Pleśń, zimno i nierówne traktowanie. Kontrowersje wokół termomodernizacji w Boguszowicach (zdjęcia)

Wilgoć i pleśń w piwnicach

Jednym z głównych problemów, na który zwracają uwagę lokatorzy, są nieosuszone piwnice. Mimo że w przeszłości zgłaszano potrzebę wykonania izolacji i osuszania, woda nadal się zbiera, co prowadzi do pojawiania się wilgoci oraz pleśni.

- Zgłaszałam problem kilka razy, ale zawsze słyszę, że „już niedługo coś z tym zrobią”. Minęły dwa lata i nic się nie zmieniło. Pleśń pokrywa ściany, do tego jedna z rur obcieka i cały czas kapie woda na podłogę – mówi jedna z lokatorek.

Po interwencjach mieszkańców, wykonano ocieplenie sufitu w piwnicy, ale tylko pod częścią mieszkalną, co problemu wilgoci nie rozwiązało. Podczas remontu budynku wykonano jednak w piwnicy wywietrznik, który wychodzi na zewnątrz, jednak nie została w nim zamontowana kratka, a pozostawiono dziurę wychodzącą na zewnątrz.

Źle osadzone okna i problemy z ogrzewaniem

Kolejną kwestią jest stan stolarki okiennej w budynku. Część wymienionych okien nie domyka się prawidłowo, co zimą powoduje znaczne straty ciepła. Mieszkańcy skarżą się, że mimo przeprowadzonej termomodernizacji i wymiany źródła ogrzewania na gazowe, w wielu mieszkaniach temperatura w zimie spadała do 17 stopni Celsjusza.

- Grzejniki są za małe jak na tak duże pokoje. Nawet jak są całkowicie odkręcone, w mieszkaniu jest zimno. Dzieci w ciągu dnia zamiast się bawić, siedzą pod kocem – opowiada inna lokatorka.

Po naszej interwencji pracownik ZGM przyszedł bez zapowiedzi o godzinie 8.00 regulować okna.

- Przyszedł bez zapowiedzi, nie pytając mnie o plany powiedział, że musi to zrobić teraz, przed odbiorami. Czekałam na rozwiązanie tego problemu od sierpnia, a on wpada rano i mówi, że muszę go wpuścić - relacjonuje mieszkanka.

Niesprawiedliwa wymiana wyposażenia mieszkań

Mieszkańcy zauważają również, że niektóre mieszkania podczas generalnego remontu i termomodernizacji otrzymały nowe rolety zewnętrzne i drzwi, a inni nie. Według nich proces wymiany odbywa się w sposób nieprzejrzysty i nie każdy ma równe szanse na poprawę komfortu życia.

- Sąsiedzi na piętrach dostali nowe rolety i drzwi wejściowe, a ja słyszę od ZGM, że mieszkania na parterze nie będą wyposażone ani w rolety, ani w nowe drzwi - słyszymy oburzenie lokatorki.

- Co chwilę reguluję drzwi do mieszkania, bo się nie domykają, są szpary przez które zimno z klatki wchodzi do mieszkania. ZGM nie chce tych drzwi wymienić, mimo że sąsiedzi na piętrach wszyscy mają wymienione - mówi inna mieszkanka.

Wielu mieszkańców parteru narzeka na niskie okna, które sprawiają, że przechodnie zaglądają im do mieszkań. Ponadto hałas dobiegający z zewnątrz sprawia, że trudno o spokój.

- Mam wrażenie, że żyję na ulicy. Ludzie przechodzą, patrzą, komentują. Nawet w nocy słychać rozmowy, śmiech, krzyki. Nie można normalnie odpocząć. Całymi dniami mam spuszczone rolety wewnętrzne w oknach, by w sypialni, czy w salonie mieć trochę prywatności – mówi pani Sylwia.

Mieszkańcy są rozgoryczeni, ponieważ mimo wielokrotnych zgłoszeń ich interwencje często pozostają bez odpowiedzi. Nawet jeśli ktoś z administracji obieca rozwiązanie problemu, w rzeczywistości nic się nie dzieje.

- Dzwonię, piszę pisma, a oni tylko obiecują. Kiedy w końcu zrobią to, co powinni? Chyba nie chodzi o to aby przerzucać się pismami? – pyta retorycznie mieszkanka bloku.

Kolejnym problemem jest brak tynku na fragmencie jednej ze ścian w kuchni. Ściana jest wilgotna, a za meblami pojawia się pleśń. Jak dowiadujemy się od lokatorki, ZGM obiecuje, ale również tego problemu nie rozwiązał.

- Przyszli do mnie pracownicy w innej sprawie i okazało się, że oni o ścianie w kuchni nic nie wiedzą. To jest właśnie takie załatwianie w ZGM-ie - mówi mieszkanka.

Lokatorzy bloku Plac Pokoju 3 zgłosili się o pomoc do radnego Krzysztofa Kazka, który był na miejscu oferując swoją pomoc w rozwiązaniu problemu.

- Nie może tak być, że ci ludzie tak sobie zostają sami, gdy robi się inwestycję za publiczne pieniądze. Samo to, że ci ludzie się wiecznie o coś dopraszają, pokazuje też, że nie ma współpracy na linii ZGM z mieszkańcami - podkreśla Krzysztof Kazek, radny Rybnika.

- Chcę porozmawiać z panią dyrektor Fojcik. Tylko nie możemy jakoś ustalić terminu spotkania, bo ciągle coś w ZGM nie pasuje. Chcę ją o to zapytać, czy ona ma nad tym panowanie. Czy pracownicy ZGM zdają sobie sprawę z tych problemów, jakie mają mieszkańcy? - dodaje radny.

Mieszkańcy oczekują konkretnej reakcji i rozwiązania problemów, które od lat pozostają nierozwiązane. Jeśli sytuacja się nie poprawi, zapowiadają podjęcie bardziej zdecydowanych działań, łącznie ze zgłoszeniem sprawy do władz miasta.

ZGM odpowiada na zarzuty

Zwróciliśmy się do ZGM-u z pytaniami, prosząc o stanowisko wobec zarzutów mieszkańców bloku na Placu Pokoju. Jak się dowiadujemy, odpowiednia wentylacja zrobiona w piwnicy ma rozwiązać problem wilgoci, a przeciekająca rura będzie wymieniona.

- W piwnicach została wykonana izolacja ścian fundamentowych od zewnątrz oraz wykonano otwory wentylacyjne aby zapewnić prawidłową wentylację piwnic. W związku z tym zostanie ograniczona ilość wilgoci w pomieszczeniach piwnicznych, która powodowała zawilgocenie ścian. Rura kanalizacyjna, która uległa awarii została doraźnie zabezpieczona. Kompleksowa naprawa planowana jest w terminie do 18.04.2025 roku - dowiedzieliśmy się w ZGM-ie.

Zarządca potwierdził również fakt, że montaż rolet zewnętrznych w oknach na parterze nie jest przewidziany. Lokatorzy otrzymali propozycję zamontowania takich zabezpieczeń na własną rękę przed rozpoczęciem prac termomodernizacyjnych. Teraz taki montaż jest niemożliwy.

- Zatwierdzona dokumentacja projektowa na podstawie, której wykonano termomodernizację budynku przy ul. Plac Pokoju 3 w Rybniku nie przewidywała montażu rolet zewnętrznych. Przed rozpoczęciem robót ZGM poinformował lokatorów o możliwości zabudowy rolet zewnętrznych własnym sumptem przed przystąpieniem przez Wykonawcę do robót elewacyjnych. Jednocześnie lokatorzy zostali poinformowani, że po wykonaniu termomodernizacji budynku uzyskanie zgody na montaż rolet nie będzie możliwe. Żaden lokator nie był zainteresowany zabudową rolet zewnętrznych. W zakresie prac związanych z termomodernizacją przewidziano montaż rolet tylko w oknach wychodzących na galerię - wyjaśnia ZGM.

Z informacji, jakie udało nam się uzyskać, niezadowolenie z prac termomodernizacyjnych zgłaszają również lokatorzy z ulic: Kadetów, Lompy, Śniadeckiego, Patriotów.