Nie chcą urzędu w bibliotece. Jest petycja

Przypomnijmy, w marcu informowaliśmy Was o tym, że wkrótce do budynku wprowadzi się Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Zajmie pomieszczenia dzisiejszej mediateki. Ona z kolei zostanie przeniesiona na parter biblioteki. Dlaczego tak się stanie? W dotychczasowej siedzibie nadzoru budowlanego – w biurowcu przy ul. Jadwigi i Feliksa Białych 7 - jest planowany kompleksowy remont i termomodernizacja >>Nadzór budowlany przejmie mediatekę. Gdzie zostanie przeniesiona?<<

To nie spodobało się części mieszkańców naszego miasta. Joanna Bulandra z Rybnickiej Rady Kobiet wystosowała do prezydenta petycję w tej sprawie.

- Prezydent Miasta Rybnika podjął decyzję o zabraniu części pomieszczeń Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rybniku i urządzeniu w nich siedziby Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Dotyczy to mediateki, czyli oddziału, w którym można wypożyczyć muzykę i audiobooki, oraz pomieszczeń przyległych, zajmowanych dawnej przez Alliance Française i szkołę nauki jazdy. Cała ta część budynku — wraz z wejściem z tyłu biblioteki — ma zostać oddana we władanie Inspektoratu i NIE BĘDZIE DOSTĘPNA dla gości i pracowników biblioteki. Mediateka ma zostać przeniesiona do znacznie mniejszego pomieszczenia schowanego za portiernią przy wejściu głównym.Ta decyzja oznacza także utratę wyjścia awaryjnego z biblioteki! - zauważa Joanna Bulandra.

Jak następnie dodaje, biblioteka, czyli instytucja w służbie kultury, i urzędnicze biura Inspektoratu Budowlanego absolutnie do siebie nie pasują.

Dlaczego ta sprawa jest ważna? Autorka petycji podkreśla, że biblioteka i jej zbiory to dobro narodowe.

- Biblioteka to ważna instytucja kulturalna i edukacyjna. Oprócz udostępniania zbiorów organizuje wydarzenia, spotkania, odczyty, wystawy, koncerty, warsztaty, zajęcia edukacyjne — nie dyskryminując przy tym żadnej grupy czytelników. Uważam, że decyzja prezydenta jest szkodliwa dla działalności biblioteki. Mediateka to ważny punkt dla osób z niepełnosprawnościami, które mogły łatwo do niej dotrzeć prosto z parkingu, korzystając z wejścia z tyłu biblioteki (znajdującego się na tym samym poziomie co mediateka!). Teraz będą musiały obejść lub objechać budynek, by dostać się do wejścia głównego. O ile Inspektorat nie zabierze bibliotece parkingu – mówi Joanna Bulandra.

Jak dodaje, biblioteka potrzebuje przestronnych i reprezentacyjnych pomieszczeń, w których jej goście będą się czuć jak w świątyni kultury.

- Mediateka przeniesiona w miejsce dawnej czytelni prasy tego nie zapewni. To nie jest polepszenie, a UTRUDNIENIE DOSTĘPU do CAŁEJ biblioteki osobom starszym i niepełnosprawnym. Jeśli zechcą ją odwiedzić osoby na wózkach inwalidzkich, poczują się jak ludzie gorszej kategorii — bo nie zmieszczą się w wąskim korytarzyku prowadzącym do „nowej” lokalizacji. Klientów biblioteki jest znacznie więcej niż klientów inspektoratu budowlanego i ważne jest, by nie ograniczać ich wygody w dostępie do kultury. Inspektorat sobie poradzi nawet poza granicami miasta! - wyjaśnia.

Autorka petycji przypomina, że podobny ruch Urząd Miasta w Rybniku zrobił kilka lat temu, oddając Urzędowi Stanu Cywilnego cześć pomieszczeń Muzeum w Rybniku i nie dając Muzeum nic w zamian.

- Nie ma naszej zgody na ograniczanie tkanki kulturalnej miasta! Nie chcemy urzędu w bibliotece! - apeluje mieszkanka Rybnika.

>>Tutaj zbierane są podpisy pod petycją przeciwko wprowadzeniu urzędu do biblioteki<<

AKTUALIZACJA (godz. 13.00): komunikat Urzędu Miasta w Rybniku

Decyzja o przeniesieniu nadzoru budowlanego jeszcze nie zapadła, faktycznie jest rozważana, o czym jako pierwsze poinformowały pracownice biblioteki, niestety dość przedwcześnie, budząc niepotrzebne emocje. Faktycznie w bibliotece są wolne przestrzenie, które od kilu lat są niewykorzystywane i miasto jako zarządzający obiektami ma prawo decydować o ich przeznaczeniu.

Nikt nie zamierza likwidować biblioteki, emocje są podsycane na tak wysokich parametrach, jakby ktoś zamierzał likwidować tę placówkę. Nadal nie widzimy nic niewłaściwego w tym, że przestrzeń biblioteki miałby być dzielona z inną instytucją czy urzędem, dlatego niewykluczone, że jeżeli nie nadzór budowlany to inna instytucja zagospodaruje tę przestrzeń.