Na Gliwickiej zginął motocyklista

DROGA REDAKCJO Z BOŻEJ ŁASKI RPOSZĘ NAPISAĆ DOKŁADNIE JAK TO BYŁO PONIEWAŻ WINA AKURAT TU JEST PO STRONIE KIEROWCY AUDI,KTÓRY WYMUSIŁ EWIDENTNIE PIERWSZEŃSTWO CHŁOPAK NIE MIAŁ SZANS MANEWRU
WYRAZY WSPÓŁCZUCIA DLA CAŁEJ RODZINY P.CZ. ORAZ DLA JEGO DZIEWCZYNY

@alek - wymusił powiadasz... A z jaką prędkością poruszał się motocyklista ?? Tam jest ograniczenie do 50km/h praktycznie na całej trasie, Morwowa o ile dobrze widzę jest na górce, jeżeli samochód jechał od strony Rybnika mógł nie widzieć motocyklisty, znowu gdyby motocyklista jechał 50km/h to nie miał by problemów z wyhamowaniem...

@bobski, nadal nie wiem jaka była prędkość motocyklisty.
To że prawdopodobnie było to wymuszenie (wymuszenie jest wymuszeniem niezależnie od prędkości tego na którym wymuszono pierszeństwo) nie zmienia faktu, że tymbardziej jeżeli była to połowa górki to gdyby motocyklista jechał przepisowo (co 99% niestety ma w dupie i nie widzi powodu żeby się tym przejmować) to by zdążył wyhamować.
To nie jest tak że wszyscy mają brać pod uwagę to że motor będzie zapieprzał 100 albo 150 w miejscu gdzie można jechać 50, a takie wrażenie odnoszę z wypowiedzi. Owszem, jest zasada ograniczonego zaufania ale nie róbmy reguły z tego że "mam motor to uważajcie bo wiadomo że jadę za szybko".
Jeżeli łamał przepisy - trudno, szkoda synka ale sam sobie winien. Bardziej rodziny szkoda..

Wymuszenie było ale nie jeśli jechał powyżej 100km/h. A jest tam teren zabudowany i obowiązuje 50 km/h. No ale 22 w nocy, wolna droga to co tam

KOLEJNA MĄDRA GŁOWA"monni"
O MOTOCYKLIŚCIE DUŻO NIE TRZEBA MÓWIĆ śp.PAWEŁ TO BYŁ CZŁOWIEK,KUMPEL,ZNAJOMY DO RANY PRZYŁÓŻ I TAKI POZOSTANIE W NASZEJ PAMIĘCI[*]

Paweł [*]

rybapila wiesz co ? nudny jestes.. bardziej interesuje Cie predkosc niz to ze zginal nasz znajomy.. daruj sobie...

Ilu z Was to motocykliści ?
Nie napisałem że ten na motorze jest winny, tylko że jeżeli łamał przepisy to także jest temu winny.
Nie wiem łamał, ale przypuszczam że jednak nie jechał 50km/h.

A co do świateł - jeżeli jadę w terenie zabudowanym i widzę światła w dość sporej odległości to spokojnie skręcam, akurat ciężko zakładać za każdym razem że gościu może zapierdalać ile się da.

c.d. Zastanawia mnie, jakimi kategoriami posługują się ludzie jeżdżący na maszynach typu ŚCIGACZ (oczywiście nie piję do wszystkich) Zgadzam się z przyjaciółmi i znajomymi osoby, która wczoraj poniosła śmierc w wypadku - każdego człowiek jest żal. Natomiast pozostaje pytanie, czy takie tragiczne zdarzenie odbiera nam jedynie osoby, które giną? Mam tutaj na myśli kierowcę Audi - pomimo tego, że człowiek przeżył, przez bardzo długi okres może miec załamanie psychiczne. A wiem co piszę, ponieważ tego kierowcę również widziałem :-( Był wczoraj w opłakanym stanie. Tak więc pomimo wczorajszej śmierci motocyklisty, bardziej jest mi żal kierowcy Audi - bo jeżeli wina leży gdzieś pomiędzy - to według mnie w takich sytuacjach przechyla się na niekorzyśc motocyklistów. Wybaczcie za wyrażenie, jednak trzeba to napisac: DEBILE I IDIOCI - zwłaszcza na ścigaczach - MYŚLCIE RÓWNIEŻ O INNYCH UŻYTKOWNIKACH DRÓG PUBLICZNYCH !

AKURAT JEŻDŻĘ SAMOCHODEM I DUŻO JĘŻDŻĘ TAKŻE JEŚLI KAŻDEMU WIADOMO KIEROWCA SAMOCHODU MA WIĘKSZĄ ODPOWIEDZIALNOŚC ZACHOWAĆ OSTROŻNOŚĆ TAK JAK NA ROWERZYSTÓW SIĘ UWAŻA TAK SAMO NA MOTOCYKLISTÓW.I TU DO p.rybapila-JEŚLI CI WIADOMO DEBILU TO PRZY SKRĘCIE SAMOCHODEM NA ŁUKU POD KĄTEM 90st. JEST W SAMOCHODZIE TZW.MARTWY PUNKT,GDZIE PRZEZ CHWILĘ NIE JESTEŚ W STANIE ZAUWAŻYĆ ROWERZYSTY,MOTOCYKLISTY CZY PRZECHODNIA NA DRODZE,A W NOCY ŚWIATŁA WIDAĆ Z DALEKA I NAWET PRZY PRĘDKOŚCI 100km/h NIKT NIE JEST W STANIE SAMOCHÓD CZY MOTOR DOJECHAĆ DO CIEBIE JAK SKRĘCASZ W UŁAMKU SEKUNDY BZDURA!

Widmo jak można mówić że bardziej jest Ci szkoda kierowcy Audi niż martwego motocyklisty, jak Ci nie wstyd?? Z całym szacunkiem uważam że to wielka tragedia, że gość bedzie musiał żyć z tym faktem że zabił człowieka ale ... bedzie żył. A tego niestety motocyklista powiedzieć już nie może :(( Szacunek dla ludzi przestrzegających przepisy ruchu drogowego ale sami dobrze wiecie że czasami nawet i to nie wystarcza ... a w konfrontacji A4 z Suzuki wynik mógł być tylko jeden ... R.I.P

hmm, no to się dowiedziałem że jestem debilem. Oj alek alek... jak widzisz gościa w odległości 50-100m to nie skręcasz w podporządkowaną w lewo prawda ?
Ale jak już jest 200m i prędkość prawidłowa ??
I jeżeli ten z naprzeciwka łamie przepisy a odległość wydawała się ok (w nocy trudniej ocenić prędkość) to co, winny jest kierowca samochodu czy ten co jechał dużo za szybko ??

@ACTI - był ostrożny, dobrze. Skoro go znałeś to na pewno możesz tutaj napisać czy jeździł zgodnie z przepisami.. Ostrożny i przepisy to 2 różne sprawy. Napisz, będę mógł się poczuć głupio..

Nie zakładam że jechał 150. Napisałem że "jeżeli" jechał za szybko (a i 80km/h mogło być za szybko) to mogła by to być przyczyna.
Za to wszyscy znajomi zmarłego od razu - winny kierowca bo miał go przepuścić, bo tylko ślepy debil nie widział by świateł z naprzeciwka.. Tak samo można Was uznać za nieobiektywnych.

powiedzcie mi tylko jedno czy ten motocyklista to był Paweł Czerwonka??

rybapila wiec tak.. mozesz poczuc sie głupio...

TAK ASIU TO BYŁ TEN PAWEŁ[*]

rybnikpiaski - tak szkoda mi bardziej w tym momencie kierowcy Audi, niestety musisz się z tym co piszę pogodzic. Tak samo jak trzeba się pogodzic z tym, że wiele razy -zwłaszcza młodym ludziom- wbijane jest w ICH PUSTE, ZAKUTE ŁBY, ŻE TRZEBA JEŹDZIC PRZEPISOWO - SZCZEGÓLNIE PO MIEŚCIE, niestety tak w praktyce nie jest. A przecież z tym się każdy tutaj na forum zgodzi. Dlaczego PAN ŚCIGACZ nie miał żadnego "pancerza" na plecach, żadnych ochraniaczy prócz kasku. Pewnie niewielki pożytek byłby z takich gadżetów, ale jednak mógłby sprawic, że motocyklista przeżyłby - pewnie byłby w stanie ciężkim, jednak byłaby jakaś NADZIEJA. Jego przyjaciele nie musieliby zapalac zniczy, rodzina byłaby w lepszym stanie, wszystko pewnie wróciłoby do normy. A tak co? A tak PSTRO - chłopak nie żyje. A miał tylko 29 lat. Taki młody wiek. Widocznie niektórzy jeszcze w tym wieku nie potrafią dorosnąc - co jest naprawdę smutnym faktem. Tak więc drodzy przyjaciele i znajomi zmarłego motocyklisty - NIE LAMENTUJCIE TUTAJ I NIE ŻALCIE SIĘ W KOMENTARZACH, TYLKO BIEGIEM DO KOŚCIOŁA POMODLIC SIE ZA KOLEGĘ - BO TERAZ TYLKO MODLITWA JEMU POMOŻE - NIC WIĘCEJ.

Ps. tylko proszę nie myślec, że jestem wiekowym człowiekiem - do "29" jeszcze troszkę mi zostało

chłopie jeśli Ty sie wpychasz komuś jadącemu z przeciwka z prędkością 80 kmh to na prawdę musisz być "super" kierowcą...Ja tam rozumiem, że nie każdy niedzielny kierowca ogarnia to co się dzieje dookoła. Ale jeśli ktoś uderza w ciebie,bo wymusiłeś, a on jechał 80kmh tzn, że się chamsko wryłeś...

widmo.. wiesz co ? wez sie pierdolnij młotkiem w glowe.. co do kosciola to o nas sie nie martw,lepiej idz sam pomodlic sie za wlasna głupote ...

widmo-lecz się !!! :/ wizyte u psychiatry mogę załatwić ...

noxy obawiam sie ze widmo to juz nie pomoze...

gdzie ja napisałem że się wpieprzam tym co z naprzeciwka jadą 80km/h ?
Ja wiem że niektórym krew oczy zalała, a dzisiaj czytanie ze zrozumieniem to poważny problem większości młodych ludzi, a zdania złożone to już trudność porównywalna z lotem na księżyc...
Nigdzie nie napisałem że Paweł był winny, za to wnerwiła mnie pierwsza informacja od Alek1978 że winny jest kierowca AUDI.
Gdyby wymusił - byłby winny, gdyby motocyklista jechał zbyt szybko - również byłby winny.
Tam jest warunek !

p.s.
jeżdzę zaledwie od 17 lat i wcale nie uważam się za dobrego kierowcę. Od czasu jak mam rodzinę staram się jeździć jak dziadek i znaczenie lepiej się czuję. Auto rozwaliłem raz, jakieś 15 lat temu - z mojej winy, na szczęscie nikt nie ucierpiał.

"Bo ja jestem tolerancyjna ale do czasu..." Acti i cóż to ostatnie zdanie ma oznaczac?

widmo.. odbieraj to jak chcesz

rybnikpiaski "Widmo powiem tylko tyle - skoro Ci bardziej szkoda kierowcy Audi to Ty pierwszy powinieneś isc do kosciola..." A skąd wiesz, że już tego nie zrobiłem?

Widmo powiem tylko tyle - skoro Ci bardziej szkoda kierowcy Audi to Ty pierwszy powinieneś isc do kosciola... bo do lekarza juz za pozno.... bez obrazy ale duszy sie nie zmieni ... Nie znałem tego motocyklisty wiec nie moge sie nazywac nawet jego znajomym ale wiem jedno - mam kumpla ktory tez mial wypadek niedawno na motorze, jechal 60 km/h i wrąbał do niego kierowca forda bo ... jak stwierdzil nie zauwazyl go bo motocyklista "jak zwykle" jechal za szybko... Policja orzekla wine kierowcy samochodu ale on ... mandatu nie przyjal bo nie poczul sie odpowiedzialnym za wypadek ... a reszte sam sobie dopowiedz.. a na marginesie - motor kolegi przy predkosci 60 km/h polozyl sie na jezdni i ... nie ma przodu !!!! wiec nie chrzan mi ze trzeba duzej predkosci do tego... Bez jaj

Widmo to bardzo dobrze, może jeszcze wyrośniesz na ludzi :)

Właśnie na naszej klasie widać jak jeżdził ostrożnie

POJEBY !!!! :/

Powiedzcie mi z jaką prędkością jechał motocyklista, skoro bok Audi wbity był do połowy (z jaką siłą - trzeba by było policzyć prędkość motocykla razy masa)? Dobrze, że kierowca Audi jechał sam, bo pasażerowie byliby w opłakanym stanie. Pędzący powiedzmy z prędkością 120 km/h motocykl ile potrzebuje czasu na przejechanie tych 300 m skąd by było Go widać?

Jak stałam na drodze to chyba widziałam jak jechał i jak szybko ? a na miejsce wypadku idzie się 3 minuty...

To co się stało jest straszne i okrutne współczuje rodzinie i najbliższym ale czasem jest też druga strona i każdy ma prawo do swoich spostrzeżeń trzeba o tym mówić aby jużnie dochodziło do takich tragedi, a jak wiemy motocykliści nagminnie łamią przepisy i stawia i w takim świetle SZALEŃCÓW nikogo nie obrarzająć ale ja jużwiele widziałem na drogach i niemam najlepszego zdania o scigaczach.
Jeszcze raz współczuje rodzinie i najbliższym

obrażać przez "ż" chyba :P ale luz..... nie mam pytań....a z Pawłem jeździłam praktycznie cały zeszły sezon ,więc swoje wiem ... !!!

Najwidoczniej wczoraj nie miał szczęścia i jechał troszkę więcej niż wolno. NIE PIERWSZY I NIE OSTATNI RAZ TAKA TRAGEDIA NA DROGACH :-(

My wiemy swoje a wy swoje.. i tak nie dojdziemy do porozumienia wiec zostawmy juz Pawła w spokoju.. nalezy mu sie... [*]

Nagranie z fotoradaru? A to ciekawa kwestia, skoro ten naprzeciw Galerii Lumenii jest od kilku dni wyłączony.

drogi ALKU, mam pytanie, skąd wiesz jak było, żeby wydawać taki osąd... mój kolega stał jako piewrszy w "korku" na Rybnik i mówił, że nie było co zbierać... ta krzyżówka aż się prosiła o taki dzwonek... jak DEBILE wieczorami tam "latają" na motorach... i kwestią czau tylko było kiedy i jak bardzo ktoś się tam rozpieprzy... Jest mi też przykro i wszystkim współczuję... ale nie żałuję takich debili... skoro audi jest do kasacji.. to wcale nie było to delikatne ....

debilem jesteś Ty matole :/ czyt."bombanarybniku77"

żalosne :/

"Powiedzcie mi z jaką prędkością jechał motocyklista, skoro bok Audi wbity był do połowy (z jaką siłą - trzeba by było policzyć prędkość motocykla razy masa)? Pędzący powiedzmy z prędkością 120 km/h motocykl ile potrzebuje czasu na przejechanie tych 300 m skąd by było Go widać?" Jakoś nikt nie kwapi się odpowiedzieć, a od znajomego dowiedziałem się, który troche pomyka na ścigaczu, że musiał mieć grubo ponad 150 km/h. To pędząc z taką prękdością ile czasu potrzebuje na przejechanie 300 m, bo tyle jest od OSP skąd Go było widać do skrzyżowania. Audi musiało tyle co zacząć skręcać. Szkoda chłopaka. [*]

Tomczysko: nikt Ci nie odpowie bo nie ma odwagi powiedzieć, że chłopak musiał zapier.. i to zdrowo. gdyby jechał 50/60 na godzine to zakładając ze nie jest slepy to przy wymuszeniu zdążyłby zahamować ewentualnie wyhamować do 10/20 na godzine co by sie skończyło na siniakach i tyle, a że jechał jak głupi to takie są skutki. Nie ma takiej możliwości żeby były takie zniszczenia jakby jechał w miarę przepisowo. Skoro jest tam ograniczenie prędkości i fotoradar to jednak ktos madrzejszy od tego mistrza wymyslil, że skrzyżowanie jest niebezpieczne i może do takiej sytuacji dojść, ale co tam przepisy sa nieważne, Współczuję rodzinie ale co zrobić, szkoda chłopaka z Audi bo być może nawet nie miał szans go zauważyć, a mimo wszystko jest współwinnym.

Ja myślę, że czas skończyć tę głupią dyskusję. Nie jest ona potrzebna ani Pawłowi ani jego rodzinie i znajomym. Myślę, że wszyscy sobie zdajemy sprawę jakie ryzyko wiąże się z jazdą na motorze i niepotrzebne nam są teraz opinie o tym kto ponosi winę. Straciliśmy przyjaciela i człowieka. I nigdy go nie zapomnimy. A tak swoją drogą bombanarynku czy ja się tam zwiesz - nawet nie jesteś żałosny bo na bycie żałosnym też sobie trzeba zasłużyć. I ani się waż próbować pisać jeszcze raz o Pawle w taki sposób!

hania0803: skoro mówisz, żeby nie uogólniać to sama tego nie rób. Ja motocyklistą robie zawsze miejsce czy w korku, czy na drodze i dość często mi za to dziękują, tylko problem z niektórymi jest taki, że czasem sie ich nie da zauważyć

Ojej no naprawdę, każdego szkoda. Mam nadzieję, że przynajmniej ocalały organy do przeszczepu; tyle dobrego po sobie zostawi. Dobrze, że mózgu nie przeszczepiają.

Fiodore czemu dobrze? Jakby tobie przeszczepili to może mógłbyś przedszkole skończyć. A powinni ci przeszczepić coś innego bo jajuszka chyba malusieńkie.

Justyna jesteś koronnym dowodem na to, że głupich nie sieją, sami się rodzicie.

Justyna77 - nietaktem jest pisac w obliczu takiej tragedii o czyichś "jajuszkach" - WSTYDŹ SIĘ TY ZBEREŹNICO !

Pisalam juz wczesniej.. ale powtorze sie.. Jestescie chamscy i wredni... nie mozecie juz dac spokoju ? widac Gowno was obchodzi ze zginal nasz przyjaciel.. dla was licza sie tylko denne komentarze i obwinianie.. żalosne ....

Też tam wczoraj byłem, kilkanaście sekund przed policją.
Z tego co ja się dowiedziałem na miejscu i co sam widziałem mogę powiedzieć tyle. Wypadek miał miejsce jakieś 15-20 minut przed 22. Motocyklista był już widziany na skrzyżowaniu (od skrzyżowania do OSP jest jakaś minuta do półtora spacerkiem), które przejechał z dużą (tj. większą niż 50; był tam mój znajomy, również motocyklista) prędkością. Z motora nie zostało wiele, a prawy bok auta był również w opłakanym stanie; dach był podniesiony do góry, a więc uderzenie musiało być bardzo mocne.
Na Morwową nie da się wjechać szybko, nawet przy ścinaniu zakrętu - tam trzeba się zatrzymać, bo człowiek się nie zmieści jeśli chce poprawnie wjechać na prawą część drogi.
Jak przyszedłem motocyklista leżał ułożony w pozycji bocznej bezpiecznej... ale co ciekawe (jak mi się wydawało, a mogłem się mylić, bo zaraz do niego podeszła policja) miał kask. Ja jestem ciekaw jak ktoś, kto go ułożył w tej pozycji udrożnił mu PORZĄDNIE drogi oddechowe w kasku! Jak dla mnie to to jest średnio wykonalne... ale specjalistą nie jestem.
Co do fotoradaru. Ten w Golejowie znajduje się na "szczycie" górki i jak dla mnie, to trudno jest stojąc przy nim zobaczyć miejsce wypadku.

I jasne jest, że szkoda chłopaka. Tutaj nie ma nic do gadania. Wiadomo ból, itd. ale to nie znaczy, że trzeba walczyć pazurami o to, że on jeździł wolno... widocznie nie tym razem. Jak ktoś kto mieszka na Morwowej i kręci w tę ulicę to dobrze wie, kiedy może wjechać bez stłuczki

Fiodore widzę że bardzo bezpośrednio- jakieś kompleksy? Ja się o swoje IQ nie martwię a ciebie widać na niewiele stać. To już w kolejna rzecz która ci kiepsko wychodzi.

napisaliscie juz 100 komentarzy w tym temacie,obrzucacie sie blotem nawzajem lepiej byloby ten czas poswiecic na kilka zdrowasiek za tragicznie zmarłego

nina79: cały problem w tym, że gdyby jechał 50km/h to jest wielce prawdopodobne, że zdążył by wyhamować bądź ominąć to Audi i nie było by tematu. Nikt nie mówi, że to nie był wspaniały, mądry i dobry człowiek, przyjaciel, brat etc. Tylko, że za chwilową głupotę niestety trzeba płacić, szkoda że tak bardzo.

fiodore dziecko neostrady wyłącz komputer i połóż się spać....
Wyrazy współczucia dla rodziny.
Jeżdżąc motocyklem zawsze czuje się oddech osobówki na plecach i nic się nie liczy tylko tyle by przerwać z tępymi strzałami na drodze typu fiodor.To coś na styl że każdy kierowca to twój nieoficjalny wróg...(niedosłownie) i może cię położyć.
Ale... człowiek nie przewidzi wszystkiego....I czasem daje się zaskoczyć.Szkoda że tylko raz...
...........spoczywaj w pokoju............. [*]

asia1989 a Ty też musisz się wypytywać kto to jest daj se siana. ;(

Fiodore-Zostaw swoje myśli do siebie.

Wymiotować mi się chce jak to wszystko czytam, Acti i noxy nie warto ludzie traktują motocyklistów jak szumowiny, jeszcze przyspieszą, wyjadą, lezą piesi (na ulicy) pod motory bo przeciez motocyklista zawsze będzie winny, u nas w polsce nie ma szacunku dla motocyklistów, wręcz nienawiść, ile razy pukają się ludzie na ulicy w czoło jak jadę z mężen na motorze. Dlatego na wakacje pakujemy motor na przyczepkę i jedziemy do austrii pojeździc po alpach. Polacy jeszcze nie dorośli do pewnych rzeczy, rozwoju cywilizacji, wychowani w czasach spiskowych, walki o "bułkę" jesteśny zawistni, zazdrośni.Jeśli ktoś ma lepiej bo może się przecisnąć na motorze, ma węcej kW żeby wyprzedzić to komentuje się go jako idiotę.
A jeśli chodzi o pawła nie znałam go wyrazy współczucia dla rodziny, szkoda chłopaka, każdy z nas motocyklistów mógł być na miejscu Pawła, wiemy jak jesteśmy traktowani na drodze przez kierowców samochodów.Dla mnie nie ma dyskusji wymuszenie to wymuszenie mam prawo jazdy na samochód od 15 lat i nie wyobrażam sobie wpychać się przed motor, bo mam wyobraźnię i wiem że on ma 4 sec do setki a ja 30 sec, i nie chcę mieć człowieka na sumieniu, a kierowca Audi życzę żeby nie spał po nocach żeby sumienie nie dało mu żyć w spokoju, i dostał z 10 lat bo sobie w pełni zasłużył, niech to będzie przestroga dla ludzi bez wyobraźni.

Wymiotować mi się chce jak to wszystko czytam, Acti i noxy nie warto ludzie traktują motocyklistów jak szumowiny, jeszcze przyspieszą, wyjadą, lezą piesi (na ulicy) pod motory bo przeciez motocyklista zawsze będzie winny, u nas w polsce nie ma szacunku dla motocyklistów, wręcz nienawiść, ile razy pukają się ludzie na ulicy w czoło jak jadę z mężen na motorze. Dlatego na wakacje pakujemy motor na przyczepkę i jedziemy do austrii pojeździc po alpach. Polacy jeszcze nie dorośli do pewnych rzeczy, rozwoju cywilizacji, wychowani w czasach spiskowych, walki o "bułkę" jesteśny zawistni, zazdrośni.Jeśli ktoś ma lepiej bo może się przecisnąć na motorze, ma węcej kW żeby wyprzedzić to komentuje się go jako idiotę.
A jeśli chodzi o pawła nie znałam go wyrazy współczucia dla rodziny, szkoda chłopaka, każdy z nas motocyklistów mógł być na miejscu Pawła, wiemy jak jesteśmy traktowani na drodze przez kierowców samochodów.Dla mnie nie ma dyskusji wymuszenie to wymuszenie mam prawo jazdy na samochód od 15 lat i nie wyobrażam sobie wpychać się przed motor, bo mam wyobraźnię i wiem że on ma 4 sec do setki a ja 30 sec, i nie chcę mieć człowieka na sumieniu, a kierowca Audi życzę żeby nie spał po nocach żeby sumienie nie dało mu żyć w spokoju, i dostał z 10 lat bo sobie w pełni zasłużył, niech to będzie przestroga dla ludzi bez wyobraźni.

Wymiotować mi się chce jak to wszystko czytam, Acti i noxy nie warto ludzie traktują motocyklistów jak szumowiny, jeszcze przyspieszą, wyjadą, lezą piesi (na ulicy) pod motory bo przeciez motocyklista zawsze będzie winny, u nas w polsce nie ma szacunku dla motocyklistów, wręcz nienawiść, ile razy pukają się ludzie na ulicy w czoło jak jadę z mężen na motorze. Dlatego na wakacje pakujemy motor na przyczepkę i jedziemy do austrii pojeździc po alpach. Polacy jeszcze nie dorośli do pewnych rzeczy, rozwoju cywilizacji, wychowani w czasach spiskowych, walki o "bułkę" jesteśny zawistni, zazdrośni.Jeśli ktoś ma lepiej bo może się przecisnąć na motorze, ma węcej kW żeby wyprzedzić to komentuje się go jako idiotę.
A jeśli chodzi o pawła nie znałam go wyrazy współczucia dla rodziny, szkoda chłopaka, każdy z nas motocyklistów mógł być na miejscu Pawła, wiemy jak jesteśmy traktowani na drodze przez kierowców samochodów.Dla mnie nie ma dyskusji wymuszenie to wymuszenie mam prawo jazdy na samochód od 15 lat i nie wyobrażam sobie wpychać się przed motor, bo mam wyobraźnię i wiem że on ma 4 sec do setki a ja 30 sec, i nie chcę mieć człowieka na sumieniu, a kierowca Audi życzę żeby nie spał po nocach żeby sumienie nie dało mu żyć w spokoju, i dostał z 10 lat bo sobie w pełni zasłużył, niech to będzie przestroga dla ludzi bez wyobraźni.

do maiha; ssyczysz jak wąż jadowity, najlepiej wszystko tłumaczyć swoją nieuwagą, że to motor jechał szybko, tak jak już pisałam jeźdze samochodem codziennie przez 15 lat i jakoś motor nigdy mi nie wyskoczył, jak jesteś ślepa to nie wsiadaj do samochodu, a kto ci dał prawo jazdy. Będzie nas coraz więcej, bo więcej ludzi stać na kupno motorów. A to wy baramy patrzcie w lusterka, jak nie potrafisz jeździć nie wskadaj za kierownicę, bo jesteś potencjalnym mordercą...

@elisabeth
1. nie odświeżaj strony tylko wejdź ponownie na rybnik.com.pl i na ten artykuł to nie będziesz pisać tego samego po 10 razy
2. nie zrównuj wszystkich motocyklistów ze sobą, zauważ że no ludzie jeżdzący na "nie ścigaczach" czyli wszelkiego rodzaju harley'o podobnych maszynach praktycznie zawsze wzbudzają sympatię. I oni jakoś w przeważającej większości potrafią jeździć a i o wypadkach z ich udziałem słyszy się rzadko.
A co do ścigaczy/szlifierek - rzeczywiście, jest zupełnie odwrotnie. Budzą grozę, strach i wściekłość, ale nie dlatego że mają lepiej tylko że w większości jeżdzą jak idioci stwarzając zagrożenie na drodze i poboczach.
Niestety zdecydowana większość robi tutaj szkodę tym kilku normalnym.

Nie no Ludzie dajcie sobie na wstrzymanie.. ilez mozna ?

Znajomy policjant który był na miejscu wypadku mówił że motor gnał około 200km\h. Nie piszcie że na ścigaczach jeździ się przepisowo do cholery jasnej!!

ZNAJOMY POLICJANT MA CHOLERNIE BUJNĄ WYOBRAZNIĘ PRZY 200km/h ZMOTORA NIC NIE ZOSTAJE. Z RESZTĄ TO SĄ DOPIERO POTENCJALNI ZABÓJCY,A NIE STRÓŻE PRAWA.ZNAM KILKU TAKICH STRÓZÓW PRAWA MOŻE NIE JEŻDŻĄ NA MOTORACH,ALE NA TRZEZWO TEŻ NIE JEŻDŻĄ WIĘC MOŻE NIE WYPOWIADAJMY SIĘ NA ICH TEMAT.
I DAJCIE JUŻ SE SIANA,BO WIĘKSZOŚĆ JEST TU K....ŻAŁOSNA!

ania1184: przy motorze jadącym 50km/h to rzeczywiście nie ma problemu, przy jadącym szybciej zaczynają sie schody. Niech to w końcu do Was dotrze ślepi zapaleńcy

~sarin z wami nie ma sensu dyskutować, życze Ci zeby kiedyś wyskoczył Ci zza górki albo zakrętu jadący przepisowo, bo przecież na motocyklu ponad 100km/h. Wtedy bedziesz miał szansę sprawdzić swój refleks i może Ci się co nieco pod kopułą poukłada. Jakoś nikt nie raczył odpowiedzieć w wątku, na zarzut, że na szlifierkach mało kto jeździ przepisowo. W kółko klepiecie, że chłop wymusił i tyle. Pewnie, że wymusił tylko może nie miał szansy motocykla zapieprzającego tak szybko zauważyć. Bo nikt nie zakłada, że trafi na samobójce któremu się wydaje, że jest królem życia. Poddawajcie sie dalej naturalnej selekcji byle tylko komuś postronnemu się nic nie stało.

A jak czytam opinie w sylu livia111, że mój znajomy policjant twierdzi..., mój kolega widział;..., ja tam byłam... To aż w dupie szczypie jak się czyta ten bełkot, po ile wy lat macie dzieciaczki, które w taki sposób piszą.

~elisabeth:co tu sie dziwić, jak Wy wybrańcy macie w dupie przepisy o ograniczeniu prędkości. Tobie powinni zabrać wszelkie uprawnienia do kierowania jakimkolwiek pojazdem za tą tylko jedną wypowiedz. Skoro uważasz, że wieczór, dobra droga (nie ważne że w terenie zabudowanym) i szybki motocykl pozwalają Ci na jeżdzenie z dowolną predkością to idź się lecz kobieto. Widzisz kolega wg Twojego toku rozumowania nie był "uliczna popierdawką" tylko, że teraz leży 2m pod ziemią. Założę się, że zamienił by się w tą uliczną popierdawke. Niestety już nie może. Nie każdy by tam jechał "tako koło 100km/h" bo nie każdy ma siano zamiast mózgu i nie każdy jest nieodpowiedzialnym człowiekiem, który mysli że jak ma 3 sek do setki to jest nieśmiertelnym mega kozakiem. Daj szansę sobie i innym na to żeby zdąrzyli Cie zauważyć, żeby za chwilę nie było kolejnego wymuszenia.

schiphol, to czysty bełkot, wolno nie znaczy bezpiecznie i zapytaj się każdego policjanta, który jest przy wypadkach, mój ojciec jeździł 40 lat samochodem bardzo dynamicznie i jakoś wypadku ani stłuczki nie miał, ja dostosowuje prędkość do warunków jazdy bo to jest umiejętność której ty chyba nie posiadasz, dlatego lepiej będzie dla wszystkich żebyś jeździł dalej jak popierdułka.

wiesz co jest takie powiedzenie "nie dyskutuj z idiotą bo sprowadzi Cie do swojego poziomu i pokona doświadczeniem". Powodzenia na drodze i w życiu. Adios

że co, myślisz sobie że najpierw możesz pisać, to twoje cyt: "że chłopak musiał zapier.. "; "a że jechał jak głupi ...."; "pod kopułą poukłada....";" motocykla zapieprzającego tak szybko zauważyć...", "Poddawajcie sie dalej naturalnej selekcji ..."; "macie w dupie przepisy ..."; "ma siano zamiast mózgu ..." i co kto tu się musiał zniżyc do poziomu idioty. Jak nie masz argumentów to nie dyskutuj tylko idz sobie do imperium na discotekę tam jest twój poziom, i nikt nie będzie musiał się zniżać do twojego.

Szczerze współczuję rodzinie i wszystkim znajomym tego motocyklisty, szkoda młodego człowieka. Przy okazji chciałbym powiedzieć, że mieszkam niedaleko miejsca wypadku i akurat w ten dzień nic nie słyszałem, ale bardzo często słyszę jak jeżdżą na motorach szczególnie w godzinach wieczornych - to jest obłęd. Ta nowa droga to przekleństwo i auta i motory zapierdalają tam o 50 za dużo szczególnie wieczorem. Trochę powyżej miejsca wypadku, czyli od ul. Morwowej droga zaczyna się pod górkę rozszerzać do dwóch pasów i nieraz już widziałem jak motocykliści tam zaczynają wyprzedzać jeszcze na tym zwężeniu, zresztą samochody też. Odkąd jest ta nowa nawierzchnia jest coraz więcej wypadków, bo są wysokie krawężniki i nie ma możliwości uciec, motorem szczególnie, tak jak kiedyś. Całkiem niedawno był wypadek 50 m niżej niż teraz i też motocyklista wjechał BM-ce w tył z całym impetem ok 70km/h, przeleciał przez auto, ale skończyło się na potłuczeniach. Te BMW stało, czyli przywalił w stałą przeszkodę, dlatego wydaje mi się że
ten Śp motocyklista musiał jechać bardzo szybko, bo gdyby jechał nawet 100 km/h to na 100 metrach spokojnie wyhamuje, a z tego co wiem motor ma skuteczniejsze hamulce od auta i doświadczony motocyklista by sobie poradził, a nie wydaje mi się że kierowca Audi widząc go 100 m przed sobą próbował by skręcać. Jak kierowca Audi go widział to był przy straży i w kilka sekund był już w tym feralnym miejscu. Kierowca Audi po prostu ni przypuszczał że on jedzie tak szybko.

johan ale Ty chyba mówisz o tym gościu z audi,w tym wypadku za jego głupotę stracił życie mój dobry kolega.I już mi się rzygać chce jak czytam te wasze przesiąknięte jadem posty.

Valjean - no właśnie, po 1. doświadczenie, nie liczą się kilometry pokonanej drogi, ale głównie to jak te kilometry wyglądały (czyli jakość, a nie ilość), po 2. kiedyś nie było chodnika tylko burty, dzięki czemu można było w miarę miękko wylądować, ale za to droga wyglądała o wiele gorzej, dzięki czemu nikt specjalnie nie szalał, a po 3. tamten dodatkowy pas jest szczególnie zwodny dla jadących nim w stronę Gliwic. Sarin i reszta znajomych zmarłego - podejdźcie do tego wypadku obiektywnie, bo inaczej nawet jeśli Policja wykaże, że winny był motocyklista, ponieważ jechał z prędkością przekraczającą dopuszczalną, to i tak będziecie obwiniać kierowcę samochodu, a motocyklistę wybielać.

No dobra poniosło mnie teraz.

ja sie tylko zastanawiam po co cały czas rozkminiacie nad tym czy jechal za szybko czy nie.Dzisiaj pochowalismy chlopaka dajcie juz temu spokoj.Nie szukajcie taniej sensacji.

uwaga. bezpieczny i bardzo przepisowo jeżdżący motocyklista z rybnika.jeden z tysięcy, oczywiscie tu jest wina policji bo po co go goni!
http://moto.onet.pl/5038371,32,4,filmy.html?node=32

link sor http://www.tvs.pl/informacje/25536