Plac przed bazyliką będzie zielony. Trwa sadzenie drzew

Nie ma to jak posadzić drzewa od strony północnej. Na pewno dadzą upragniony cień!

Tradycyjnie najpierw położono granitowe płyty, a po roku się kapli że nima cienia. Chyba przed wykonaniem ktoś musie zaakceptować projekt ?! Albo w Rybniku nie trza hehe

No nie może być i drzewa już nie zaszkodzą fontannie jak to tłumaczyli za Fudalego??

~frbro Spokojnie, liście nie zaszkodzą, myślało nad tym dwoje architektów. Strach pomyśleć ilu by myślało jakby drzew było 10

Czy dwie panie Architektki aż z odległego Krakowa wykonały analizę nasłonecznienia tych ławeczek, które tak ślicznie prezentują się w cieniu szumiącym, przyjaznym, chłodnym....? Bo według mnie będą one w tym cieniu w godzinach wczesnego poranka lub późno popołudniowych - czyli w godzinach gdzie po pierwsze promienie słoneczne są mile pożądane (przynajmniej w naszej strefie geograficznej) i nie uciążliwe, po drugie emeryci i matki z dziećmi - którzy głównie korzystają z placu w godzinach od 10 do 17 (godz. otwarcia sklepów) już dawno pójdą do domów. No dalej! Niech się wypowie jakiś EKSPERT, którymi nam w miasteczku obrodziło. A ileż to kosztował ten "projekcik"? A któraż to "mądra główka" go zatwierdziła? Słucham! Nazwisko i do raportu! I po premii.
I żeby nie było, że tylko krytykuję, to podpowiadam: pergola, trejaż, kratka, wiciokrzew, winobluszcz trójklapowy, pięcioklapowy, powojnik (itp). Myślenie nie boli, tylko trzeba mieć czym myśleć.

Będą robiły cień ekipie, która już trzy razy poprawiała rynsztok i z wiosną pewnie ochoczo przystąpi do poprawki poprawek.

~Lateks nie mów (nie pisz) dwa razy, przykład Elektrowni sprywatyzowanej, sprzedanej, wydojonej z kasy i odkupionej wskazuje, że może być to realne (bez względu na koszty)

A co bydzie jak spadną liście i pozatykają się kanaliki w tyj piyknej fon tannie.....

ale żeby posadzić te sześć drzewek to zaraz wzywać dr inż. arch. krajobrazu i mgr inż. arch. krajobrazu ,a ci co je bedą sadzić to po jakiej szkole muszą być :-)) że też jak ja swoje sadziłem to nie poradziłem się magistrów i dr

dobrze ze nie użyli do posadzenia tych drzew doniczek z ul. Kościuszki :)

Gratulacje dla Pań architekt krajobrazu, szkoda tylko, że UM nie zatrudnia stale takich ludzi, może wtedy by się okazało, że te wycinki drzew przy drogach nie byłyby potrzebne. Jak ktoś nie umie jeździć, to i wycinka drzew mu nie pomoże. Cieszy mnie, że sadzi się drzewa, szkoda tylko, że najpierw się je wycina, płytkuje teren, a potem naprawia tę fuszerkę i sadzi 8-10 letnie drzewa, które nie wiadomo, czy się ukorzenią. Gratulacje dla pracowników UM za chybione pomysły. Co i gdzie jeszcze można wyciąć? Najprostsze rozwiązanie, zamiast zatrudniać odpowiednich z wykształceniem ludzi i trochę pomyśleć. Myślenie przed nie boli i mniej kosztuje.

~Lateks: co latem w południe ma małe znaczenie?

Robota sie musi robic.A kiedy to wybierają kolejnego prezydenta kery obieco przejscie pod stacją na Paruszowcu?Tyn już chyba niy do rady.