Niezwykłe ujęcia z samolotu. Zobaczcie budowę drogi Racibórz-Pszczyna z lotu ptaka (wideo)

W granicach miasta Rybnik zostanie zbudowana droga o wysokich parametrach technicznych lecz w Żorach wąska jezdnia bez bitumicznych poboczy, jeszcze gorzej na odcinku Żory - Pszczyna.

fajnie az sie podnieciłem

To wideo pokazuje jak duże są opoźnienia w budowie tej drogi.
Przypomnę tylko, że firma ma 18 miesięcy na wybudowanie i oddanie do użytkowania drogi Racbiórz Pszczyna.
Okres ruszył 26 kwietnia 2017, tak więc minęło 5 miesięcy okresu najlepszego dla budownictwa drogowego czyli LATA. W tym czasie przepraszam za określenie ale nie działo się praktycznie nic. Bo wycnika lasów była robiona wcześniej przez miasto, tak więc nie możemy zaliczyć jej na poczet wykonania umowy. Wiec przez 5 miesięcy rozpoczęto fundamentowanie pod mosty, prace makroniwelacyjne nie są wykonywane (a przynajmniej nie są wykonywane na 80-90% trasy). Na miejscu inspektorów w Rybniku brałbym się do weryfikacji harnmonogramu rzeczowo-finansowego. Nie wiem jak jest sporządzony. Ale na moje oko (a pracuję "trochę" w branży) to bardzo trudno będzie to skończyć w terminie. Trzeba mieć świadomość, że idzie zima - na grunty słabonośne nie wjadą w tym czasie, stabilizacji chem. gruntu w tym czasie też nie zrobią, nasypy też odpadają bo korony drogi nie można formować w mrozach. W/w warstwy są kluczowe dla realizacji. Oczywiście temat jest do zrobienia i skończenia w terminie jeśli nastąpi jakaś duża zmiana w organizacji pracy, ale przy tym tempie może być ciężko. Urzędnicy muszą tego pilnować, bo znając życie to będzie przesuwanie terminu a niestety trzeba sobie prosto w oczy powiedzieć, że za ewentualne opóźnienia nie odpowiada tylko wykonawca ale też nadzorujący inwestycję. PS: na takiej budowie to powinno być z 20-30 spychów i markoniwelacja powinna być dawno zakończona, Rybniczanie powinni teraz obserwować proces mieszania gruntu z spoiwem i pracujące recyklery.....

Nie chcę niczego zakładać. W Polsce generalnie kuleje jakiekolwiek zarządzanie i to od szczebla rządowego na najmniejszych samorządach kończąc. Miasto nie inwestuje w narzędzia i kadry do weryfikacji jakości prac. Pewna duża skandynawska firma na S. realizowała za pośrednictwem lokalnych przedsiębiorców kilka większych inwestycji dla Naszego miasta. Na w/w inwestycjach miały miejsce bardzo duże nadużycia finansowe na niekorzyść miasta. I nikt tego nie sprawdza i nic z tym nie robi. Teraz okazuje się, że niektóre z błędów wykonawczych wychodzą na jaw w postaci wad w trakcie trwania gwarancji, która UWAGA trwa zazwyczaj ok. 2 lat ! (co to za gwarancja np. przy budowie drogi za kilkanaście milionów). Zapisami w SIWZ krzywdzi się mniejsze polskie firmy (często lokalne), które nie mogą wystartować z powodu niespełnienia często dziwnych wymogów (i nie chodzi tu o zrealizowane inwestycje). Okazuje się, później że te mniejsze firmy polskie robią jako podwykonawcy na tych budowach, GRUBĄ kasę kasują zachodnie firmy które oszczędzają np. na zamianach materiałowych (częste nadużycie), a te firmy które to wykonują zarabiają grosze i walczą o byt... Mam nadzieję, że branża budowlana obudzi się w końcu i jakoś skonsoliduje. Znacie jakąś większą drogę wybudowaną przez firmę która rzeczywiście zatrudnia ludzi którzy ją wykonują? Raczej rzadkość, zazwyczaj wykonują to duże zagraniczne firmy które mają tu jedynie 2-3 inżynierów, kilku pracowników i dosłownie pare sprzętów.