, a paliwa ściągamy zza granicy bogacąc szejków i oligarchów rosyjskich. U nas skupiono się wyłącznie na drogach co było błędem. Najpierw należałoby doprowadzić do zmiany systemu komunikacji w Rybniku - centra przesiadkowe przy dworcach kolejowych i bezpłatne parkingi poza centrum, zwiększenie udziału kolei, inwestycje w transport szynowy i powolna zamiana autobusów na elektrobusy. Karol - czy nie lepiej środki z darmowej komunikacji przeznaczyć na inwestycje z branży transportu zbiorowego? @timnet - przyjmuje się, że samochody przyczyniają się od 10 do 25% do smogu. W Polsce z pewnością ten udział może być większy bo mamy problem z bardzo przestarzałymi autami, z których wycina się filtry DPF czy jeżdżą z uszkodzonymi katalizatorami. Dodatkowo pył z kominów opadający na drogi, jest potem nieustannie poruszany przez auta. W niektórych miastach z tego powodu podjęto decyzję o częstym spłukiwaniu i czyszczeniu ulic. W przypadku tak złych warunków meteo jakie mieliśmy ok. 5 I zmniejszenie ruchu samochodowego byłoby jak najbardziej na miejscu ale aby to zrobić trzeba by przekonać ludzi taborem który jest nowoczesny, ekologiczny i wygodny. A u nas nadal jest prawdopodobieństwo, że na przystanek podjedzie Jelcz sprzed 17 lat... Myślę, że inicjatywa Karola może uświadomi prezydentowi Kuczerze, że Rybnik potrzebuje nowego spojrzenia na potrzeby komunikacji miejskiej i jej totalnej przebudowy, jakiegoś planu na najbliższe 10 lat. Szczytem słabości i lekceważenia problemu przez samorządowców jest jałowa i bezefektywna dyskusja o wspólnym bilecie ZTZ+KZK GOP+MZK+kolej z której nic dla mieszkańców nie wynika mimo upływu lat...

Dejcie tani gaz to mułem nie byda chajcowoł.
Czasem widza jak telki autobus wiezie 2 osoby a kopci jak 10 samochodów. To sie pytom po co to ma być darmo?

Jakoś nie wydaje mi się, żeby ktoś zrezygnował z samochodu na rzecz 3,50 zł oszczędności, czy ile tam ten bilet kosztuje...

Kolejni nawiedzeni,którzy udają, że coś robią. Po co w zimie darmowe autobusy. To nie auta powodują smog w Rybniku. Przecież rekordy syfu w powietrzu ustanawione są w godzinach wieczornych i nocnych, a przecież wtedy ruch samochodów się zmniejsza, więc logiczne jest, że to nie samochody są problemem.
Druga sprawa to nasza komunikacja miejska. Prawda jest taka, że godziny odjazdów, częstotliwość kursowania, połączenia są chyba specjalnie tak zrobione by ludzi zniechęcić do korzystania z niej.

To są po prostu jakieś jaja. A ja chcę za darmo mieć np. prąd w domu. Ja i oczywiście 38 mln osób i nawet mogę taką petycję zanieść do elektrowni i co? I co jeszcze chcecie za darmo?

Jeśli przystaniemy na ten pomysł to władze miasta uznają, że robią już wszystko co w ich mocy, żeby poprawić jakość życia. Korzystam zarówno z autobusu jak i z samochodu dojeżdżając do pracy i darmowy autobus nie przekona mnie do rezygnacji z własnego pojazdu.

Dlaczego w Rybniku jeżdżą przeguby jak jest 10 pasażerów.