Pojemniki na odzież – pomoc czy uciążliwość w Rybniku?

Macie na swoim osiedlu lub ulicy kontener na odzież? Są widoczne w praktycznie każdej dzielnicy Rybnika, choć na co dzień nie zwracamy na nie uwagi. Idea ich postawienia była prosta – nie potrzebujesz ubrania, wrzuć go do tego pojemnika. Nie będziemy się zagłębiać w to, gdzie one później trafiają i co się z nimi dzieje.

Problem w tym, że wokół takich pojemników powstają często małe wysypiska śmieci. Zwraca uwagę na to rybniczanka Agnieszka Klimasara.

- Ja to jednak zrobię w końcu ten foto reportaż na temat kontenerów na szmaty, które są rozsiane po naszym mieście. Chodzi to za mną już od jakiegoś czasu. Kompletnie nie kumam, dlaczego tak to musi wyglądać. Ten obrazek mamy akurat na ul. Stalmacha, na wejściu na tzw. korty. Ale podobnych wysepek śmieciowych przy kontenerach w naszym mieście jest znacznie więcej. Wycieczki rowerowe ułatwiają dotarcie w te miejsca – napisała w mediach społecznościowych, dołączając przy okazji kilka zdjęć opisujących sytuację.

Dodaje, że to nie nowość, bo odpady leżą w tym miejscu od kilku miesięcy.

- Możecie mi wyjaśnić, jaki jest sens tych kontenerów, skoro tak to wygląda? Bo to, że skarby z tych kontenerów nie trafiają do potrzebujących to już chyba wszyscy wiemy, prawda? - pyta się internautów.

Agnieszka Klimasara wywołuje do odpowiedzi rybnicki magistrat. Tego oczekują też komentujące post osoby. Co na to miasto? Lucyna Tyl z biura prasowego UM Rybnik wyjaśnia, że pojemnik przy ulicy Stalmacha nie stoi na gruncie gminnym - jest to teren prywatny.

- Firmy, które są w posiadaniu pojemników na odzież używaną, zlokalizowały je na różnych terenach, nie tylko gminnych, ale np. spółdzielni mieszkaniowych, firm energetycznych, osób fizycznych, itp. - dodaje.

Lucyna Tyl podkreśla, że w przypadku zgłoszenia zaniedbań wokół pojemnika, magistrat sprawdza lokalizację i żąda od właścicieli pojemników uporządkowania obejścia. Miasto zabezpieczyło się też na wypadek, gdyby śmieci pojawiły się na terenie gminy.

- Pojemniki zlokalizowane na gruntach gminnych objęte zostały umowami dzierżawnymi. W umowach tych widnieje zapis: ”Wydzierżawiający może wypowiedzieć w każdym momencie umowę w zakresie konkretnej lokalizacji w przypadku stwierdzenia zaniedbań Dzierżawcy w regularnym opróżnianiu pojemników i nieutrzymywaniu porządku wokół pojemnika” – przytacza punkt regulaminu.

Z informacji prowadzącego te sprawy Wydziału Mienia wynika, że bezskuteczne lub powtarzające się interwencje skutkowały rozwiązaniem umowy i likwidacją pojemnika w spornej lokalizacji.

- Takie sankcje miały już zastosowanie w latach minionych – dodaje Lucyna Tyl.

A jak jest w Waszym sąsiedztwie? Macie podobny problem, jaki przedstawiła Agnieszka Klimasara? Piszecie, przesyłajcie zdjęcia na adres [email protected].

---

Internauci pod postem rybniczanki wskazują, że pojemniki na odpady nie są jedynym sposobem na pozbycie się niepotrzebnych ubrań. Można skorzystać z możliwości strony internetowej UbraniaDoOddania.pl lub po prostu sprzedać poprzez stronę vinted.pl