Nie zagap się. Oddaj książki

Akcja trwa od początku maja i jak co roku przyniosła już efekty. - Przychodzi sporo osób, nawet takich, które w bibliotece nie były od kilku lat. Dziennie odwiedza nas kilka, a czasem nawet kilkanaście osób, które zwracają przetrzymane książki. Dzięki akcji do wypożyczalni wróciło już sporo książek - mówi Stefan Czech, bibliotekarz z Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej.

Warto oddać książki w maju, bo za przetrzymywanie książek przez kilka lat można słono zapłacić. Jak podpowiadają bibliotekarze, wstydliwi do biblioteki mogą wysłać z nieoddanymi książkami zaufaną osobę. - Zdarza się, że komuś jest głupio po kilku latach pojawić się u nas z książkami i przysyła kogoś z rodziny lub znajomych. Nie wnikamy w to, kto przynosi książkę, ale cieszymy się, kiedy do nas wracają - mówi Stefan Czech.

Chociaż rybnicka biblioteka nie podpisała póki co umowy z Krajowym Rejestrem Długów, robi to coraz więcej bibliotek, co może być kolejnym argumentem za tym, by zalegające w domu książki oddać.

>> Więcej w artykule: Za przetrzymanie książki możesz nie dostać kredytu

Akcję amnestii prowadzą wszystkie filie rybnickiej biblioteki.