zamknij

Wiadomości

"Pociąg staje się puszką śmierci". Co z klimatyzacją w pociągach KŚ?

2024-07-10, Autor:  Ludmiła Kamer

Wysoka temperatura jest męcząca dla wszystkich. Fala upałów, jaka przechodzi przez nasz region daje się we znaki także podróżnym korzystającym z pociągów Kolei Śląskich. Dlaczego? Z powodu wysokiej temperatury i niedziałającej klimatyzacji w wagonach. Co na to spółka?

Reklama

Co jakiś czs otrzymujemy sygnały o wysokiej temperaturze, braku możliwości otwarcia okien, czy drożejących biletach. Tym razem o trudnych warunkach podróży poinformowała nas jedna z Czytelniczek, która korzysta z połączeń kolejowych na linii Rybnik-Katowice.

Największym problemem w trakcie lata jest potworny zaduch i wysoka temperatura w wagonach.

- Dlaczego pociągi relacji Rybnik-Katowice nie mają włączonej klimatyzacji? Trasa trwa 50-55 minut. Podczas gdy na dworze, w cieniu jest 30 stopni, pociąg staje się puszka śmierci. Wewnątrz jest pewnie ponad 40 stopni! Bilety są coraz droższe, a tabor ten sam: brudny i bez klimatyzacji — pisze.

Klimatyzacja dla wybranych

Na zapytanie wystosowane do Kolei Śląskich, otrzzymaliśmy zdawkową odpowiedź. Spółka tłumaczy, że co prawda nie wszystkie, ale większość pociągów na tej trasie ma klimatyzowane wagony. Dokładnie 14 pociągó, które obsługują trasę przez Rybnik do Katowic lub Raciborza, to składy klimatyzowane.

- Opisana poniżej sytuacja mogła wynikać z braku klimatyzacji w pojeździe, który obsługiwał to połączenie. Do obsługi połączeń na linii S7 i S71 zaplanowano głównie składy, które posiadają klimatyzację w strefie pasażerskiej. Na 19 połączeń Bohumin/Chałupki/Racibórz – Rybnik – Katowice w każdy dzień roboczy, 14 jest obsługiwane przez pojazdy z klimatyzacją — tłumaczy Maciej Pezdek z Kolei Śląskich.

Jakie są wasze doświadczenia z podróży w upalne dni?

Oceń publikację: + 1 + 14 - 1 - 57

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (10):
  • ~polk 2024-07-10
    16:26:20

    35 4

    Szkoda, że Czytelniczka nie napisała o jakiej to było godzinie, (albo redakcja pominęła ten szczegół).
    Skoro na 19 połączeń w ciągu całego dnia, tylko 5 obsługiwanych jest składami bez klimatyzacji, to chyba można ustawić to tak, że w godzinach największych upałów jeżdżą pociągi z klimatyzacją?
    Chyba, że akurat te składy bez klimatyzacji są największe i muszą jeździć w godzinach największego obłożenia.
    Szkoda, że redakcja zamiast dopytać, chociażby z dziennikarskiej rzetelności, o w sumie ważne informacje, zamieszcza tylko suchy komunikat.

  • ~LepszeJestWrogiemDobrego 2024-07-10
    16:37:57

    18 23

    @polk
    Masz rację, taka informacja by wiele mogła wyjaśnić ale widocznie nikomu nie chciało się dopytać. Nie pierwszy raz i nie ostatni.
    A szanowna Pani niech sobie auto kupi- ekologiczne, czyste nowoczesne. I z klimą na dwa ciepłe dni. Problemy ludzi pierwszego świata.

  • ~Columbo 2024-07-10
    17:08:09

    48 21

    " Puszka śmierci " Kto wymyśla te tytuły ??? Jakiej śmierci ??? Jeszcze nie tak dawno w żadnym składzie nie było klimatyzacji i nikt z tego powodu nie płakał a jeżdziło się nad morze 12 godz. . Ludzie teraz są coraz bardziej roszczeniowi w niczym im nie dogodzisz może jeszcze pani fryzjera i kosmetyczkę zamówić w cenie biletu...

  • ~MaciejK 2024-07-10
    22:13:41

    23 10

    Owszem, kiedyś nie było klimatyzacji, ale po pierwsze nie było aż takich upałów (prześledziłem wykresy temperatur z lat 80tych na przyklad), a po drugie można było otworzyć okna - w czasie jazdy był jakiś ruch powietrza.
    To co teraz czasem funduje nam kolej jest naprawdę mordercze. A wiem, co mówię, bo od czasu jak nie ma busów, muszę dojeżdżać do Kc pociągiem

  • ~Arteks 2024-07-10
    23:01:01

    13 22

    @MaciejK - bez klimatyzacji jest tylko kilka jednostek taborowych tych najstarszych ex EN57 które stanowią kilka procent całego taboru. We wszystkich można jednak w zamian otworzyć okno więc nazywanie czegoś takiego "puszką śmierci" ma chyba tylko za zadanie przyciągać do artykułu w nieco nudniejszym okresie urlopowym, zwanym też "ogórkowym". ;) Sprawdź dokładniej. Największe rekordy gorąca na polskich ziemiach nie zostały pobite od dziesięcioleci np. 40,5 w sierpniu 1943 albo 40,2 w lipcu 1921 roku.

    Ps. Ile osób pracuje w gorącu np. jako kierowcy aut, budowlańcy, górnicy, drogowcy, hutnicy, handlarze na targowiskach, energetycy, serwisanci itd przez całą zmianę i nie przyjdzie im do głowy aby narzekać na swój los i słać do redakcji tak "dramatyczne" maile jak ta poszkodowana przez godzinę czytelniczka...

  • ~MaciejK 2024-07-11
    00:03:57

    19 6

    Arteks, o klimacie nie chce mi się z tobą dyskutować. Jedna a nawet kilka bardzo wysokich temperatur to coś zupełnie innego niż takie ciągi jak teraz mamy. W latach 70tych i 80tych dni z temp powyżej 25 stopni było 10-12 w roku. W ubiegłym roku to już aż 33 dni. Średnia temperatura na Śląsku wzrosła od ramtych czasów o 16%. Zresztą chyba wiesz, jak wyglądały zimy za twojego dzieciństwa.

    O pociągach w Polsce też nie będę z tobą rozmawiać, bo jesteś teoretykiem. Chwalisz kolej, bo korzystasz okazyjnie. Ja dojeżdżam codziennie i jest to największe przekleństwo, które muszę znosić w związku z moją pracą. A pracy nie zmienię, bo w Rybniku nie zarobiłbym nawet połowy tego, co zarabiam w Katowicach.

  • ~THE Bill 2024-07-11
    08:45:40

    11 3

    Jechałem w miniony weekend 3 różnymi pociągami i w każdym było komfortowo. Mój współpasażer nawet narzekał, że mu za zimno.. :)
    Współczuje Pani, przydałaby się faktycznie godzina podróży, a nie uogólniać, że wszystkie pociągi to sauny. Wygląda jak antyreklama wymyślona przez przewoźnika autobusowego ;)

  • ~Abisall 2024-07-11
    09:06:38

    6 1

    W ciągu ostatnich kilku dni zrobiłem pociągami różnych przewoźników ponad 1000km i akurat pociągi Kolei Śląskich były najbardziej komfortowe. Ba, spędziłem ponad 3h w starym, blisko 50 letnim, składzie i jakoś większego dyskomfortu nie było - ot, gorąc i tyle. Dużo bardziej dokuczliwe były ciasnota tego starego niemieckiego pociągu i współpasażerki, które w taka aurę wylewają na siebie pół litra perfum...
    Zarzuty do przewoźników jak już to o brak punktualności, bo żaden z pociągów którymi podróżowałem nie przyjechał punktualnie - nawet na trasie Rybnik- Gliwice były opóźnienia -niewielkie 5 minutowe ale jednak ( a swoją drogą obłożenie wieczornych kursów każe mi sądzić że szybko te połączenie zostanie skorygowane... 3 i 5 pasażerów w wieczornym pociągu z Gliwic źle wróży)
    Na trasach dłuższych były to już opóźnienia sięgające nawet do 45minut...

  • ~exx 2024-07-11
    10:42:48

    9 5

    MaciejK
    Ciekawe że na południu Europy jakoś żyją w takich upałach. A 1/3 Polski wybiera się właśnie wtedy na urlop. Powiem ci coś co cię może zszokować, ale tam są jeszcze wyższe temperatury i to sporo dłużej niż u nas. Ja tam wolę upały niż naszą jesień i zimę.

  • ~ka22 2024-07-11
    13:38:27

    5 3

    Chyba wiem, kto to był, dosiadła się do mnie wczoraj starsza pani, która cały czas narzekała. Buzia się jej nie zamykała, ze XXI wiek i pociąg bez klimy, ze ciepło, ze kasę z unii wzięli a pociągi byle jakie i bez klimy. Całą drogę w kółko. Ja na szczęście miałam słuchawki, ale jej mąż mial dość tego ględzenia, bo stwierdził, ze przecież okna otwarte i jest ok. Ogólnie wszyscy dawali radę, ona jedna nie. Pociąg faktycznie dość dziwny, ciasne siedzenia, ale pojemniejszy niż ELF i pełny

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za bezpłatną komunikacją miejską w Rybniku?




Oddanych głosów: 542