zamknij

Sport i rekreacja

Piotr Żyto: „stać nas na to, żeby utrzymać się w lidze”

2025-06-27, Autor:  Adam Doliba

Przed niedzielnym meczem z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa została zorganizowana konferencja prasowa, w której wzięli udział trener Innpro ROW-u Rybnik, Piotr Żyto oraz zawodnicy Paweł Trześniewski i Rohan Tungate.

Reklama

Trener Piotr Żyto stawia sprawę jasno: dla Innro ROW-u Rybnik najważniejsze są obecnie wyniki, a nie widowiskowość. Mimo trudnej sytuacji drużyny, która znajduje się w kryzysie, szkoleniowiec wierzy w przełom.

Walczymy o wyniki. Co z tego, że mecz będzie atrakcyjny i pełen ściganek, skoro będziemy przegrywać? I tak przegrywamy, ale staramy się zrobić wszystko, żeby drużyna wyszła z kryzysu. Mam nadzieję, że najbliższy mecz będzie przełomowy – podkreśla Żyto.

Żyto nie ukrywa, że objęcie sterów Innpro ROW-u Rybnik było dla niego wyzwaniem, które podjął świadomie. Pomimo, że wielu skreśliło już drużynę, trener wierzy w jej siłę.

Tak, lubię wyzwania, a prezes mnie o tym poinformował. Zresztą, wiedziałem, jaki mamy skład i jak będzie ciężko. Wszyscy nas skazali już na spadek, ale my mamy charakter bojowników i będziemy walczyć do końca – zapewnia trener.

W fazie zasadniczej rozgrywek trener testuje różne ustawienia i konfiguracje par, szukając optymalnych rozwiązań. Przyznaje, że dysponując jednym zawodnikiem więcej niż miejsca w składzie, musi rotować składem.

Na razie jest runda zasadnicza i różne rzeczy jeszcze próbujemy – konfiguracje w parach itd. Tasuję zawodników, bo mamy jednego więcej i nie mogę wszystkich pięciu wystawić do składu. Dlatego są różne rozwiązania. Myślę, że stać nas na to, żeby utrzymać się w lidze. Tylko w jednym miejscu i w jednym czasie wszyscy muszą odpalić i mam nadzieję, że to się stanie – wyjaśnia Żyto.

Trener odnosi się również do wyzwań związanych z budową składu, wskazując na brak KSM-u w Polsce i konieczność wyboru zawodników spośród tych, którzy pozostali na rynku.

Jest ciężko, bo skład pan prezes musiał zmontować na końcu. Nie ma w Polsce KSM-u i wybiera się zawodników, którzy pozostali na rynku. I tak wybrał najlepszych z tego wszystkiego. Co tu robić? Nie można się poddawać, trzeba walczyć.

Dla Pawła Trześniewskiego ten sezon to debiut w PGE Ekstralidze. Młody zawodnik Innpro ROW-u Rybnik nie ukrywa, że poziom rozgrywek jest wyższy niż się spodziewał, ale traktuje to jako cenne doświadczenie.

To mój pierwszy sezon w ekstralidze. Poziom jest zdecydowanie wyższy niż ligę niżej, a co więcej, jest ciężej niż myślałem na początku. Jednak z każdego meczu staram się wyciągać nowe doświadczenia. Próbuję, testuję, żeby być w jak najlepszej formie na najważniejsze mecze w fazie play-down, bo to będzie dla mnie kluczowe.

Trześniewski aktywnie szuka wsparcia, aby poprawić swoje wyniki. Jest otwarty na pomoc i wierzy, że wspólnymi siłami uda się znaleźć rozwiązanie problemów.

Już teraz szukam pomocy i jest kilka osób, które są chętne, żeby mi pomóc. Wszyscy razem musimy znaleźć rozwiązanie problemu, który się pojawia. Szukam pomocy z każdej strony, żeby po prostu poprawiać swoje wyniki - mówi junior Innpro ROW-u.

Z kolei Rohan Tungate ocenia swoje dotychczasowe występy jako niezłe, choć podkreśla, że zawsze liczy się zwycięstwo całej drużyny. Przyznaje, że zawsze jest miejsce na poprawę.

Tak, nie było tak źle, ale oczywiście chcielibyśmy wygrywać jako drużyna, więc tak, mogłoby być lepiej. Wiedziałem, że muszę poprawić pewne statystyki i tym podobne, ale ogólnie jestem dość zadowolony – mówi Tungate.

Tungate podkreśla znaczenie dobrej atmosfery w zespole i wspólnej pracy nad torem, który będzie odpowiadał wszystkim zawodnikom. Zwraca uwagę na konieczność adaptacji do warunków na torze, a nie oczekiwania, że tor zawsze będzie idealnie dopasowany do preferencji zawodników.

Ważna jest dobra atmosfera w drużynie, współpraca i praca z chłopakami nad torem. Musimy trenować na tym samym torze, na którym się ścigamy, więc mamy plan i musimy dostosować się do warunków. Myślę, że dzięki temu powinniśmy być w dobrej pozycji do wygrywania.

Przypomnijmy, że mecz Innpro ROW-u Rybnik z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa odbędzie się w niedzielę 29 czerwca o godzinie 19:30 na stadionie przy ul. Gliwickiej.

Oceń publikację: + 1 + 23 - 1 - 14

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~joszkobroda 2025-06-28
    21:17:01

    6 10

    to se kupcie stadion a nie z Rybnika kasa brać

  • ~Moneta 2025-06-29
    08:16:10

    7 0

    Ale nie za to wam placimy.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.