Nie jesteśmy wandalami, parkour to nasza pasja

Kacper Lipski to rybniczanin, dla którego parkour i freerunning to największa pasja. – Potocznie nazywane skoki na murkach to parkour i freerunning. Pierwsza dyscyplina polega na tym, aby pewną odległość pokonać jak najbardziej efektownie, stosując jak najtrudniejsze figury. W drugiej bardziej liczy się szybkość i prostota – tłumaczy Kacper Lipski.

Rybniczanin w obu dyscyplinach jest zauważalny na szczeblu krajowym. – W minionym roku uczestniczyłem w zawodach w Gdańsku, Wrocławiu czy w Bielsku-Białej. W tym roku będę gościem specjalnym na Red Bull Art of Motion. Poza tym jestem członkiem m.in. Action Team Parkour United, stowarzyszenia Zielone Światło czy grupy FreeRun Power – wymienia Kacper Lipski. Rybniczanin dodatkowo jeszcze uczy młodych, jak bezpiecznie trenować i osiągać sukcesy. Zajęcia odbywają się przy „Maszkeciarni”  w Boguszowicach.

Póki co, miłośnicy parkour i freerunning nie mają jednak gdzie ćwiczyć. – Zwykle skaczemy na murkach przy ul. Chrobrego bądź przy Rybnickim Centrum Kultury. Zawsze sprawdzamy podłoże i staramy się, by było bezpiecznie, nie jest to jednak profesjonalny park. Ludzie często pytają nas, co robimy, bo są ciekawi. Inni myślą, że to coś złego, jednak my nie jesteśmy wandalami, to po prostu nasz pasja – opowiada rybniczanin.

 

>> Zobacz galerię zdjęć

Widząc z jednej strony zainteresowanie mieszkańców miasta, a z drugiej brak odpowiedniej przestrzeni Urszula Pietruszek z Rady Dzielnicy Śródmieście wyszła z inicjatywą stworzenia projektu powstania parku parkour i freerunning, w ramach budżetu obywatelskiego. – To byłaby wyjątkowa wizytówka naszego miasta. Park przyciągnąłby do Rybnika ludzi z całej Polski, gdyż w naszym kraju nie ma jeszcze takiego miejsca – mówi Kacper Lipski, który konsultował projekt.

>> Budżet obywatelski: na co rybniczanie chcą wydać pieniądze?

 

Występ Kacpra Lipskiego na Art of Motion 2013: