Paruszowiec: przebili się tunelem na drugą stronę. Roboty potrwają do lipca

sukces na miarę tunelu pod kanałem la manche

~Daniel Urbańczyk tyle tylko że ten tunel nie jest prostopadły do nasypu i już idzie po skosie, a że prądu nie można wyłączyć to co w tym dziwnego? tak działa krajowy system energetyczny. Tyle tylko że inwestor wszelkie uzgodnienia przerzucił na firmę biorącą udział w przetargu. Tłumaczenia prezydenta są żenujące, ogłosili przetarg w którym wykonawca musi wykonać wszystkie uzgodnienia z wszystkimi i nie mając jeszcze gotowych tych uzgodnień już ogłaszali termin zakończenia inwestycji. Uczeń technikum by zauważył że jedna część przewodów idzie do stacji transformatorowej na Paruszowiec, a druga część leci dalej i z drugiej strony Paruszowiec mógły być zasilany na wypadek awarii. Wyłączenie tego odcinka powoduje że ta część sieci działa w trybie awaryjnym i to może nawet wymagać zgody z PSE na wyłączenia...

Niech odpowiedzialność i koszty weźmie na siebie ten genialny architekt, który wyznaczył, że tunel ma być w tamtym miejscu bez zapoznania się z terenem... nawet google maps się nie chciało uruchomić. To już nie pierwszy raz kiedy architekci w Rybnku dają d*py. Czy tam pracują sami studenci?

ten tunel jest tak potrzebny jak wrzod na dupie

Tunel jest potrzebny,nie chodzi o rowerzystów lecz szczególnie dla pieszych,a szczególnie dla starszych osób wybierających się do przychodni zdrowia. Jeśli ktoś nie zna sytuacji mieszkanców dzielnicy Północ,to niech głosu nie zabiera-oni również płacą podatki!

Jak widzę te grodzie to zastanawiam się kiedy rozleci się budynek dworca.

~hub381 akurat mijasz się z prawdą, ten przepust owszem może być przydatny , ale za te 6 mln zł są ważniejsze i bardziej potrzebne inwestycje dla przeciętnego Kowalskiego. Starsze osoby i tak muszą być dowiezione do przychodni, a dla bardziej sprawnych to można było na tej ścieżce wykonać chodnik, tak samo jak pod żółtym wiaduktem i posprzątać ten syf który tam się zawsze znajdował wytworzony w głównej mierze przez jednoosobowe działalności recyklingu odpadów metalicznych. Idż zapisz dziecko do żłobka czy przedszkola, to niby mając niż demograficzny graniczy to z cudem, tak samo jak cudem będzie to że tory nie ulegną odkształceniu po wykonaniu tej inwestycji.

Wstrzymał bym się od świętowania, znając jakość wykonywanych prac w naszym mieście, rynsztok na sobieskiego, zapadający się odcinek drogi rowerowej, teznia i wiele itp. poczekam do pierwszej poprawki. Ze statystyk wynika , ze u nas wszystko trzeba 3 razy poprawiać. Mam obawy , czy aby ta gipsdeka wytrzyma :-). Dla zdrowia ,wolę spacerkiem nadrobić te 200m .

Arteks
@rsothost1 - już nie przynudzaj z jakimiś wiejskimi ścieżkami." Dla Arteksa 5 mln tam 10 mln tam to żaden problem. Arteks - biznesmen ZSRR!!! Jeżeli ten przekop wyglądał by sensownie to nic do niego nie mam. ale widać że projektant z jupy, UM nie konsultował z nikim i wyjdzie przydatne ale kosmicznie drogie rozwiązanie.

@rosthost1 - a z kim poza PKP miano to konsultować? To według ciebie na nową drogę można wydać 400 mln, ale na nowy przepust dla pieszych i pasażerów już nie? W mieście które ma 900 mln dochodu rocznie chcesz żałować na pierwszy w historii miejski przepust pod torami łączący dwie duże dzielnice. Ale na rozdawnictwo i propagandę jak w ZSRR to byś nie żałował? ;)

@goliat - z nowego przepustu pod Kotucza korzysta multum ludzi - nikt o zdrowych zmysłach nie zaprzeczy, że była to inwestycja niepotrzebna. Nawet można sobie na tablicy elektronicznej zobaczyć ile przejechało tam rowerzystów. A przecież przez lata nikomu nie wydało się to potrzebne. To co napisałeś: "a ile tych mieszkańców skorzysta z samochodu" - jest moto-tendencyjne. Bo jeśli tworzy się ciągle infrastrukturę pod auta - to trudno aby się dziwić, że to one będą dominować. Jakby nadal było skrzyżowanie pod bazyliką - mógłbyś z triumfem ogłaszać, że "aut jest tam więcej niż pieszych więc powinno pozostać tak jak jest - ruchliwe skrzyżowanie". A kiedy zamieniono to na fontannę i plac dla pieszych - kogo jest więcej? W dużym mieście musi być miejsce na różnorodność projektów i koncepcji. I nie można myśleć koncepcjami transportowymi sprzed 30-40 lat bo teraz są inne trendy w urbanistyce niż wtedy.

@rosthost1 - słyniemy ze złego powietrza przez "zabetonowanych umysłowo" właścicieli pieców i kotłowni w swoich domach, a nie przez władze miasta. Mimo dużej wiedzy o tym problemie, informacji medialnych, działań informacyjnych Urzędy Miasta, ekologów i społeczników, niektórzy nawet w ostatnich latach montowali piece śmieciuchy. Władze miasta są bardzo rozsądne bo wycofały się z dotacji do prywatnych domów, za to chcą przyłączyć do sieci i ocieplić wszystkie swoje budynki. I postępują nad wyraz słusznie bo jaki byłby to przykład gdyby miasto wymagało od domkowców zmiany myślenia, a samo tolerowało w XXI wieku budynki ZGM, szkoły czy budynki OSP, które kopcą? Każdy mieszkaniec bloku dopłaca do termomodernizacji osiedli. Każdy mieszkaniec kopcącej chałupy może wymienić piec na V klasę lub podłączyć się do gazu czy ciepłociągu i zwiększyć koszty utrzymania swojego dużego bytu, a jeśli nie jest mu potrzebny może sprzedać go komuś, kto dysponuje wyższym budżetem i iść na mniejsze i tańsze lokum lub np. do kogoś z rodziny. Jeśli nie z oszczędności to z pomocą kredytu. Ale nikt z nas nie wybuduje przekopu, mostu czy kładki - bo to obowiązek miasta. Dlaczego chciałbyś rozdawać na prawo i lewo nieswoje pieniądze, a sprzeciwiasz się kluczowym inwestycjom dla różnych dzielnic, ba - dla całego miasta?