zamknij

Wiadomości

Pielęgniarki zaostrzyły strajk. „Sejmik nie chciał nas wczoraj wysłuchać”

2015-10-27, Autor: 
Rozpoczęła się 16 doba strajku głodowego pielęgniarek zrzeszonych w Związku Zawodowym Pracowników Bloku Operacyjnego Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Od wczoraj zaostrzyły swój protest. Mają też żal do radnych Sejmiku Wojewódzkiego, którzy nie chcieli usłyszeć ich stanowiska. W innym świetle temat przedstawia natomiast Grzegorz Wolnik – przewodniczący Sejmiku.

Reklama

Strajk głodowy pielęgniarek trwa już ponad dwa tygodnie, a światełka w tunelu w postaci porozumienia stron nadal nie widać. - Nic się nie zmieniło, dyrekcja szpitala ma swoje stanowisko, a my swoje. Nie wiem czy będą prowadzone jeszcze jakiś dalsze rozmowy, szczególnie po wczorajszym dniu – wyjaśniła Wiesława Frankowska, przewodnicząca Związku Zawodowym Pracowników Bloku Operacyjnego Anestezjologii i Intensywnej Terapii w WSS nr 3.

Pielęgniarki pojechały bowiem wczoraj do Katowic na obrady Sejmiku Województwa, gdzie chciały przedstawić radnym swoje stanowisko. - Niestety, zgłoszony punkt o rozszerzenie programu obrad został przegłosowany 19 do 15. Sejmik nie chciał nas wysłuchać, słuchał za to zdania pani wicemarszałek Aleksandry Skowronek, wg której właściwie u nas nie ma problemu. Panie pielęgniarki były zażenowane, trochę z nas zakpiono – dodała rozżalona Wiesława Frankowska.

Nieco inaczej sytuację przedstawia Grzegorz Wolnik – przewodniczący rady Sejmiku. - Pan radny Adam Gawęda zawnioskował na początku obrad, by przekazać pozostałym uczestnikom spotkania informacje o niedawnych zdarzeniach w rybnickim szpitalu. Z kolei wicemarszałek Aleksandra Skowronek oznajmiła, że może przedstawić sytuację bez wnioskowania o zmianie przebiegu obrad. Punkt poddano jednak głosowaniu, ale nie zdobył on przychylności większości radnych. Marszałek udzieliła jednak informacji, przedstawiając stanowiska obu stron – dyrekcji i strajkujących pielęgniarek – wyjaśnił Grzegorz Wolnik.

Przewodniczący zadał wtedy pytanie zebranym, czy ktoś chciałby się odnieść do słów Aleksandry Skowronek. - Nie było już żadnych głosów. Po wystąpieniu marszałek, panie wyszły bez słowa, a mogły przecież przyjść do mnie przed sesją albo nawet w trakcie spotkania i porozmawiać ze mną, nie miałbym nic przeciwko temu – dodał nasz rozmówca.

Grzegorz Wolnik przyznaje, że ciężka sytuacja w rybnickim szpitalu, może przynieść straty naszemu województwu. Tymczasem pielęgniarki zaostrzyły protest rezygnując z rotacji na rzecz pełnej głodówki. To oznacza, że wkrótce może zabraknąć rąk do pracy. Obecnie strajkuje 29 osób.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~ pigula 2015-10-27
    13:12:49

    15 0

    Dziewczyny zakończcie już to widowisko. W innych szpitalach podobnie zarabiamy. A w okręgu pełno innych. Wszystko blokujecie tym strajkiem... Życie ludzkie mniej ważne niż kasa? Gdzie ta etyka... Wszyscy są już kłębkiem nerwów przez tą sytuacje

  • ~dodo4 2015-10-27
    13:57:47

    0 7

    ~sybilcia.mj-Jakie to polskie,nie o to chodzi żebym ja miała więcej,ale żeby inni mieli tyle samo lub mniej.(kto ci broni walczyć o swoje).ŻAŁOSNE

  • ~myshorek1 2015-10-27
    14:17:14

    0 2

    Z tego co podawano, pielęgniarki strajkujące obejmuje podwyżka ministerialna, a więc te 400 zł więcej co pięć lat. Rozumiem więc, że one walczą o dodatkowe 400 zł w sumie 800 zł. Tak szybko nie rośnie nawet minimalna. Do porozumienia nie dojdzie, bo szpital nie ma pieniędzy i nie ma co rzucać kwotami o wysokości kontraktu, bo placówka jest zadłużona od lat. Odwołane operacje, zabiegi, strat na kilkaset tysięcy złotych a w niedzielę nawet lokal wyborczy przeniesiono gdzie indziej, generując dodatkowe koszty na przystosowanie, bo panie nie chciały się przenieść spod poprzedniego lokalu argumentując iż są "za słabe". Wkurzona jest już większa część załogi i coraz więcej ludzi się od nich odwraca. Cóż... Skoro konflikt trwa od 2008 roku i nie ma szans na porozumienie, to może po prostu poszukać pracy gdzie indziej, zamiast wszczynać nic nie dające awantury? A redakcja mogłaby napisać jakie kwoty wypłat otrzymują lekarze. I ile dostają za przespane w dyżurce nocne dyżury. To jest dopiero materiał na artykuł!

  • ~ pigula 2015-10-27
    15:09:58

    0 6

    ~dodo4 Bardziej polskie jest pozbawianie kogoś zdrowia zamykając mu furtkę przed zabiegiem. To dopiero żałosne.

  • ~dodo4 2015-10-27
    15:51:25

    5 0

    Dyrekcja twierdzi że w każdej chwili można je zastąpić innymi.Jeśli to takie proste to na co czeka.(a może czas się dogadać?).

  • ~Negro 2015-10-27
    15:56:45

    0 7

    Ilość odwołanych zabiegów rośnie, pacjentom zdrowia ubywa, dług szpitala rośnie... potrzeba tu stanowczego szefa, to w końcu nasze zdrowie i nasze pieniądze!

  • ~joawol 2015-10-28
    07:53:59

    0 4

    przestańcie pracować. wyjedzcie do UK, Norwegii. tam Was przyjmą z otwartymi rękoma. łaski Wam nie robią. skoro na górników nierobów państwo może dopłacać grube miliony to ja nie widzę problemu. jeszcze będą za Wami tęsknić :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4918