Nowa twarz Urzędu Miasta Rybnika – Małgorzata Krzeszkiewicz o wyzwaniach i planach (rozmowa)

Kim jest Małgorzata Krzeszkiewicz?

Jest absolwentką filologii polskiej ze specjalizacją nauczycielską i dziennikarską. Od lat związana z mediami, komunikacją i promocją. Przed objęciem stanowiska rzecznika prasowego w Rybniku pracowała w Urzędzie Miasta Jastrzębie-Zdrój, gdzie odpowiadała za budowanie relacji z mediami, organizację kampanii informacyjnych oraz zarządzanie sytuacjami kryzysowymi. Prywatnie pasjonuje się motoryzacją, muzyką oraz kinematografią.

Porozmawialiśmy z Panią rzecznik o zmianie magistratów i planach.

Red.: Co skłoniło Panią do zmiany urzędu i objęcia stanowiska rzecznika prasowego w Rybniku?

Małgorzata Krzeszkiewicz: Przede wszystkim chęć rozwoju i podejmowania nowych wyzwań. Większy samorząd to większa skala działań i nowe możliwości. Rybnik zawsze mnie inspirował – zarówno pod względem promocyjnym, jak i technologicznym. To miasto, które stawia na innowacje, kulturę i rozwój, co sprawia, że praca tutaj to duża szansa na ciekawe projekty.

Red. Jakie doświadczenia z poprzedniego stanowiska mogą okazać się pomocne w nowej roli?

M.K.: Przez ostatnie lata byłam rzecznikiem prasowym Urzędu Miasta Jastrzębie-Zdrój, gdzie odpowiadałam za kontakt z mediami, promocję miasta i wydarzeń. W moim zakresie było także zarządzanie komunikacją w sytuacjach kryzysowych. Te umiejętności są nieocenione, zwłaszcza w dynamicznym mieście, jakim jest Rybnik.

Red. Jakie cele stawia sobie Pani na nowym stanowisku?

M.K.: Chcę, aby komunikacja urzędu była jeszcze bardziej przejrzysta, szybka i dostosowana do potrzeb mieszkańców oraz mediów. Zależy mi na skutecznym przekazywaniu informacji oraz budowaniu pozytywnego wizerunku Rybnika jako miasta innowacyjnego i przyjaznego. Będę również wspierać promocję wydarzeń kulturalnych, inwestycyjnych i technologicznych, które dzieją się tutaj na wielką skalę.

Red. Jakie są pierwsze wrażenia po objęciu funkcji?

M.K.: Bardzo pozytywne. Urzędnicy to kompetentni i zaangażowani ludzie, którzy codziennie pracują na rzecz mieszkańców. Stawiam na bezpośredni kontakt, dlatego poznaję współpracowników i staram się zrozumieć specyfikę miasta. To dla mnie ważne, aby skutecznie realizować swoje zadania.

Red. Czego Pani życzyć na nowej drodze zawodowej?

M.K.: Przede wszystkim wytrwałości i skuteczności w działaniu. Moja praca to dynamiczne środowisko, w którym trzeba działać szybko i sprawnie. Mam nadzieję, że uda mi się przyczynić do tego, by mieszkańcy byli jeszcze lepiej poinformowani o sprawach miasta, a Rybnik był postrzegany jako miejsce nowoczesne i pełne możliwości.

Red. Dziękuję za rozmowę.