Pijani kierowcy znów dali o sobie znać. Rozbili samochody i uciekli z miejsca zdarzenia

Do pierwszego zdarzenia doszło w miniony piątek, parę minut po 9.00 na ulicy Dąbrówki. - Policjanci ruchu drogowego, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, w rozmowie ze zgaszającym ustalili, że kierująca fordem wjeżdżając w drogę dojazdową do posesji, uderzyła najpierw w zaparkowanego volkswagena passata, a następnie forda focusa i volkswagena polo, po czym uciekła z miejsca zdarzenia – powiedziała sierż. Anna Karkoszka z KMP w Rybniku.

Mundurowi ustalili numery rejestracyjne pojazdu i chwilę później zatrzymali sprawcę kolizji. Okazało się, że to 34-letnia rybniczanka. Kobieta została poddana badaniu na zawrotność alkoholu. Wynik badania wykazał w jej organizmie blisko 3 promile alkoholu. Rybniczanka straciła prawo jazdy.

Kolejne zdarzenie miało miejsce na ulicy Lompy około godziny 18.30. - Kierujący audi A4, jadąc w kierunku ulicy Rajskiej, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w jadący prawidłowo samochód osobowy marki Skoda, a następnie oddalił się wraz z pasażerem z miejsca zdarzenia. Kierującej skodą, 40-letniej mieszkance Rybnika nic się nie stało. Podczas wykonywania przez policjantów drogówki czynności, na miejsce zdarzenia przyszedł mężczyzna, który został przez pokrzywdzoną rozpoznany jako sprawca kolizji. Szybko okazało się, dlaczego mężczyzna uciekł – dodała policjantka.

Badanie na alkomacie wykazało u 43-letniego rybniczanina blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Podczas sprawdzenia w bazach policyjnych okazało się również, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy. Nieodpowiedzialni kierujący, za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 2.