Pęknięcie w obozie prezydenta Kuczery? Ostra krytyka pod adresem jego pełnomocnika

Chłopina jest znikąd, nie ma doświadczenia i kompetencji a zarabia jak specjalista (ponad 7 tys. zł). Nareszcie mamy swojego Misiewicza.

Rewitalizacja to ostatnio takie moje ulubione słowo.
Nie rozumiem natomiast co znaczy "komunkacja", może chodziło o komunikację.
Jeśli tak, to zapewne warto wydać grube pieniądze (nie własne) na taki ambitny projekt jak "Komunikacja i rewitalizacja społeczna".
To takie fajne coś w co można władować każde pieniądze, a i tak nikt nie będzie wiedział w jakim celu...

Czuję się wywołany do tablicy. Popierałem Masłowskiego na wyborach bo po pierwsze trzeba było oczyścić UM z poprzedniego kolesiostwa. A po drugie zapewniał Piotr o przejrzystości w finansach. Tymczasem tak przesiąkł PO że p. Stach to tylko czubek kolesiostwa na stanowiskach w UM. Do tego zupełnie nie widzi problemu który jest prezentowany na FOR. A zupełnie inaczej to widział przed wyborami.

orient - właśnie ocenia się prezydenta po efektach a efektów pozytywnych nie ma żadnych tych kluczowych z obietnic wyborczych, za to mamy zepsuty rynsztok na deptaku, abstrakcyjne ścieżki rowerowe a nie zrobione to co powinno być, m. innymi remont Juliusza, budowa sali koncertowej, budowa parkingu wielopoziomowego, a ja widzę, że tu skupia się na rzeczach trzecio rzędnych najmniej ważnych.

Pan Stach widocznie jest bardzo dobrym terapeutą skoro tak urobił swojego byłego "pacjenta", że powierzył mu stanowisko. Ten człowiek bez doświadczenia, umiejętności i kompetencji w zakresie rewitalizacji kosztuje miasto ok. 15 tyś brutto miesięcznie co daje 180 tys. rocznie. Straszny wstyd dla miasta, mieszkańcy szarpią się z urzędem o pieniądze za domy i grunty pod drogę Pszczyna-Racibórz, a miasto wydaje lekką ręką kupę pieniędzy na jego wynagrodzenie.

Zastanawia fakt iż nikt nie zanegował i nie poddał pod dyskusje kompetencji Pana Stacha po ogłoszeniu wyników konkursu, a dopiero w momencie kiedy w/w zaczął kontrolować przebieg trwającego projektu rewitalizacyjnego. I akurat osoby które są związane ze stowarzyszeniem, prowadzącym rewitalizacje, przebudziły się i podpisały list otwarty do Pana Prezydenta Kuczery. Takie wpisy pokazują tylko jak wiele w obszarze komunikacji społecznej jest do zrobienia.

obserwator...:"https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,prezydent-ma-nowego-pelnomocnika-zajmie-sie-rewitalizacja-i-komunikacja-spoleczna,wia5-3266-34020.html....i nie pisz bez sprawdzenia

Oczywiście nie ma żadnego związku z listem fakt, że to Stach rozlicza wykonanie projektów Wiśniewskiego i nie chce przymykać oczu na jego kombinacje :)

Zaraz, zaraz ale przecież on jest pełnomocnikiem prezydenta dopiero od końca czerwca. Nie za wcześnie na ocenę? Wypominanie mu, że dużo zarabia jest nieprzyzwoite. Dzisiaj fachowców trzeba cenić - z jakiejkolwiek byliby branży. Nie głosowałem na Kuczerę, a mimo to byłem niesamowicie zaskoczony (i nadal jestem), że dobrał sobie współpracowników nie według klucza partyjnego, a kompetencyjnego. @bartezz - "abstrakcyjne ścieżki rowerowe"? Może dla ciebie. Nowa polityka prorowerowa to jedna z najbardziej oczekiwanych zmian w naszym mieście przez wielu. Juliusz? Chyba totalnie kpisz! Przecież Kuczera ze Studentem ogarnęli koncepcyjnie nie tylko sam gmach Juliusza ale cały teren między Urzędem Miasta, a Klasztorną. Tylko ktoś o mentalności dziecka może oczekiwać efektów z dnia na dzień. Czepiasz się rynsztoka, a przecież to próba jego naprawy. Fakt, że kiedyś wszyscy chętnie krytykowali Fudalego za wszystkie potknięcia, a fuszerki mogą zdarzyć się każdemu. Oby skutecznie je wykrywano.

Skoro był list otwarty to teraz oczekuję oficjalnego stanowiska Pana Prezydenta Kuczery w tej sprawie. ~~Anonimowy rybniczanin-słyszałam już podobne do Twojej opinie na temat pełnomocnika d/s rewitalizacji .

~~anonimowy rybniczanin - pacjent potrafi się odwdzięczyć jak widać

Arteks - no ja niestety głosowałem na Kuczerę.
co do Juliusza to ty sobie w tym momencie kpisz!!! Juliusz miał już być w trakcie remontu a nie " ogarnięty koncepcyjnie" jak to piszesz, wg. założeń miał się już remontować drugi budynek a pierwszy miał być wyremontowany.
Arteks - jaka próba naprawy rynsztoka??? po rewitalizacji deptaka rynsztok był pięknie wykostkowany uformowany tak by odprowadzał wodę, to po jakiego grzyba się pytam został rozebrany i zostały położone płyty, które gryzą się z resztą deptaka i nie odprowadzają wody tylko w deszczu woda stoi między tymi płytami. Dlaczego coś co było dobre zostało zmienione na gorsze. Fakty same mówią za siebie.
Arteks - pewnie zdążyłeś zauważyć , że na Chrobrego miejsca parkingowe pozostały wzdłuż tej " ścieżki rowerowej " ;-)))
Na ostatniej sesji Rady miasta prezydent zapytany już pod koniec przez panią radną o zlikwidowanie lewego pasa przy samym Urzędzie i zrobienie ścieżki rowerowej odpowiedział, że tam nie było lewego pasa, że to kierowcy go sobie sami tworzyli - tą odpowiedzią dał dowód jak zna ułożenie pasów drogowych tuż przy samym U.M.
Owszem Fudali miał potknięcia i nie da się tego wymazać ale Fudali dużo przemieszczał się po mieście i okolicach czego byłem nieraz świadkiem i widział gdzie co jest do zmiany i poprawy.

Przeczytałem list na stronie facebookowej stronie Forum Obywateli Rybnika - okazuje się, że treść listu nie została skonsultowana z innymi członkami FOR i nie jest to stanowisko tej organizacji. Pan Aleksander Gortat wykorzystał logo FOR aby załatwiać swoje prywatne interesy. Jestem oburzony takim działaniem.
Pan Aleksander Gortat i Marcin Stach jeszcze do niedawna byli kolegami. Poróżniły ich głównie dwie rzeczy: stosunek do moralności (albo jej brak w przypadku Pana Aleksandra) oraz sukces osiągnięty przez Pana Marcina przy jednoczesnym braku sukcesów w życiu Pana Aleksandra.
Panu Aleksandrowi Gortatowi życzę wreszcie znalezienia stabilnej pracy i realizacji zawodowej. Myślę, że rozpoczęta przez Pana właśnie negatywna kampania może doprowadzić tylko i wyłącznie do rozsławienia Pana nazwiska na terenie Rybnika, ale na pewno nie do wygranych wyborów.

„Nareszcie mamy swojego Misiewicza „ , „zachowanie poza pracą jako "zwykły obywatel" SKANDALICZNE”, „człowiek wulgarny, cwaniak, bezczelny”, „słyszałam już podobne do Twojej opinie na temat pełnomocnika„, „pełnomocnik ma swoją obiegową opinie w tym mieście”, „ człowiek bez doświadczenia, umiejętności i kompetencji w zakresie rewitalizacji”, „Stach to tylko czubek kolesiostwa na stanowiskach w UM”, „nie głupie jest porównanie Pana do Misiewicza , niezła posadka się trafiła na dodatek żona Pana Stacha ma fundacje ,która to dziwnym trafem obsługuje (czytaj ; wykonuje płatne zlecenia np ostatnie bardzo głośne obchody na Juliusz”, „stanowisko pełnomocnika do spraw rewitalizacji wydaje się być sztucznie utworzonym na potrzeby zatrudnienia znajomego”, „Pan Stach jest osobą, która pnie się do góry "po trupach", a ludzi którzy nie są mu już potrzebni, po prostu wyrzuca do kosza”, „Chłopina jest znikąd, nie ma doświadczenia i kompetencji a zarabia jak specjalista” – laurka dla Pana Pełnomocnika! Brawo UM Rybnik – jestem zawiedziona i zniesmaczona. Pana Stacha nie znam, ale nie chciałabym go spotkać, skoro ma taktykę „…po trupach” i to w dziedzinie, w której człowiek powinien być ważny …

Jakiekolwiek nie byłyby powody napisania tego listu (chociaż i tak pachnie naszą prowincjonalną, wiejską polityką) to pytanie do Pana Prezydanta, czy udajemy, że nic się nie stało i zamiatamy sprawę pod dywan do czasu kolejnych wyborów? Nie patrzymy kto, czyja rodzina i gdzie zasiadał lub zasiada w jakimś stowarzyszeniu? Nie patrzymy czy ktoś merytorycznie i mentalnie jest za słaby na swoje stanowisko? I czy przykamy oczy na to, że na tym stanowisku powinien być człowiek otwarty i umiejący zjednać sobie ludzi oraz zainspirować ich do działania? Czy jednak Pan Prezydent pokaże, że umie też sprzątnąć na własnym podwórku i chce być liderem tego miasta. Szkoda mi tego miasta, choć przyżyłam w nim prawie całe swoje życie, bo okazuje się, że głos jego mieszkańcow jest bagatelizowany i przyrywany jego prowincjonalną polityką :(

Ludzie, burza w szklance wody. Cztery osoby, które mają niedopieszczone ego podpisały się pod listem i to tyle. Ciekawe, że tu wszyscy mają odwagę się odzywać bo mają niki. Jakoś na fb taka dyskusja się nie wywiązała. To jednak daje do myślenia.

Był konkurs? czy nie?