Otwarcie pogotowia sytuacyjnego coraz bliższe. Potrzebny jest nasz 1% z podatku

- Zemdlałam i trafiłam do szpitala. Gdyby nie moja znajoma pielęgniarka, która zabrała Kasię do siebie, to nie wiem co by potem było. Musiałam leżeć tydzień w szpitalu. To był horror i przerażenie matki sprawującej opiekę nad dzieckiem – mówi Elżbieta Piotrowska, dyrektor stowarzyszenia Oligos, wspominając dramat jaki spotkał ją i jej córkę. Dlatego tak ważne jest stworzenie pogotowia sytuacyjnego – miejsca, gdzie opiekun będący w trudnej sytuacji może zostawić pociechę (ale też osobę dorosłą, niepełnosprawną) pod fachową opieką i zająć się sobą: iść na pogrzeb, wesele czy też udać się do szpitala. Docelowo w takim pogotowiu znalazłyby się miejsca dla maksymalnie 4 osób, które mogłyby przebywać od doby do nawet dwóch tygodni.

Początkowo placówka miała powstać w budynku dermatologii kompleksu Juliusz. Działania rybnickiego magistratu dotyczące przejęcia tego obiektu pokrzyżowały plany Oligosu. Pomimo to, stowarzyszenie nadal prowadzi działania dążące do powołania pogotowia sytuacyjnego. - Temat jest cały czas aktualny. Prosimy o przekazywanie 1% z podatku. Takie miejsce musi powstać, bo życie pisze swój scenariusz. Rodzice podopiecznych potrzebują odpoczynku dla poratowania swojego zdrowia – dodaje Elżbieta Piotrowska. Z pogotowia będą mogli skorzystać wszyscy rybniczanie, w tym osoby starsze.

Zastępca prezydenta Rybnika Piotr Masłowski uspokaja, że koszty inwestycji jakie poniósł Oligos, zostaną mu zwrócone. - Pieniądze jakie wydało stowarzyszenie zostaną zwrócone. Jesteśmy w trakcie przejmowania całego Juliusza. Budynek dermoatologii zostanie zagospodarowany na centrum usług dla rodziny – wyjaśnia.

Wiceprezydent zdradza również, ze konieczne jest rozszerzenie działalności stowarzyszenia poprzez reorganizację budynku na ul. Karłowicza – siedziby Oligosu. Zostanie tam Środowiskowy Dom Samopomocy i otworzone zostanie pogotowie środowiskowe. Przebywające tam nieletnie matki z dziećmi zostaną przeniesione do Domu Dziecka, a najstarsza młodzież pójdzie na mieszkania chronione. Piotr Masłowski nie wyklucza, że do reorganizacji miałoby dojść jeszcze w tym roku.

Aktualnie dom środowiskowy mieści 40 osób, a w kolejce jest kolejnych 50 zgłoszeń. Elżbieta Piotrowska ma dla osób oczekujących pewną propozycję. - Od 2 kwietnia działa klub samopomocy z zajęciami popołudniowymi. Z oferty będą mogli skorzystać samodzielni uczestnicy ŚDP i tym samym zwolnią miejsce innym osobom z listy – wyjaśnia.

Pogotowie sytuacyjne powinno powstać w 2017 roku. Wszystko zależy od ilości pieniędzy zebranych w ramach 1%. - Na chwilę obecną udało się nam zebrać z 41.910 zlotych – to bardzo ważna inicjatywa, nie zamykamy się napotrzeby naszych członków i mieszkańców Rybnika – dodaje dyrektorka stowarzyszenia Oligos.

1% podatku dla Stowarzyszenia OLIGOS na rzecz Dzieci, Młodzieży oraz Absolwentów Specjalnego Zespołu Szkolno – Przedszkolnego - KRS: 0000288002