Igrzyska Olimpijskie w Paryżu przeszły do historii. Poczynania sportowców oglądało tysiące kibiców z całego świata. Wśród nich była nasza redakcyjna koleżanka – Monika Opiatowska, koszykarka RMKS Rybnik i RKK AZS Racibórz. Jakie ma wrażenia po wizycie w stolicy Francji? Warto przeczytać i zobaczyć jej zdjęcia!
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu wywołały sporo emocji. Poza tymi sportowymi głośno było m.in. o ceremonii otwarcia. Polscy kibice zaczęli się natomiast głośno zastanawiać, co jest nie tak z polskim sportem i dlaczego świat tak szybko zaczął nam uciekać. Dla przypomnienia – nasi olimpijczycy przywieźli 10 medali (1 złotych, 4 srebrne i 5 brązowych), co jest najgorszym wynikiem od blisko 70 lat. Teraz rozgorzała dyskusja dotycząca związków zrzeszających sportowców.
Zostawmy to jednak, warto jeszcze raz przywołać wspomnienia IO, tym bardziej że mamy dla Was unikatowe zdjęcia. Wykonała je nasza redakcyjna koleżanka – Monika Opiatowska, która miała okazję chłonąć na miejscu sportową atmosferę i podziwiać z trybun najlepszych sportowców.
Olimpiada była dla mnie niezwykłym przeżyciem pełnym sportowych emocji. Miałam okazję oglądać mecze naszej reprezentacji w siatkówce, koszykówce, piłce wodnej, a także śledzić zmagania lekkoatletów z całego świata. Hala, w której rozgrywano mecze siatkarskie, zrobiła na mnie ogromne wrażenie – znacznie większe niż stadiony piłkarskie, na których byłam – przyznaje na wstępie Monika.
Dodaje, że polskie siatkarki i siatkarze pokazali klasę przez cały sezon, a ich występy na olimpiadzie były pełne pasji i zaangażowania.
Cudownie było obserwować, jak wspierają się nawzajem, a duch sportu unosił się nad każdym meczem. Byłam też na meczach drużyn takich jak Australia, Francja i USA, co tylko podkreśliło wyjątkową atmosferę tej olimpiady. To było święto sportu w najczystszej formie – radość i duma z bycia kibicem! - zaznacza.
Monika z kubkiem Rybnik.com.pl na meczu siatkówki w Paryżu/Fot. archiwum prywatne
Mieszkanka naszego regionu miała też okazję być w Domu Polskim, gdzie spotkali się olimpijczycy z Polski, kibice, rodziny sportowców, oraz co ważne trenerami, dzięki którym można osiągnąć sukces - aby kibicować swoim kolegom i koleżankom walczącym na Igrzyskach.
Wszyscy wspólnie przeżywaliśmy chwile pełne wrażeń i emocji, oglądając zmagania naszych na telebimach. Dla mnie to było cudowne uczucie, móc wspierać naszych sportowców razem z tymi, którzy są najlepszymi z najlepszych i najbardziej wytrwałymi w danej kategorii sportowej! Cała atmosfera była pełna pozytywnej energii i dumy z tego, że możemy być częścią tego wyjątkowego wydarzenia – relacjonuje.
Po lewej - Monika Opiatowska, po prawej - Szymon Majewski - szef polskiej misji olimpijskiej/Fot. archiwum prywatne
Paryż nie tylko słynie z mody, czy sportu, ale i kulinariów.
Wizyta w Paryżu była prawdziwą ucztą dla zmysłów, szczególnie dla takiego smakosza i łakomczucha. Każdemu posiłkowi towarzyszyła niecodzienna atmosfera i okrzyki kibiców na każdym kroku. Spacerując po mieście, nie sposób było nie zauważyć witryn ozdobionych zdjęciami olimpijskimi – w każdym sklepie i restauracji wyeksponowane były piłki oraz gadżety nawiązujące do nadchodzących igrzysk. Oprócz tradycyjnych francuskich dań, szczególnie urzekły nas pyszne naleśniki, zarówno na słodko, jak i na słono, serwowane w zestawach, które stały się stałym punktem naszej podróży. Poranne chwile z filiżanką aromatycznej kawy miały dla mnie wyjątkowe znaczenie, zwłaszcza że towarzyszył mi najlepszy kubek – ten z Rybnik.com, który był ze mną przez cały wyjazd – mówi Monika.
Takie smakowitości w Paryżu!/fot. archiwum prywatne
Nasza rozmówczyni dzieli się też kilkoma ciekawostkami ze stolicy Francji. Na początek podkreśla, że Francuzi nie mówią po angielsku, nawet jak znają ten język.
Jeżeli się tam wybierasz, naucz się lepiej podstawowych zwrotów. Poza tym Francuzi są niezwykle rozmowni i przyjacielscy. Traktowali Polaków jak przyjaciół przed meczem Polska-Francja w siatkówce – zauważa.
Monika chwali też organizację IO.
Służby nie pozwalały wejść do metra, czy autobusu nie pytając gdzie jedziesz i na jaki mecz. Prosiły często o okazanie biletu, więc szanse na pomylenie kierunku jazdy były małe – zaznacza.
Wspomina ponadto o rozwiązaniu komunikacyjnym, które ułatwia życie.
W Paryżu można kupić za 70 euro bilet ważny na cały miesiąc. Obowiązuje w stolicy i okolicach. Wsiadasz np. w autobus, czy metro bez stresu – słyszymy.
Monika chwali architekturę Paryża. Dowiadujemy się od niej, że renowacja katedry Notre-Dame po pamiętnym pożarze w 2019 roku praktycznie dobiegła końca.
Zauważyłam też, że w stolicy było czysto jak nigdy wcześniej. Nie zauważyłam żadnego szczura, ani nawet papierka na ulicy. Cały czas kręciły się tam ekipy sprzątające – dodaje.
Co ciekawe, Monika miała też okazję „zbić piątkę” i zagrać mecz towarzyski z francuskim raperem Nerih, który podczas igrzysk kręcił teledysk na boisku do koszykówki.
Wieża Eiffla jak zawsze robi wrażenie/Fot. archiwum prywatne
Nasza koleżanka z redakcji podkreśla, że IO w Paryżu pozostaną w jej pamięci. Już za 4 lata kolejna największa sportowa impreza na świecie. Tym razem w Los Angeles. Czy Monika też chce się tam wybrać? Kto wie. Jest jeszcze sporo czasu. Zachęca jednak już teraz wszystkich do aktywnego śledzenia i wspierania naszych sportowców, którzy będą walczyć o medale i stawiać kolejne sportowe wyzwania, oraz do ciężkiej pracy nad sobą i wytrwałości dla młodych zawodników i zawodniczek.
Dziękujemy Monice za przygotowanie tej relacji i życzymy jej dalszych sukcesów oraz satysfakcji z pasji do sportu.
---
Monika Opiatowska, pasjonatka sportu, obecnie pracownik redakcji Rybink.com.pl. Wychowanka ŻKK Olimpia Wodzisław Śląski, obecnie zawodniczka RMKS Rybnik, RKK AZS Racibórz i trenerka. Medalistka mistrzostw Polski kadetek i juniorek. Związana z koszykówką od 13. roku życia.
Monika w Rybnik.com.pl pracuje w dziale sprzedaży reklamy.
Tagi: Igrzyska Olimpijskie Paryż, Monika Opiatowska, Paryż, Francja, sport, olimpiada, komunikacja Paryż, Notre Dame, siatkówka, Francuzi
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Silny wstrząs w kopalni Rydułtowy. "Czegoś takiego jeszcze nie czuliśmy"
82812Rybnickie nutrie mogą być karmą dla innych zwierząt. RDOŚ ogłosił przetarg na odłów i ich uśmiercenie
53283„Teresa żyła na własnych zasadach i na własnych zasadach odeszła”. Sąsiedzi mają żal: zrobiono z nas potworów
44455Śmiertelne potrącenie na torach w Suminie. Nie żyje kobieta (aktualizacja)
30402Starsza kobieta przez tydzień umierała w łazience. Zareagowała kierująca autobusem
28644Silny wstrząs w kopalni Rydułtowy. "Czegoś takiego jeszcze nie czuliśmy"
+339 / -40Starsza kobieta przez tydzień umierała w łazience. Zareagowała kierująca autobusem
+271 / -4Im mniej kontrastu, tym lepiej dla nerek. To pierwszy taki zabieg w rybnickim szpitalu
+87 / -0Prywatna uczelnia zamierza wystartować w październiku na rybnickim kampusie. Ile osób się zapisało na pielęgniarstwo?
+75 / -12Chwałowice: ksiądz "tancerz" zastąpił księdza "Tik-Tokera" (zdjęcia)
+64 / -7Prokuratura postawiła zarzut Michałowi Wosiowi. Poseł mówi o „bełkocie”
33„Dobry jeżu a nasz panie”. Ktoś w urzędzie miasta tym razem przesadził?
28W przedszkolach „dół”, w podstawówkach rekord. Porównujemy liczby w oświacie na przestrzeni lat (infografiki)
23Archidiecezja o grafice z jeżem: jest niestosowna. UM broni pomysłu
16Za czym tak długa kolejka przed Sądem Okręgowym w Rybniku? Ludzie stoją w niej godzinami!
16Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alertCzy spółki powinny ponosić większą odpowiedzialność za skutki eksploatacji górniczej?
Oddanych głosów: 372
~Chudy324 2024-08-15
06:10:55
Raczej w najbardziej sprofanowanej formie i to w całej swojej rozciągłości.
~wolf67 2024-08-15
08:29:13
Igrzyska to były kiedyś teraz to dziadowizna i komercja w najgorszej postaci a sport to tylko taki dodatek
~Otto 2024-08-15
09:23:13
To wspolczuje.