zamknij

Wiadomości

Pies pogryzł mu twarz. Postawny dog biega po osiedlu samopas?

2020-07-23, Autor: 

Na niespodziewającego się niczego mężczyznę skoczył pies. Nie był to jamnik, czy zwykły kundel, ale postawny dog niemiecki. Pan Łukasz wyszedł ze starcia z licznymi ranami twarzy i urazem oka. Co jest jeszcze bardziej bulwersujące – właściciele mają puszczać swojego czworonoga samopas. Co na to druga strona?

Reklama

Do zdarzenia doszło na początku lipca na ul. Wawelskiej w Rybniku. Pan Łukasz wrócił z kolegą po pracy do domu. Weszli jeszcze do garażu posprzątać parę rzeczy. Mężczyzna wyszedł przed garaż, gdy nagle skoczył na niego pies.

- To był dog niemiecki. Skoczył na mnie tak z niczego i bez ostrzeżenia. Zaczął gryźć – mówi poszkodowany.

Udało się odciągnąć zwierzę. Ranny został zabrany do szpitala.

- Łącznie mam 100 szwów na twarzy – na całym policzku i łuku brwiowym. Lekarze zszyli mnie, dostałem kroplówkę i wypuścili do domu. Właściciele psa zapewniali, że jest szczepiony. Jednak żadnego potwierdzenia na piśmie nie widziałem – dodaje Łukasz.

Asp. Bogusława Kobeszko, rzecznik rybnickiej policji potwierdza, że doszło do takiego zdarzenia.

- 8 lipca o godzinie 7.53 otrzymaliśmy zgłoszenie, że na ul. Wawelskiej mężczyznę pogryzł pies. Z relacji wynikało, że stwierdzono u niego silne krwawienie z twarzy i uraz oka. Pokrzywdzony został przewieziony do WSS nr 3 w Rybniku. Właścicielka psa została natomiast ukarana mandatem karnym ze względu na niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia – mówi policjantka.

A właśnie, co z właścicielami? Z relacji naszego rozmówcy wynika, że mają pokryć koszty leczenia. O sprawie byśmy nawet nie pisali, gdyby nie to, co jeszcze usłyszeliśmy od pana Łukasza.

- Znam właścicieli tego psa. Mówiąc wprost – oni mają zasady w dupie. Nie raz można było na osiedlu ujrzeć to zwierzę bez smyczy czy kagańca. Dlatego będę kierował sprawę do sądu, bo tego tak nie można zostawić – tłumaczy nasz rozmówca.

W tej sprawie zgłosiła się do nas jedna z naszych Czytelniczek (imię i nazwisko znane redakcji). Potwierdza, że właściciele doga „wiecznie chodzą z nim bez smyczy”.

- Boimy się o nasze dzieci – dodaje kobieta.

Udało nam się skontaktować z właścicielką czworonoga. Zdarzenie, do które doszło, ocenia jako nieszczęśliwy wypadek. Dementuje też to, że dog wypuszczany jest z domu bez smyczy.

- Nie ma kagańca, bo nie znajduje się na liście psów niebezpiecznych. Wypuszczamy go bez smyczy tylko w momencie, gdy jesteśmy z nim gdzieś w lesie na spacerze – podkreśla kobieta.

Jak zatem doszło do ataku zwierzęcia na człowieka? Właścicielka wyjaśnia, że dog zerwał się ze smyczy.

Szczęście w nieszczęściu pies rzucił się na dorosłą osobę, a nie dziecko, którego obrażenia mogłyby być znacznie poważniejsze.

Dlatego tak ważne jest odpowiedzialne zachowanie właścicieli czworonogów podczas wyprowadzania ich na spacer. Odpowiednia smycz, dobry chwyt i wyobraźnia w dużej mierze przyczyniają się do poziomu bezpieczeństwa.

Oceń publikację: + 1 + 156 - 1 - 19

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (30):
  • ~PogromcaSzkodnikow 2020-07-23
    08:47:44

    305 6

    i jak to sie skonczy?

    Ludzie zaczna truc zwierzeta na tym osiedlu - mam nadzieje, ze Pet Patrol zaintetesuje sie sprawa i pomoze ukarac wlasciciela psa.

    Wlasciciel psa ewidetnie nie potrafi zaopiekowac sie czworonogiem - nie powinien go miec.

  • ~Stasek 2020-07-23
    08:47:52

    Jakby to trafiło na któreś z moich dzieci to pies już gryzie glebę 3 metry niżej!

  • ~ 2020-07-23
    09:00:42

    pytanie tylko ile w tej całej historii jest prawdy,tak naprawdę nie wiadomo czy zwierzak zaatakował bez powodu czy był sprowokowany jakimś agresywnym zachowaniem,przykład Warszawskiej niedźwiedzicy utwierdził mnie w przekonaniu że ludzie są zdolni do naprawdę przedziwnych zdziczałych zachowań

  • ~ 2020-07-23
    09:03:27

    W całym Rybniku pelno wlascicieli psow, zachwyconych swoimi pupilami i wymagajacymi tego zachwytu od innych. "On nic nie zrobi", "On nie gryzie", a ja sobie nie zycze zeby na mnie skakal, slinil, mojej żonie podarl rajstopy. Nie mam juz małych dzieci, ale drze gdy widze, jak taka wielka krowa biegnie do dziecka. Zwrocenie uwagi wlascicielowi powoduje święte oburzenie.

    Wlasciciele psow to kasta nienaruszalna jak gornicy i smrodziarze z kominow. Terroryzuja niewinnych ludzi, nikt im nic nie zrobi.
    Mam nadzieję, ze opisany przypadek czegos wszystkich nauczy

  • ~waldus 2020-07-23
    09:04:14

    197 6

    W naszym nieszczesliwym Kraju, psy ras niebezpiecznych czesto biegaja "luzno". To plaga. Pitbulle, Staffordy, Rotweillery etc. Taki pies w rekach idioty jest jak granat, ktory moze wybuchnac w kazdej chwili. Psy tych ras czesto sa niestabilne emocjonalnie. Trzeba duzego doswadczenia do ulozenia takiego zwierzcia.

    Sadzic i jeszcze raz sadzic, ale blizny zostana na zawsze.

  • ~izmena 2020-07-23
    09:05:34

    225 7

    Dużo zdrowia dla poszkodowanego. Ale jako specjalista w szkoleniu psów pozwolę sobie na wypowiedź. Tu pies nie zawinił podobnie jak w 99% przypadkach , to właściciel jest winny zero odpowiedzialności. Kara powinna być surowa wymierzona we właścicieli. A niestety zazwyczaj kończy się to tak że to zwierzę ponosi karę. To tak jakby dziecko karać za błędy rodziców. Nieraz jadę do " agresywnego" psa co na miejscu okazuje się że pies wcale nie jest z natury agresywny tylko opiekunowie kompletnie sobie nie radzą. Pamiętajcie pies to nie słodziak , zabawka, itd. To zwierzę które posiada wrodzone instynkty , to odpowiedzialność i cierpliwość w szkoleniu i prowadzeniu. To zobowiązanie.

  • ~ 2020-07-23
    09:07:58

    117 9

    Elmek, a jakie to ma znaczenie? W cywilizowanym kraju pies nie ma prawa zaatakowac człowieka! Odpowiada za to wlasciciel.
    A jesli dziecko sprowokuje psa np krzykiem, tupaniem, uderzeniem lopatki, to też dziecko obwinisz?

    Stasek - i slusznie. Tylko co sie stanie to sie nie odstanie i dziecko bedzie mialo blizny na cale zycie. O ile nie gorzej

  • ~conte777 2020-07-23
    09:17:29

    Jeszcze nie tak dawno pies po takim zachowaniu szedł automatycznie do uśpienia. Dla takiego zwierzęcia takie zachowanie to nie jest jednorazowy wybryk. Jak już poczuł krew to na tym nie poprzestanie.

  • ~ka22 2020-07-23
    09:22:29

    136 6

    Szwy i paskudny wylew podspojówkowy, współczuję. U nas na ulicy też lata luzem pies, który usiłuje wszystkich gryźć po kostkach, na szczęście to tylko jamnik. Głupi zwierzak, ale idealnie pasuje do swoich równie głupich właścicieli

  • ~Ancymon 2020-07-23
    09:23:56

    78 23

    Dlaczego jeszcze nie wprowadzono nakazu czipowania psów , zakładania kagańca dla wszystkich ras i kundli ( wysokich kar dla tych właścicieli którzy tego nie przestrzegają ) .No ale jak niektórym się wydaje " pies to też człowiek " jak można przeczytać na propagandowych bilbordach na przystankach .~elmek1 jak myślisz czy piesek ma prawo zaatakować człowieka ( oprócz posesji która jest zabezpieczona przed przypadkowym wejściem i odpowiednio oznakowana ) , biegać sobie wolno między ludźmi i to jeszcze tak duży pies .

  • ~baal-zevuv 2020-07-23
    09:44:22

    72 16

    Wielkość psa nie ma nic do rzeczy - jest wiele małych agresorów.
    Wina leży tylko i wyłącznie po stronie ludzi.
    Artykuł nic nie wnosi do sprawy bo pokrzywdzony ma prawo wnieść sprawę do sądu i domagać się odszkodowania i to nie małego.
    Taki duży pies (a właściwie jego właściciele) powinni mieć ubezpieczenie OC od takich wypadków - ok 80-90 zł na rok.
    Podtrzymuję bezwarunkowo że wina leży po stronie właścicieli... nie mniej w więkoszości wszystkich wypadków zawsze i druga strona przyczynia się do zajścia. Bo niby dlaczego zaatakował akurat jego a nie kolegę (gdzie był w tym czasie)... no i pies gryzący (agresywny) nie odpuszcza po jednym kęsie bo gryzie aby wyeliminować przeciwnika (chyba że się bronił - raz ugryzie i się wycofuje)
    Tak więc: poszkodowany ma prawo do odszkodowania, wypadki się zdarzają... równie dobrze mógł się przewrócić na chodniku i mieć 100 szwów gratis ...a tak może mieć spooore odszkodowanie i powinien o to walczyć.
    A co do samego psa.... nawet jak jest potulny jak pluszowy miś to sam fakt jego wielkości skłania ku mocnej smyczy. Może podejść do dziecka czy osoby starszej i chcąc się tylko "przywitać" zwyczajnie wywrócić człowieka (zupełnie niechcący).

  • ~baal-zevuv 2020-07-23
    09:49:06

    70 16

    ...a i dla tych co piszą "kundel" o każdum psie i obrażają każdego właściciela psa.... to sam mam psa, sprzątam po nim i wyprowadzam go na smyczy (dla bezpieczeństwa psa). Nie używam kagańca bo wiem na 100% że nikogo nie ugryzie.... bo jest przyjaznym zwierzęciem, wychowanym jak należy. Nie ugryzie innego psa, nie pogoni kota, dzieci unika.... ale wiem że są ludzie wyprowadzający wielką krowę na inne osiedle (bo u siebie wstyd) i nie widzą problemu jak pies zostawia większą kupę jak moja. Potem zostawiają wielkiego psa w domu żeby wył z nudów. Niestety często pies jest dla mody.... na równi z nowym telefonem i ciuchami.

  • ~obserwator00 2020-07-23
    10:03:08

    96 27

    Pies do uśpienia, właścicielka do więzienia za sprowadzenie niebezpieczeństwa utraty życia. Jak się nie potrafi utrzymać na smyczy takiego psa to trzeba kanarka na spacer wyprowadzać..

  • ~ 2020-07-23
    10:15:35

    88 15

    Baalzevuv - "Nie używam kagańca bo wiem na 100% że nikogo nie ugryzie"- o wlasnie, o takich wlascicieli psow mi chodzilo. Ich pupil jest swiety, po co kaganiec

  • ~common 2020-07-23
    10:23:06

    50 1

    Każdy odpowiada za to co robi i co robią jego podopieczni. Szkoda że do tego doszło i strach pomyśleć co by było gdyby pies zaatakował dziecko ale jak właściciele zapłacą stosowne odszkodowanie to może to ich czegoś nauczy, jeśli dotąd nic ich nie przekonało.

  • ~littlek8 2020-07-23
    10:23:46

    64 9

    W całym Rybniku pelno wlascicieli psow, zachwyconych swoimi pupilami i wymagajacymi tego zachwytu od innych. "On nic nie zrobi", "On nie gryzie", a ja sobie nie zycze zeby na mnie skakal, slinil, mojej żonie podarl rajstopy. Nie mam juz małych dzieci, ale drze gdy widze, jak taka wielka krowa biegnie do dziecka. Zwrocenie uwagi wlascicielowi powoduje święte oburzenie.


    = To działa w dwie strony. Posiadam psa, który wygląda super przyjaźnie i dzieci są nim zachwycone lecz przez przykre sytuacje w przeszłości bez wzajemności. I możesz rodzicom tłumaczyć, żeby nie podchodzili z dziećmi bo pies groźny mimo że nie wygląda, a oni nadal swoje "patrz jaki ładny, pogłaskaj". I oburzenie jak

  • ~ 2020-07-23
    11:36:01

    65 15

    Właścicielka kiebezpiecznego psa przyznała się, że wypuszcza go bez kagańca w lesie. To wykroczenie. Agresywnego psa uśpić, bezmyślny własciciel powiniem usłyszeć wyrok w sądzie.

  • ~ 2020-07-23
    11:51:45

    34 25

    Gratuluje "refleksu",gdy bestia prawie zagryzie czlowieka info pojawia się po 3 tyg,jak zatrują sie kotki info już jest na drugi dzien z oskarźeniami WSZYSTKICH Rybniczan o bestialstwo !
    W zeszlym roku we Francji podczas polowania psy 18letniej wlascicielki zagryzly ją,to samo chyba pod Wroclawiem owczarek zajś niemiecki (dziwne) zagryzl na śmierc swojego własciciela podczas stroźowania opałowi wegla.
    Szkoda że Polacy są po proatu rozbrojeni,bo gdyby mieli taki sam dostęp do broni jak we Francji z tego szwabskiego doga zostałyby strzępy.

  • ~pprywatne 2020-07-23
    13:15:33

    33 4

    Wina jest po stronie właścicieli. Tak duże psy bardzo rzadko atakują bez powodu na nie swoim terenie. Możliwe, że pies jest źle ułożony przez właściciela i dlatego jest agresywny albo się boi.

  • ~Karolina# 2020-07-23
    13:38:42

    32 1

    ewidentna wina właścicieli, i to nie wykroczenie, a przestępstwo, więc mandat może wynikać z nieznajomości przepisów przez funkcjonariuszy. Dog niemiecki, prawdopodobnie z pseudohodowli, tanio kupiony, nieszkolony, bo szkoda kasy, ważący ok. 80 kg, to niebezpieczne narzędzie, prawie tak samo, jak już nie nóż, ale karabin maszynowy w rękach nieodpowiednich ludzi. Pies nigdy nie może być spuszczany, jeśli właściciel nie ma nad nim kontroli, a w lesie bezwzględny obowiązek posiadania przez psa kagańca i musi być na smyczy. Nie wolno w lasach spuszczać psów ze smyczy. Właściciele często uczą szczucia psa na ludzi, dlatego też ich "psinki" skaczą na płoty i każdego przechodnia chcą zagryźć. Tylko u nas takie zachowania u psów są dopuszczalne. W normalnym kraju właściciel psa, gdyby jego pies ujadając skakał po płocie, poniósłby odpowiedzialność karną i materialną. Nie stać by go było już na takiego psa. Ten pies, to "tykająca bomba" ale wszyscy widzieli i nie reagowali. Brawo dla ofiary, winnien żądać wysokiego zadośćuczynienia również za straty psychiczne. Właścicieli na pewno stać, mieszkanie własnościowe (lub segment), niech teraz sprzedają i wyrównają straty jak najszybciej.

  • ~Tilc 2020-07-23
    13:39:00

    29 6

    Konieczne uśpienie!
    Właściciela psa należy uśpić a psa oddać do specjalisty na leczenie, jeżeli nie jest na to za późno. Zdrowy psychicznie pies nie pogryzie człowieka po twarzy nawet w samoobronie czy na polecenie. Musiał przeżyć straszne rzeczy, że tak zareagował.

  • ~Ancymon 2020-07-23
    13:46:31

    4 4

    ~ka22 fakty masz w linku , proszę o to samo .Od obrażania to ty jesteś specjalistką .

  • ~SmilingDog 2020-07-23
    13:46:40

    51 5

    Jestem mieszkanką tego osiedla jak również zawodowo zajmuję się pracą z psami.
    Będąc w kontakcie z poszkodowanym oraz świadkiem zdarzenia ustaliłam, że przyczyną agresywnego zachowania się psa był bodziec dźwiękowy (dźwięk zamykanego garażu).
    Cała wina leży zatem po stronie osoby prowadzącej psa na smyczy, czy raczej bez smyczy jak miało to miejsce w tym przypadku.
    Nie jest to pierwszy przypadek gdy ten konkretny pies był bez kontroli. Niestety właściciele nie potrafią od psa wyegzekwować posłuszeństwa i odwołać go od podjętego zadania.
    Należało by srogo ukarać właścicieli, nie pomstować na psa, który zna jedynie zachowania utrwalone przez człowieka.
    Łukaszowi dużo zdrowia życzę i wytrwałości w procesie sądowym. Obyś zaznał sprawiedliwości za wyrządzone Ci krzywdy.
    Żadna fundacja na nic się tu zda, tylko dobry mecenas który nie odpuści ‼️

  • ~ 2020-07-23
    14:27:51

    21 21

    Do"usmiechniety pies"-Twoj cytat-" nie pomstować na psa,"
    Czlowieku ty sie opamietaj,bo ta BESTIA POwinna byc NATYCHMIAST USPIONA i najlepiej podczas szczepienia innych psow,by wiedzialy ze juz nie sa wilkami!!!
    A ten wlasciciel powinien do KONCA ZYCIA placic odszkodowanie dla ofiary tej zwierzecej "bazuki".
    Pozdrawiam i nie zycze spotkania z "udomowionym" aligatorem.

  • ~obserwator00 2020-07-23
    16:24:34

    23 19

    ~SmilingDog
    Słuchaj no mieszkanko osiedla - nie mam ochoty mieć w swoim pobliżu żadnego psa. Tym bardziej bez kagańca i bez smyczy. Samo trzymanie takiego zwierzaka w bloku jest dla mnie chore. Ale jak już musisz to sobie go wyprowadzaj tak, żebyś tylko ty była obok. Ode mnie z nim wara. Nie potrafisz? Kanarka se kup. Koniec tematu

  • ~Franek7 2020-07-23
    19:49:36

    17 7

    Mandat za blizny na twarzy do końca życia? Polska to jest ciekawy kraj. Za taki numer właściciel powinien trafić na 30 dni do aresztu i zakaz posiadania zwierząt dożywotnio a pies powinien mu zostać odebrany i uśpiony... Tak by było w normalnym kraju... U nas jest mandat 200 zł. Kpina...

  • ~Piotr Nowak 2020-07-23
    20:42:15

    13 0

    Do wiadomości tej pożal się Boże pani tego psa,nie wolno spuszczać ze smyczy psa w lesie !!!

  • ~korniszon 2020-07-23
    21:48:23

    16 0

    kolejny przykład, na razie bez ofiar - ulica Nadbrzeźna, okolica rest. Basztowa. Tam natomiast często grasują dwa duże, niebezpieczne psy maści i wielkości owczarka górskiego. Miałem "przyjemność" widzieć je w akcji kiedy to na rowerze przejeżdżał facet z psem na smyczy, nie życzę nikomu tych wrażeń (w dodatku jak się ma pod opieką dwoje wnucząt). Parokrotnie widziałem te psy luzem biegające. Co na to straż miejska?- to sprawa schroniska, schronisko - kto jest jego właśccielem? Dochodzenie zza biurka. Policja - nikogo tam nie widzieliśmy. Temat upadł, a ja i znajomi dalej musimy się bać.

  • ~Josephine1 2020-07-24
    20:05:38

    3 4

    Ale bzdura i kłamstwo!

    Znam tego psa. Nie widziałam go bez smyczy ani razu! Właściciele bardzo odpowiedzialni, kiedy pies mija ludzi, jest krótko na smyczy i nie reaguje nawet na zaczepki mojego psa. I nie jest wyprowadzany nawet na terenie osiedla, a na ubocze.. Prędzej by się potknął o własne nogi niż pierwszy kogoś zaatakował..

    Bardzo przykro się robi, kiedy ludzie oceniają nie znając całej sytuacji. Współczuję bardzo, bo to są ludzie, którzy nie zasługują na takie opinie :(

  • ~jadzia05 2020-07-25
    08:40:50

    2 6

    Ciekawe jak do tego doszło skoro te psy są najlagodniejsza rasa a może "poszkodowany" zamiast pić po pracy z kolegą poszedłby do domu nic by się nie stało? Wszczyscy wiemy co sie dzieje w garażach i piwnicach, to są meliny. Szanowni państwo nie pies jest tutaj winny ani też właściciele, pies zawsze wyczuje zagrożenie i alkohol. A zapytam jeszcze jakim trzeba być człowiekiem żeby truć zwierzęta? Czy to jeszcze człowiek?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4885