zamknij

Wiadomości

Nie truj sąsiada! Poradnik inwestora. Dlaczego termomodernizacja jest ważna?

2020-02-07, Autor: 

Jeszcze kilkanaście lat temu nie przywiązywano specjalnej uwagi do ilości energii zużywanej w naszych domach, gdyż była ona w miarę tania. Niestety, te czasy minęły bezpowrotnie. Możemy być pewni, że ceny energii w nadchodzących latach będą rosły. Skoro nawet 70% energii w naszych domach zużywamy do ich ogrzania, czy możemy coś zrobić aby podwyżki cen paliw i nośników energii nie drenowały naszego domowego budżetu? Odpowiedź jest dosyć prosta – najtańsza energia to ta, której nie zużyjemy, a więc ograniczmy zapotrzebowanie naszego budynku na ciepło dzięki termomodernizacji.

Reklama

Termomodernizacja, czyli gdzie ucieka ciepło?

W pierwszej kolejności musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, ile energii potrzebuje nasz dom do jego ogrzania i wentylacji? Nieocieplony dom z lat 70 zużyje około 200, a nawet 300 kWh/rok na każdy m2. Budynek wybudowany niedawno, zgodnie z obowiązującymi normami, to już zapotrzebowanie znacznie niższe – 80 kWh/rok/m2 (pod warunkiem, że został wybudowany przez dobrych, rzetelnych fachowców). Tzw. budynki energooszczędne, a więc bardzo dobrze docieplone, mają bardzo niskie zużycie – około 40 kWh/rok.

Czy jeżeli nasz budynek został wybudowany w latach 80, jesteśmy na straconej pozycji i musimy płacić dużo za ogrzanie budynku? Oczywiście, że nie. Zapotrzebowanie na energię możemy obniżyć poprzez termomodernizację. Dzięki dociepleniu ścian, dachu, czy wymianie okien i drzwi możemy obniżyć zapotrzebowanie budynku na energię nawet o 70%.

Dlaczego tracimy ciepło?

Utrata ciepła w pomieszczeniach uzależniona jest od wielu czynników. Najczęstsze przyczyny to:

  • całkowity brak docieplenia lub izolacja termiczna budynku minimalnej grubości,
  • mostki termiczne występujące w nadprożach, ościeżnicach okien i drzwi, na styku płyty balkonowej ze ścianą, na wieńcach stropowych, podciągach, więźbach dachowych oraz wszelkich połączeniach, np. okien ze ścianami, czy
  • ścian fundamentowych z podłogą na gruncie;
  • brak szczelności w warstwie ocieplenia budynku.

 

Czym są mostki termiczne?

Są to miejsca ściany, stropu lub dachu, w których – z powodu gorszych własności termoizolacyjnych – następuje wzmożona ucieczka ciepła. Mostki cieplne powstają w wyniku wad projektowych lub niestarannego wykonawstwa.

Termomodernizacja

Termomodernizacja, czyli działanie polegające na ograniczeniu strat ciepła w budynku poprzez docieplenie ścian, dachu, czy wymianę okien i drzwi powinno być pierwszym krokiem na drodze do efektywnego zmniejszenia energochłonności naszego domu. Kolejny etap to wymiana przestarzałego źródła ciepła, co pozwoli na idealne dopasowanie mocy nowego urządzenia do potrzeb zmodernizowanego budynku.

Dlaczego poprawy efektywności energetycznej nie powinniśmy zaczynać od wymiany kotła? Docieplenie budynku ogranicza zapotrzebowanie naszego budynku na ciepło. Jeżeli najpierw wymienimy źródło ciepła, a zaraz potem docieplimy ściany, okaże się, że kocioł ma zbyt dużą moc w stosunku do naszych potrzeb, a w związku z tym pracuje poza tzw. parametrami nominalnymi, a więc pracuje nieefektywnie, spala więcej paliwa niż powinien, a do tego emituje znacznie więcej zanieczyszczeń niż kocioł dopasowany do naszych potrzeb.

Kolejny argument za tym, żeby najpierw docieplać, a dopiero potem wymieniać źródło ciepła to sama kwestia doboru technologii. W budynku niedocieplonym, mającym duże zapotrzebowanie na ciepło (często nawet powyżej 200kWh/m2/rok), pole manewru mamy dosyć ograniczone – najczęściej stosowane jest ogrzewanie węglowe. Wynika to z różnic w kosztach eksploatacyjnych, które w budynku niedocieplonym są zazwyczaj najniższe dla paliw kopalnych. Po dociepleniu i zredukowaniu zapotrzebowania na ciepło do poziomu około 120kWh/m2/rok lub mniej, możliwości znacznie nam się poszerzają – począwszy od ogrzewania gazowego, przez pompy ciepła, kotły na pellet z biomasy, na wysokosprawnych kotłach węglowych kończąc.

Jeżeli więc mówimy o kompleksowej poprawie efektywności energetycznej naszego domu, pierwszym krokiem – niestety dosyć kosztownym - powinno być obniżenie zapotrzebowania na energię dzięki termomodernizacji. Dopiero potem, powinniśmy zabierać się za optymalizację systemu grzewczego.

Materiał powstał w ramach akcji "Nie truj sąsiada". Patronem medialnym akcji jest Rybnik.com.pl.

Więcej informacji na temat akcji:
https://www.facebook.com/nietrujsasiada/
www.nietrujsasiada.pl

Oceń publikację: + 1 + 22 - 1 - 39

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (8):
  • ~extraliga_2 2020-02-07
    22:15:18

    42 23

    To jest to ocieplenie klimatu czy nie? Bo jak jest to po co ocieplać.

  • ~Chantal Hutchens 2020-02-07
    23:43:50

    53 29

    Jest SMOG brud i problem społeczny. ...Śląsk padł ofiarą własnego dobrobytu. Kiedy w latach 70 i 80 panował boom gospodarczy na Śląsku ludzie budowali domy po 500mkw bo było ich na to stać. Realizowali swoje marzenia i plany na fali ówczesnego dobrobytu. Była wizja na koncentrację w takich domach wielodzietnych rodzin wraz z potomstwem. Takie były wówczas pomysły na przyszłość. Ale rzeczywistość szybko zweryfikowała te marzenia... Dzieci, wnuki wyjechały bo Śląsk się sypie a emeryci zostali na potężnych powierzchniach betonowych nieocieplonych domów bez pomysłu na przyszłość i środków finansowych na utrzymanie tego "Czarnego Bizancjum". Aktualna koncepcja "władowania" miliardów złotych z budżetu Państwa w termomodernizację tych starych budynków to kolejny patologiczny kurs na manowce.

  • ~ 2020-02-08
    08:23:56

    21 25

    do Chantal - mądrego to miło posłuchać. Szacun.

  • ~ 2020-02-08
    09:42:32

    24 23

    W artykule zawarta jest bardzo ważna rada, pierw obniżamy zapotrzebowanie na ciepło domu(o ile jest to potrzebne i/lub możliwe) a potem odpowiednio dobieramy moc kotła. Jest strona internetowa, którą można wyszukać w popularnej wyszukiwarce wpisując "ciepło właściwie", która pozwala oszacować ile aktualnie potrzebujemy ciepła i jak modernizacja domu może wpłynąć na przyszłościowe zapotrzebowanie. Można sobie w prosty sposób dodać, odjąć styropian z ścian, wymienić okna, zamontować wentylację mechaniczną, a wszystko kilkoma kliknięciami. Nie jest to oczywiście prawdziwy audyt, ale do darmowych szacunków wystarcza.

    Z jednym w artykule się nie zgadzam, po termomodernizacji o ile nie mówimy o budynku wielorodzinnym, to węgiel nawet w w wysokosprawnym kotle nie jest odpowiedzią. Kotły węglowe zawsze będą miały problem z modulacją mocy, nie da się tego przy małych mocach (małych, czyli takich jakich potrzebujemy w domach jednorodzinnych) przeskoczyć. Aktualnie przy takich wahaniach temperatury jakie mamy, potrzebujemy źródło ciepła, które moduluje moc od 2-4kW do 10-15kW i w całym zakresie pracuje z pełną sprawnością. Nie da się zaprojektować tak małego kotła węglowego, który w całym zakresie będzie pracował z wysoką sprawnością. Jedyne co da się zrobić to bufor ciepła i taktowanie ON/OFF, ale jest to rozwiązanie absurdalne, biorąc pod uwagę, że gazem i pompą ciepła taniej i prościej ogrzejemy dom.

  • ~ 2020-02-08
    09:46:59

    25 26

    Pani Chantal przerysowała sytuację, ale trafiła w sedno jak chodzi o przyczyny i problemy z którymi się aktualnie borykamy. Co do termomodernizacji, nie zawsze trzeba modernizować, część domów nie przystających do aktualnych standardów należy po prostu zburzyć. Stare auta złomujemy jak nikt ich już nie potrzebuje, nie ma potrzeby uparcie trzymać się domów, często zbudowanych z wątpliwych materiałów.

  • ~imrahil 2020-02-08
    10:42:04

    18 4

    termomodernizacja starych budynków to niestety trudny temat. bez znacznych dotacji generalnie jest nieopłacalna poza prostymi i tanimi operacjami, które znacznie mogą obniżyć zapotrzebowanie na ciepło (np. izolacja stropu czy wymiana okien, które i tak byśmy wymienili - warto wtedy wybrać te lepsze, które dają też lepszy komfort - wystarczy porównać odczucia przy dwóch i trzech szybach). problemem są też nowe domy budowane w ostatnich latach pod nadzorem tych wszystkich "fachowców" - mają często warstwę izolacyjną o śmiesznych parametrach, w dodatku wykonaną niechlujnie (mostki termiczne, klejenie na placki, żeby się wentylowało itd.), a pozwlolenie na budowę dostały tylko dlatego, że urzędnicy nie sprawdzają wyliczeń zapotrzebowania na ciepło. wg teorii nie da się dziś wybudować domu bez wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, bo będzie miał za duże zapotrzebowanie, a przecież większość domów nie ma rekuperatora. ważne jest też usytuowanie względem stron świata, a na to też nikt nie zwraca uwagi. dlatego zawsze powtarzam, że należy tak zaizolować dom, żeby był ciepły nie tylko wg dzisiejszych norm, ale także wg norm które będą obowiązywać za 20 lat. do tego wodne ogrzewanie elektryczne. za 10 albo 20 lat zamiast termomodernizacji za odpowiednik dzisiejszych 100 albo 150 tys. zł kupimy sobie panele fotowoltaiczne (są coraz tańsze i lepszej sprawności, za jakiś czas pewnie i magazyny energii będą bardziej dostępne), albo pompę ciepła 3-5 kW, dzięki czemu rachunki spadną 3-4 razy.

  • ~exx 2020-02-08
    12:46:35

    24 7

    To wszystko piękne teorie. Ale jak to się ma do domów z lat 60-70tych?
    Można to ocieplić styro nawet 30cm, położyć styropapę, wymienić okna i w ogóle władować 100tyś. zł najlepiej z własnej kieszeni, bo państwo da max 20%. Ale tamtych rozwiązań technicznych z cegły z hasioka nie zmienimy.

  • ~MRC 2020-02-09
    10:51:46

    3 2

    ~imrahil
    Już wcześniej próbowałem, jednak bez skutku.
    Prosiłbym o kontakt, jakiś namiar na Pana. Jeśli istniałaby możliwość zaczerpnięcia wiedzy w temacie docieplenia, wentylacji itp (podczas budowy domu) to byłbym bardzo wdzięczny.
    Pozdrawiam.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5248