PGE GiEK: pismo z 2020 roku o Elektrowni Rybnik ma moc prawną

Wracamy do tematu zapoczątkowanego w pierwszej połowie października. Przypomnijmy opublikowaliśmy głośny artykuł o „odkryciu” posła Marka Krząkały. Polityk spotkał się z prezesem PGE GiEK Jackiem Kaczorowskim. Szef spółki pokazał parlamentarzyście dokument z 2020 roku. Wynikało z niego, że cztery ostatnie bloki Elektrowni Rybnik miały być wyłączone już z końcem 2023 roku.

Nie chcę kopać leżącego, ale to jest wina poprzedniej ekipy rządzącej. Wiedziano o jej likwidacji w 2020 roku i nic z tym nie zrobiono. Wyłączenie planowane było na grudzień 2023 roku, ale później były wybory, więc pewnie nie chciał nikt o tym mówić, podejmować wtedy decyzji, a teraz stają się obrońcami – mówił nam wtedy Marek Krząkała.

Chodzi konkretnie o poniższe pismo:

Związkowcy odbili piłeczkę. Ich zdaniem pismo z 2020 roku nie ma mocy prawnej, bo potrzeba było „uchwały zarządu oraz zatwierdzenia przez Radę Nadzorczą”. Dodali, że jedyny dokument, który jest wiążący to umowa społeczna, mówiąca o zakończeniu działalności zakładu w 2030 lub nawet 2035 roku »Związkowcy o „rewelacjach” posła Krząkały: dokument z 2020 r. nie ma dla nas mocy. Elektrownia mogłaby podziałać jeszcze kilkanaście lat (wideo)«

Teraz głos postanowiła zabrać sama spółka, czyli PGE GiEK. Jak wyjaśnia w komunikacie wysłanym do Rybnik.com.pl, że „podjęta przez ówczesny Zarząd decyzja dotycząca wyłączenia bloków energetycznych była podjęta zgodnie z obowiązującymi regulacjami i statutem Spółki”.

Zgodnie ze Statutem Spółki wszyscy Członkowie Zarządu są obowiązani i uprawnieni do wspólnego prowadzenia spraw Spółki. Zgodnie z par. 13 ust. 1 do składania oświadczeń w imieniu Spółki wymagane jest współdziałanie dwóch członków Zarządu lub jednego członka Zarządu łącznie z prokurentem. Ponadto tryb działania Zarządu określa regulamin uwzględniający podział kompetencji i obszarów działalności pomiędzy Członków Zarządu. Podsumowując, pismo z grudnia 2020r. zostało złożone zgodnie z reprezentacją Spółki, w tym również zgodnie z podziałem kompetencyjnym i obszarów działalności Spółki, a tym samym zachowuje moc prawną – informuje Departament Komunikacji i Współpracy z Mediami PGE GiEK.

Co więcej, moc prawną pisma potwierdził także adresat, czyli Polskie Sieci Elektroenergetyczne w swoim piśmie z 22.08.2024 r.

Przypomnijmy też, że interwencji premiera domagają się związkowcy ze Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności". Apelują, by szef rządu zajął się rybnickim problemem. W innym razie zapowiadają protesty >>„Solidarność” interweniuje u premiera ws. Elektrowni Rybnik: jeżeli nie będzie odpowiedzi, ruszamy z protestem<<