Nauczyciele: matura z matematyki tylko pozornie trudniejsza

- Każdego roku po egzaminie maturalnym słyszę opinie uczniów, którzy twierdzą, że „rok temu zadania były łatwiejsze”. Czym innym jest rozwiązywanie archiwalnych arkuszy w domowym zaciszu, a czym innym rozwiązywanie zadań w dniu matury, kiedy stres robi swoje – mówi Adam Doliba – nauczyciel matematyki w I Liceum Ogólnokształcącym w Rybniku.

Zdaniem belfra z „Powstańców”, tegoroczne zadania z matematyki były schematyczne i każdy, kto choć trochę przyłożył się do nauki, powinien zdobyć 30% punktów dzięki rozwiązaniu już samych zadań zamkniętych.

– Z kolei w zadaniach otwartych wielu maturzystom z pewnością zabrakło nierówności kwadratowej. Było za to proste równanie wielomianowe. Jeśli chodzi o zadanie dowodowe z dzieleniem z resztą, to rzeczywiście mogło sprawić problemy. Słynne już zadanie z turystą nie należało do najtrudniejszych. Podobnie zresztą jak zadanie ostatnie, dotyczące pola trójkąta prostokątnego, z którym spokojnie powinien sobie poradzić bardzo dobry gimnazjalista – uważa Adam Doliba.

Opinię o tym, że poziom matury został utrzymany potwierdza Agnieszka Wrana – dyrektor Szkoły Matematyki Horyzonty. - Pojawiły się, zwłaszcza w zadaniach zamkniętych, inaczej sformułowane treści, co słabszym uczniom mogło przysporzyć kłopotów. I pewnie stąd wzięły się opinie o rzekomym, wyższym stopniu trudności – ocenia matematyczka.

Jej zdaniem, w całym arkuszu maturalnym najtrudniejsze było zadanie dowodowe nr 28.

Czy rzeczywiście w 2014 roku maturzystom została podniesiona poprzeczka – przekonamy się już w czerwcu. Wówczas poznamy wyniki egzaminu pisemnego z matematyki.

Czekamy na Wasze opinie maturzyści! Czy rzeczywiście tegoroczna matura z matematyki była trudna?